przez ded » 10/2/2018, 22:49
NNW jest fajne jak sobie zrobisz krzywdę, koszty leczenia potrafią dobić. AC jest niestety drogie na motocykle, kiedyś sobie kalkulowałem to na nowy motocykl najtaniej wychodziło ponad 20% przy max zniżkach- jakaś pomyłka, bo na nowe auta to za 2-3% można kupić.
Assistance jest fajne, jak się coś stanie w trasie, ale musi być bogatsza opcja i pod warunkiem, że lata się w trasy. Lokalnie to faktycznie zawsze można z przyczepką podlecieć w razie czego i nikogo nie prosić.
Są fajne opcje do niektórych OC. Z motocyklem dostałem OC w Link4. W standardzie bez odpłaty jest:
jak będzie kolizja z mojej winy, to pojazd zastępczy na 3 dni
ubezpieczenie od złapania gumy- naprawa na miejscu lub laweta do warsztatu, w razie czego wymiana opon do 2000zł- warunek, zdarzenie na drodze utwardzonej. Ogólnie super opcja, bo Link jest teraz własnością PZU i cena składki jest taka sama, a może być kiedyś potrzeba skorzystać. Jak bym złapał gumę w trasie, to rewelacja a koszt zerowy. Aż się w OWU i wyłączenia wczytałem bo za piękne mi się wydawało. W razie czego można też kupić tanie Assistance PZMOT, te tanie dają tylko podstawową pomoc, ale na takie najpopularniejsze usterki wystarczy a cena kilkadziesiąt zł. Od razu podpowiem, że kupując te Assistance i mając starszy motocykl, można dostać korzystne zniżki na OC w PZU własnie- może się opłacić.
Triumph Speed Triple 955i 2002