Zobacz wÄ…tek - Motocyklem do pracy
NAS Analytics TAG

Motocyklem do pracy

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Motocyklem do pracy

Postprzez Regulus » 11/4/2018, 09:14

Cześć,

Zacząłem niedawno przyjeżdżać do pracy motocyklem. Praca w firmie IT przy komputerze.
Do przebycie mam jakieś 5 km. Stosunkowo niewiele. Napotykam jednak pewne problemy, które chciałbym zaoptymalizować, ale nie mam pomysłu.

Po pierwsze samo zebranie siÄ™ zajmuje co najmniej 10-15 minut.
Co robiÄ™ teraz:
- ubranie: kurtka tekstylna, kask, rękawice, buty krótkie na moto,
- pakowanie: laptop, okablowanie, śniadanie, obiad w pojemniczkach do plecaka,
- rozgrzewanie silnika około 1 minuty,

Jadąc samochodem zbieram się rzec by można natychmiastowo, niczego nie trzeba wiązać, zapinać, rozgrzewać. Zajmuje mi to około 3-4 minut.

Po drugie:
Docierając do pracy gdy już zaparkuję to wychodzę na górę do biura. Trzeba się rozebrać, mimo wiosennej pogody tj obecnie około 17-20 stopni już jestem cały spocony (kurtka letnia alpinestars z otwartymi zamkami na wentylowanie wszędzie gdzie się da), buty do przebrania i sprawia to nieco dyskomfort.
Co można zrobić w tym przypadku? Macie jakieś sugestie?

Wiadomo takie pomysły jak: wożenie koszulki na przebranie i antyperspirantu lub nie ubieranie kurtki już rozważam, ale czy jest jeszcze inny sposób? :)
Regulus
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5/4/2018, 12:44


Re: Motocyklem do pracy

Postprzez jasnoksieznik » 11/4/2018, 13:22

Buty do pracy w biurze trzymaj w biurze. Nie ma co ich wozic ze soba.
Ja na moto zawsze zakladam dlugie buty, bo tak bezpieczniej - krotkie nie chronia kostki przed przeciazeniem.

Jesli biuro jest dobrze klimatyzowane, a nie musisz duzo chodzic w pracy, to moze kup lekkie jeansy motocyklowe i chodz w nich caly dzien? Do serwerowni jak znalazl!

Ja jezdze do pracy w jeansach a na nich jeansy motocyklowe. W moim wypadku BMW City 2. W pracy zdjecie "wierzchnich" spodni to jeden dodatkowy ruch, gdy zdejmuje buty. Na fajrant mam czas, zeby sie zastanowic, czy zmienic spodnie, czy znow sie ubierac na cebule.

Kurtka letnia z meshem nadaje sie do miasta pow. 25 stopni. Ponizej jezdze w krotkiej skorze (BMW Club Jacket), bo bezpieczniej i ladniej.

Kaskow innych niz integralne lub szczekowce nie uznaje na bezpieczne, wiec sie mecze i staram sie regularnie prac wysciolke. Pamietaj, ze malo ktory szczekowiec jest dopuszczony do ruchu, jesli jest otwarty.

Plecak jest problematyczny, bo z "biurowy", "na duzego laptopa" i "na motocykl" mozesz wybrac dwa. W koncu kupilem najwiekszy plecak z oferty Dainese. Drogi, ale spelnia 2.5 warunkow wy<mienionych powyzej.

Ewentualnie, w celu zwiekszenia cyrkulacji powietrza: Jezdzic szybciej! 8)

EDIT: Moze frakcja offroadowa cos poradzi? Zupelnie sie nie znam na ubrankach MX, a wygladaja na bardziej przewiewne.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
Avatar użytkownika
jasnoksieznik
Stały bywalec
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
Lokalizacja: Monachium


Re: Motocyklem do pracy

Postprzez Croowab » 11/4/2018, 19:30

Może trochę niekoneicznie na temat ale ..
ubierania i rozbierania nie przeskoczysz (no chyba, że wolisz tylko wymagany kask) a trochę ruchu nigdy nei zaszkodzi :)

Zapytaj chłopaków co latają w racepakach ile im schodzi ubranie się i jak bardzo jest to męczące :) .. i nei marudź :)
Avatar użytkownika
Croowab
Bywalec
 
Posty: 755
Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51

Re: Motocyklem do pracy

Postprzez Jarod » 12/4/2018, 10:02

Mam to samo, przed kupnem motocykla miałem wizje jak to jeżdżę do pracy i w pracy moturem. Niestety porzuciłem tą opcję właśnie ze względu na ten cały motocyklowy szpej.
Kask - co z nim zrobić na mieście, niewygodnie się zakłada przez okulary
Kurtka - latem po zanim odpalę to już gorąco
Rękawiczki - co chwilę zakładanie i zdejmowanie
Itd.
Jedyna możliwość jaką widzę to porzucić bezpieczeństwo - jechać w zwykłych spodniach butach, w lekkiej zwykłej kurtce.
Pewnie gdybym mieszkał w zakorkowanym mieście to by miało sens, ale nie w małym które autem w szczycie można objechać w 20 min.
Jarod
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 10/5/2015, 09:51
Lokalizacja: Åšwidnica

Re: Motocyklem do pracy

Postprzez ChaoticBiker » 12/4/2018, 10:14

Przy tak krotkim dystansie to faktycznie ubieranie sie i rozbieranie moze byc problemem.
Ja mam do pracy 7 mil, motocyklem jade 13-15 minut. Praca tez w biurze przed komputerem. A wiec koszula, spodnie, na to narzucam spodnie motocyklowe jeans/kevlar/pady oraz kurtke skorzana (czasem jak zimniej to bluze pod spód tez). Buty wysokie, motocyklowe New Rock zapinane na rzepy albo Highway 1 tez na rzepy - ciach mach i zalozone. W gorace lato zmieniam spodnie na bojówki z kevlarem, które maja mniejsze pady i nie maja grubego podszycia jak ten jeans - w sumie juz mnie krytykowano za nie, ze nie chronia, ale mialem w nich jeden wypadek (na skrzyzowaniu mnie koles z boku zgarnal wymuszajac pierwszenstwo i wjezdzajac wprost we mnie) i sie sprawdzily, poza drobnymi otarciami z zewnatrz wsio jest OK (a nawet dodalo to im charakteru hehe) a mnie sie nic w zasadzie nie stalo. Buty motocyklowe, które zmieniam na "pracowe", które trzymam w pracy. Woze ze soba 2 laptopy, czasem troszke wiecej sprzetu elektronicznego, ale to nie problem, najczesciej w plecaku (takim "górskim", gdzie mam przepiete jeszcze dwoma pasami z przodu dosyc ciasno, aby sie nie "majtal").
Ubranie sie na motór w takiej formie zajmuje mi 5, do 10 min max. Rozebranie sie mniej niz 5 minut.
W upalne dni jezdze w pancerzu motokrosowym, zalozonym na koszule lub pod bluze na góre a na nogach tez nagolenniki motocross, zaklada sie i zdejmuje jedno i drugie w 2 minuty. Czasem tez buty letnie RST wiazane, których wtedy w pracy nie zmieniam.

W trase ubieram sie nieco inaczej, zalezy jaka trasa i jaka przewidywana pogoda ;)

Jaka korzysc? Ano taka, ze samochodem sama jazda to 23 minuty w najlepszym razie - wiec w najkorzystniejszym dla samochodu porównaniu wychodze na to samo. Ale niestety na codzien nie jest tak rózowo, bardzo czesto zdarza sie ze samochodem jade 30-40minut, zdarzalo sie ze i do/ponad godzine jak cos sie po drodze wydarzy - i to nie koniecznie na mojej drodze, w poblizu jest autostrada na która ja nie zjezdzam, ale jesli tam sie cos stanie to caly ruch zjezdza na moja droge, potegujac korek.

PUenta jest taka, ze jadac na 8 do pracy, wyjezdzajac o 7:30 motocyklem jestem pewien, ze zdaze i jeszcze bede mial czas pojsc do srocyka i zrobic sobie na spokojnie poranna kawke.
Samochodem wyjezdzajac o 7:10 niejednokrorotnie zdarza mi sie zdazyc "na styk", albo wrecz spoznic sie. To samo dotyczy powrotów, a juz w ogóle motocykl daje ogromna przewage, gdy mam po drodze jechac cos zalatwic, albo musze do centrali firmy jechac, która jest w centrum miasta (jesli do pracy przyjechalem samochodem, to do centrali jade tramwajem gdyz autem zwyczajnie nie ma sensu), albo po pracy do sklepu - czas oszczedzony juz idzie w konkretne wartosci - godzina, dwie.

Ubierania na motocykl nie przeskoczysz, i przy tak niedalekim dystansie do pracy moze warto rozwazyc jakis tani skuter? I/ub tani zestaw ciuchów, które sa latwe do "narzucenia" i "zrzucenia", ale bezpieczenstwo musi stac na pierwszym miejscu.
Avatar użytkownika
ChaoticBiker
Stary Wyjadacz
 
Posty: 706
Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
Lokalizacja: Edinburgh

Re: Motocyklem do pracy

Postprzez Regulus » 12/4/2018, 10:14

@jasnoksieznik - tak buty na przebranie już mam w pracy, kask oczywiście SHOEI GT-AIR integralny a jeżdżąc w krótkich mam na myśli buty Alpinestars z ochroną kostki, te: https://www.ceneo.pl/25694374 pewnie niewiele dają ale do miasta moim zdaniem w sam raz.
Najważniejsza kwestia to szybkie przebranie i aby się nie upocić. Co myślicie o zbroi np. http://allegro.pl/zbroja-motocyklowa-al ... 84016.html czy można w czymś takim jeździć tylko i uznać to za kompromis między bezpieczeństwem a ubraniem "luźnym", w którym się człowiek nie upoci? W końcu przejazd jest dość krótki na znanej mi trasie i w mieście.
Regulus
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 5/4/2018, 12:44

Re: Motocyklem do pracy

Postprzez ChaoticBiker » 12/4/2018, 13:42

ja mam na upaly cos takiego (a nawet dokladnie to): https://www.24mx.co.uk/ufo-scorpion-pro ... 760-100140
oraz doly podobne do tego (ale tez UFO): https://www.24mx.co.uk/ufo-full-flex-kn ... 4760-30305

Choc musze przyznac, ze zaplacilem za to znacznie mniej kasy niz tu jest wylistowane.

Mysle, ze jest to dobry kompromis, ALE:
Zgudbne jest myslenie "dosc krotka i znana trasa". Wlasnie na takich najczesciej zdarzaja sie wypadki, bo opuszczamy garde. Ja jeden swoj wypadek mialem ok 500m od pracy, na drodze ktora przejezdzam przeciez conajmniej dwukrotnie w ciagu dnia (i nie tylko). Drugi (a w zasadzie bardzo drobna obcierke) mialem jakies 1km od domu - na skrzyzowaniu, które "znam na pamiec".
Avatar użytkownika
ChaoticBiker
Stary Wyjadacz
 
Posty: 706
Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
Lokalizacja: Edinburgh

Re: Motocyklem do pracy

Postprzez Glenroy » 12/4/2018, 14:24

Tak poza tematem, serio, motocykl na dojazd 5km do pracy? Tym bardziej w biurkowej pracy? Sam jestem leniem, ale do pracy to ja wolę rowerek, a też w zależności od obranej trasy, mam tych 7-9km :)
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Re: Motocyklem do pracy

Postprzez ChaoticBiker » 13/4/2018, 08:52

co prawda to prawda Glenroy, ale co zrobic jak ktos lubi jezdzic, to i po bulki do sklepu i z psem na spacer pojedzie motocyklem.
7mil u mnie to jakies 11-12km, rowerem daloby rade, troszku dokuczalyby mi spore wzniesienia, które sa do pokonania po drodze, ale juz nie o to chodzi bo zwyczajnie boje sie troche rowerowac tamtedy w godzinach szczytu ze wzgledu na natezenie ruchu (choc mam swiadomosc, ze rower czesto bylby szybszy niz samochód) plus z moja astma srednia mi sie widzi wdychanie spalin po drodze przy wysilku.
Ale i tak na dojazdy do pracy zazwyczaj mam jakis projekt na boku, teraz wlasnie sobie szykuje stary skuterek co po taniosci z salvage yardu wyrwalem - ale jeszcze trochu potrwa zanim go zrobie, moze do konca miesiaca bedzie gotowy.
Avatar użytkownika
ChaoticBiker
Stary Wyjadacz
 
Posty: 706
Dołączył(a): 16/11/2007, 18:05
Lokalizacja: Edinburgh

Re: Motocyklem do pracy

Postprzez Czester » 14/4/2018, 09:38

ChaoticBiker napisał(a):Zgudbne jest myslenie "dosc krotka i znana trasa". Wlasnie na takich najczesciej zdarzaja sie wypadki, bo opuszczamy garde. Ja jeden swoj wypadek mialem ok 500m od pracy, na drodze ktora przejezdzam przeciez conajmniej dwukrotnie w ciagu dnia (i nie tylko). Drugi (a w zasadzie bardzo drobna obcierke) mialem jakies 1km od domu - na skrzyzowaniu, które "znam na pamiec".


Dlaczego blondynka parkuje samochód kilometr od domu?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- bo w takiej odległości zdarza się najwięcej wypadków :lol:
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Re: Motocyklem do pracy

Postprzez Vasago » 20/4/2018, 06:54

Ja przestałem jeździć do pracy na motocyklu, bo stwierdziłem, że samochodem jest szybciej i wygodniej (jeżdżę szybką drogą, nie przez miasto). Poza tym wolę jeżeli jazda motocyklem ma związek z przyjemnością (np jazdą samą dla siebie) niż obowiązkiem dotarcia do codziennego kieratu :P
Swoją drogą, to się narażę i zapytam czy pakowanie tego wszystkiego na 5 km trasę to nie lekka przesada? Zwłaszcza jeżeli alternatywą miałby być rower, na którym jedyną ochroną byłby ażurowy kask. A trasa pewnie co do metra ta sama, więc i potencjalne niebezpieczeństwa. Może lekko wzmocnione buty i spodnie, w których można bez uczucia dyskomfortu spędzić cały dzień wystarczą? Wtedy zarzucenie kurtki, założenie krótkich rękawic i zapięcie kasku zajmie w porywach do 2 minut.
Vasago
Świeżak
 
Posty: 269
Dołączył(a): 10/3/2015, 22:37

Re: Motocyklem do pracy

Postprzez Zimny72 » 20/4/2018, 09:49

Istotą dojazdu motocyklem do pracy - poza minimum bezpieczeństwa - jest żeby... się nie spocić i potem nie walić cały dzień smrodem w nos koleżankom z pracy. ;) Więc, jeżeli nie masz opcji szybkiego prysznica w robocie, to cała sztuka polega na doborze maksymalnie oddychającego vel przewiewnego ubrania na moto. Zatem odpadają wszystkie membrany i grube materiały typu cordura. W upały mesh i lekka koszulka termoaktywna, jak chłodniej - cieplejsza termoaktywna bluza + lekka 1-warstwowa kurtka miejska, z ewentualnie wpinanym ociepleniem. W każdym wariancie jeansy motocyklowe. Jak ma padać - raczej samochód, chyba że cię zaskoczy na moto - wtedy zewnętrzna przeciwdeszczówka.
Ja w robocie mam parę butów na zmianę, co by codziennie nie wozić, za to do kufra czysta koszula, spodnie i skarpetki w siatce - co by się szybko przebrać w WC. No i antyperspirant w biurku, bo nie zawsze da się trafić - szczególnie jak rano jest rześko, a potem temperatura się rozkręca. Aha no i trzeba mieć sporą szafkę w robocie, bo jednak tych bambetli motocyklowych jest sporo i trzeba mieć gdzie je schować, żeby się nie walało przy klientach.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
Avatar użytkownika
Zimny72
Zimny Drań
 
Posty: 1382
Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
Lokalizacja: Wesoła



Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości




na górê