Policja sie zorientuje. Moze przymkna oko, moze nie. Jesli beda jechac za toba 60km/h, to zaczna sobie zadawac pytania.
Mi podczas kontroli (panowie jechali za mna 50km/h, ja jechalem 50ccm) patrzyli na silnik i tlumik - byly stare, zasyfione i ewidentnie nieruszane. Ty chcesz regularnie grzebac przy silniku, wiec w takim wypadku cie przyskrzynia.
Prawnie nie ma wiekszego znaczenia, czym jedziesz, jesli nie masz na to uprawnien. Motorynka 80ccm, Porsche Panamera, czy atomowe wrotki - nie robi to wiekszej roznicy - albo masz uprawnienia, albo nie.
Przyskrzynienie oznacza odbior motocykla przez osobe uprawniona do jazdy (na miejscu, natychmiast. Albo z policyjnego parkingu). Mandat plus konsekwencje jak wyzej.
Jesli kogos przejedziesz bez uprawnien, tuningowanym pojazdem, nawet nie z wlasnej winy, to jest bardzo prawdopodobne, ze zostanie orzeczona twoja (czesciowa) wina. Moze z tego wyjsc dozywotnia renta dla ofiary, z twojej kieszeni.
Pamietaj, ze motocykl nie sklada sie wylacznie z silnika. bCala reszta tez musi byc przystosowana do wyzszych predkosci. Czy hamulce beda sensownie dzialac przy 80km/h, jesli zostaly przewidziane na 45km/h? Wszystkie elementy (kierownica, zawieszenie, felgi itd.) maja by tanie i lekkie - niekoniecznie maja "zapas" pozwalajacy na bezpieczne poruszanie sie 2x szybciej, niz wymagane.
Zacznij tuning od hamulcow i zawieszenia
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.