Jesli chodzi o kruzery, i taki zeby jechal i mial moc i skrecal i hamowal -
Na starcie odpusc sobie Harleje. Jedyny, który jako tako jezdzi skreca i hamuje to Street 750, ale niekoniecznie sie musi podobac.
W tym stylu pozostaje japonia. Honda Fury moze byc ciekawa propozycja, aczkolwiek szwankowac od strony wygody, o ile sie jej troszku nie "scustomuje". Ale Honda VTX 1800 moze byc znakomita propozycja. Pomiedzy VTX1300 a VTX1800 jest naprawde ogromna przepasc, jesli chodzi o moc odczuwalna. Niby tylko 500cc roznicy, a VTX1300 jest leniwym cruiserem, w którym nie zawiele sie dzieje, VTX1800 naprawde zaperdala az milo.
Rowniez dobra opcja jest kawasaki Vulcan 1500. Mniejszych nie ma co, a wieksze sa wolniejsez, 1500 jest tym optimum, które naprawde fajnie idzie. 1700 typu Nomad to wymysly na rynek amerykanski, duzo pala, ciezko skrecaja, przyspieszenie maja gorsze niz VN1500 no i sa ociezale - ale przynajmniej dobrze hamuja.
VN2000 bym sobie darowal calkiem - tego kloca albo sie kocha calym sercem, albo nienawidzi.
Suzuki Intrudery dobra opcja, nowy 800 jest calkiem niezla opcja - nie idz w 1500 z lat 90tych, bo nowe 800tki odnosnie mocy i osiagów ida tak samo, jak nie lepiej. 1500 po 2005 albo najlepiej 2013 jest dobra propozycja, jednak jest to juz typowy hamerykansky ociezaly krazownik. 1800 ma naprawde dobrego kopa, jest powercruiserem w pelnym tego znaczeniu ale jest kuresko ciezki i niestety, czuc to.
No i Triumph Thunderbird jest opcja do rozwazenia tez...
Na koniec dodam Indian Scout, zarówno 1000 jak i 1200, jezdzilem tym na jezdzie próbnej, 1200cc i 100 koni robi robote, naprawde idzie to az milo
Plus jest leciutkie, pieknie jedzie w zakrecie i hamuje tez calkiem calkiem. Scout jest do tego stopnia szybki (jak na cruisera), ze az niektórzy twierdza, ze za szybki (jak na cruisera
)
Rowniez ciekawa (i tania!) opcja jest Hyosung ST7. Mialem taki wynajety na weekend, i bylem bardzo mile zaskoczony... niby niecale 700cc, silnik lubi sie krecic wysoko i nie ma zadnego problemu z utrzymaniem tempa kolegów jadacych na sportach, wlacznie z bardzo sprawnym wyprzedzaniem. Niby w katalogu predkosc max to 180km/h, ale zobaczyc na liczniku 200 nie bylo problemem...
Podsumowujac - Krazowniki z definicji nie skrecaja, nie hamuja, i nie przyspieszaja. Ale krazownik krazownikowi nie równy.
Wiec krótka lista z opisu powyzej:
Indian Scout 1000 albo 1200, które to oba prawdopodobnie beda najszybszymi, najlepiej skrecajacymi i hamujacymi motocyklami w zestawieniu
Honda VTX1800
Kawasaki Vulcan VN1500
Suzuki Intruder 800 (nie bój sie mniejszej pojemnosci, to naprawde zwawy motór!) albo 1800 (jesli dasz rade jego masie).
Polecam jazdy próbne!
Nie pakuj sie w Harleje, a takze odpusc Dragstary czy warriory / wildstary, hondy shadow - sa to naprawde dobre krazowniki, ale przesiadka z BMW F800ST to bedzie spore rozczarowanie pod wzgledem osiagów.
ufff, mam nadzieje, ze moje wypociny beda pomocne