Witam wszystkich
Powoli zaczynam kursy na prawo jazdy kat. A i dlatego rozglądam się już za czymś, żeby później na szybko nic nie szukać.
W podpunktach odpowiem na najważniejsze pytania, później opiszę całą sytuację ogólnie.
- Doświadczenie niestety niewielkie. 2-3tys. kilometrów na 125ccm, Honda XR.
- 26 lat pod koniec roku, 170cm, 80kg.
- Chciałbym, aby motocykl był w miarę uniwersalny, tzn. aby ok. 10km dojechać do pracy latem, ale również, aby dało radę przejechać się na weekend gdzieś dalej, na początek jakieś trasy 200-300km, nie więcej, ale z czasem, kiedy nabiorę doświadczenia, jakieś dalsze również.
- Jak najwięcej kilometrów w sezonie
A tak poważnie, myślę o tych 2-3tys.
- Co do gotówki, chciałbym wydać te 15tys max. chociaż nie wiem, czy na pierwsze moto, to nie za dużo. Z jednej strony, wolę wydać raz i mieć te moto dłużej, a może jednak rozglądać się za czymś tańszym? Pierwszy serwis, ubranie na moto to sprawy o których wiem i biorę je pod uwagę, nie liczę ich do budżetu. Jeżeli byłoby warto, mogę dołożyć 2-3tys do tych 15tys.
- Nie chciałbym dużo przeznaczać na serwisy, wiem że przed każdym sezonem regulacje, wymiany są nieuniknione, ale chciałbym, aby sam serwis moto nie był bardzo drogi(części zamienne).
- Co do motocykli, mam kilka upatrzonych. Z góry odpadają typowe sporty, nie kręci mnie to. Tak samo choppery, cruisery. Wolałbym coś z owiewką, aczkolwiek zgrabnego nakeda też nie odmówię. Również bardzo biorę pod uwagę supermoto.
- Teraz te kilka modeli, które mnie ciekawią:
- Yamaha FZ8
- Yamaha FZ6 S2
- Yamaha XJ6 Diversion F
- Honda VFR 800
- Kawasaki Z750S
-Aprilia Dorsodura 750.
I jeszcze mały opis.
Wszystkie z tych motocykli mi się po prostu podobają. Dużo tańszym z całej stawki jest Kawasaki. Właśnie dlatego biorę go pod uwagę jako pierwsze moto. Czy może jednak warto dołożyć, do któregoś z pozostałych? Chciałbym, aby w moto nie brakowało mi mocy po sezonie czy dwóch, chciałbym kupić raz i trzymać je dłużej. Wiem, że niektóre są dosyć mocne, dlatego te pytam, czy mogę je brać pod uwagę, czy któreś z wymienionych odpuścić od razu?
Z całej stawki, najbardziej skłaniałbym się ku Aprilii, ponieważ jednak supermoto najbardziej do mnie przemawia. Przeszukałem trochę o supermoto i jakoś dla mnie Aprilia wypadała najlepiej. Fajny jest również KTM 950, ale odrzuciłem go ze względy na moc, na początek chyba za agresywne moto
Nie chciałbym jednocylindrówki, ze względu na kulturę pracy.
Bardzo podoba mi się również FZ8, ale też jej się trochę obawiam. Może jednak za mocna na start.
VFR zawsze mi się podobała, ale V-tec ma różne opinie...
Mam bardzo duży dylemat czego szukać. Coś, na co mogę wsiąść i podskoczyć gdzieś blisko, ale również wyskoczyć dalej. Aby nie był to awaryjny motocykl. Przy moich 170cm, też nie każdy będzie odpowiedni. Trochę poczytałem, mam swoje jakieś zdanie, ale prosiłbym doświadczonych motocyklistów o opinie, na co patrzeć z tej stawki, co od razu wybić sobie z głowy. Co będzie najbardziej odpowiednie.
Jestem raczej odpowiedzialny, nie prędkość mi w głowie
Słucham również propozycji jakiś innych propozycji, może jakieś ciekawego moto nie zauważyłem.
Dziękuję bardzo z góry za podpowiedzi.
Pozdrawiam