Wiesz, chodzi mi o to że trasa do Norwegi będzie tylko ułamkiem tego co robię po mieście.
Wolę chyba raz się przemęczyć i pokombinować ale potem cały rok jeździć w wygodnym stroju po okolicy.
Całą Norwegię przejechałem autostopem z 44 litrowym plecaczkiem (maksymalny bagaż podręczny w Ryanair), miałem ze sobą jedną kurteczkę niewodoodporną a lało często. Także z warunkami jakoś sobie poradzę. Wtedy było autostopem a teraz chcemy na moto!
Już mniej więcej wybrałem, proszę zgłaszać sprzeciw
-kask Caberg Jackal/Stunt, Airoh Storm -700 zł
-rękawice Rebelhorn Flux Pro -200zł
-kurtka Seca Ronin 3 -420 zł
-spodnie Jeansy Ozone Raptor (lub jakiekolwiek jeansy, muszę przymierzyć)- 400 zł + wodoodporny pokrowiec na wycieczki
-buty Rebelhorn Fuel II, Seca Hyper 2 -429zł, 550zl
Razem: ok 2200 zł
Podałem rzeczy, które po prostu wpadły mi w oko. Chodziło mi o pokazanie klasy produktu.