Bandit, Hornet, SV

[Forget07]

Witam, potrzebuję pomocy w wyborze motocykla. Kwota jaką dysponuje na sam motocykl to +/- 8 tysięcy. Przeznaczenie głównie miasto i ewentualnie raz na jakiś czas trasa. Prześledziłem temat tych trzech motocykli i nie potrafię wybrać. Pewne jest tylko to że ma być wszystko na legalu i nie zamierzam odblokować zaraz po rejestracji na A2. Co będzie najsensowniejszą opcją w tej kasie i czego szukać? Brać pod uwagę wyższość wtrysku, który dostanę za tą kwotę tylko w SVce? Mam na uwadze też to, że przy blokadzie góra już nie będzie taka mocna i przewaga raczej po stronie SVki. Pomożecie panowie?

- Bandit 600/650 (najlepiej II gen ale I z ramą po lifcie też ok)
- SV 650 (K3 i wyżej ze względu na wtrysk i ramę)
- Hornet 600 (tutaj niestety tylko rok 1998 wchodzi w grÄ™)

[Glenroy]

W kwestii przystosowania motocykla do kat. A2, z tych 3 które wymieniłeś brał bym SV - czemu? Otóż SV jest bardzo lekkim motocyklem i charakterystyka silnika w układzie V, nawet pomimo wykastrowania go do wymogów kat. A2, nadal będzie zapewniać fają dynamikę i dawać frajdę, Bandit to krowa i kastracja po prostu go zamuli, kompletnie nie będzie miał żadnego polotu. W temacie horneta się nie wypowiem, bo nie miałem z jako takim większej styczności, ale jeżeli patrzysz w tym kierunku, to możesz też rozważyć np. FZS-a 600 r roczników 2002-2003, myślę że za 8 kawałków sprzęt jak najbardziej do wyrwania, a ostatnio przeglądając sobie rynek, zauważyłem, że zaczynają się pojawiać wersje przystosowane pod A2, w mojej opinii najlepsza uniwersalna maszyna jaką zbudowano, a w rocznikach właśnie 02-03 IMO jedna z najładniejszych do dziś dnia .

Nie wiem jakie masz tam plany na dalszy horyzont, ale jeżeli planował byś później odblokować maszynę, to taki FZS będzie zdecydowanie lepszą opcją, jeżeli nie, bo brał bym SV, z racji ciekawszej charakterystyki silnika, co po zdławieniu będzie jednak robiło robotę.

[Forget07]

Konkretna odpowiedź Właśnie obawiam się tego zmulenia w bandicie. A co do FZS to niezbyt przemawia do mnie wygląd, tzn nie podobają mi się wersję S, chyba, że SV ale w pełnej owiewce A jak z gotówką? W moim budżecie mogę poprzebierac czy jedynie mieć nadzieję na farta? Mowa o 2003 wzwyż.

A co do Horneta to ciekawa sprawa, że silnik ma zapozyczony od CBRy po małych zmianach ale niezbyt to wygląda, że mogę szukać tylko w 1998 gdzie GSF i SV dostanę w podobnej kasie i młodszy rocznik.

[Glenroy]

W kwocie do 8000 zł, myślę że tak do roczników 2003 będziesz miał w czym wybierać, w nowszych maszynach, peeewnie coś by się tam dało wyrwać, ale to już większe ryzyko poważniejszej wtopy.
FZS tak swoją drogą, też ma silnik ze sportowego YZF, dokładnie takie samo założenie konstrukcyjne jak w Hornecie, i tak jest w sumie po dziś dzień, bo FZ6 ma przebudowany silnik z R6, Bandit tak właściwie, też ma silnik z GSXF-a 600, z lat 90, ZR-7 odbiega trochę od takiego schematu, bo wsadzili mu silnik z Zephyra 750, w sumie z tej klasy motocykli, tylko SV ma silnik zbudowany od podstaw, z myślą o tym konkretnie modelu, i szczerze muszę przyznać, że to na prawdę niepozorny diabełek, bo w mieście, szczerze, ciężko go dogonić dużo mocniejszymi maszynami, do tego jest mega lekki i wąski, powaga w mieście tylko jakiś supermociak może z nim konkurować .
Sam chcę się teraz przesiąść z FZS-a na litrową SV-kę, bo to po prostu żywioł nie motocykl

[Forget07]

Właśnie cały czas myślałem SV roku 2003 w górę bo nie podoba mi się ta rama w starszych. Trochę w kropce jestem jeżeli jest duża szansa wtopy

[Glenroy]

Ogólnie to zawsze jest jakaś szansa wtopy, przeglądam sobie ogłoszenia i widzę, że akurat SV z 2003-2005 trochę w cenach do 8000 zł jest, tylko po prostu tutaj kwestia opiera się o porządne, wnikliwe oględziny, bo ja trochę z doświadczenia z szukaniem moto, mam wyrobione takie zdanie, że mając tych 8 tysięcy, kupisz albo zadbany, ale starszy model, albo trochę zaryzykujesz i poszukasz czegoś nowszego, ale do jakichś delikatnych poprawek, czy serwisu w postaci wymiany napędu czy opon, gdzie summa summarum wyniosło by Cię to tyle, co dołożenie do 10 tys i kupienie nowszej zadbanej sztuki.
Cały zakup czy to samochodu, czy motocykla, opiera się na rozsądnych kalkulacjach, osobiście mając np. 10 tys, nie szukał bym sprzętu za 10 tys, a za powiedzmy 8-9, zostawiając sobie margines na pierwszy serwis, a musisz się liczyć, bo taki Cię nie minie, jeżeli chcesz mieć pewną maszynę, to bez względu na to, o czym zapewnia sprzedający, pierwszy porządny serwis to podstawa. Bo co Ci po tym, że sprzedający gwarantuje, że wymienił olej, skoro nalał tam najtańszego gnoju...prawda jest taka, że nikt Ci serwisu przed sprzedażą nie zrobi, bo to kosztuje, a taki grubszy serwis kosztuje...sporo, bo filtry, płyn chłodniczy, hamulcowy, świece, olej, kontrola zaworów, olej w zawieszeniu, czy w przypadku wtrysku - synchronizacja przepustnic, może się zamknąć wysoko poza zakładanym budżetem, a niestety trzeba się liczyć z tym, że w czasie serwisu mogą wyskoczyć jakieś niespodzianki.
W żadnym wypadku nie próbuję Cię do niczego zniechęcić, po prostu chcę, żebyś podszedł do zakupu na zimno i przekalkulował sobie wszystko, bo czy chcesz, czy nie, przynajmniej ten tysiąc musisz mieć przygotowany, żeby ogarnąć wstępnie motocykl.

Gdybyś miał taką serwisową rezerwę do tych 8 tysięcy, to szukał bym czegoś 2003+, ale jeżeli te 8 kawałków, to wszystko czym dysponujesz, to jednak rozsądnie bym to przekalkulował i decydował, albo ryzykuję na pałę, albo jednak zostawiam sobie ten margines bezpieczeństwa.

[Forget07]

Ok czaje, to inne pytanie. Załóżmy, że mam te 7 tyś + tysiąc rezerwy. W jakich rocznikach mógłbym dostać bandita? Bo kompletnie mi nie podchodzi wygląd SV przed K3.

[ChaoticBiker]

Jest jeszcze jeden motur, moim zdaniem niesprawiedliwie pomijany przy tych porownaniach, który spelnia te wymagania, jest pancerny, czesci tanie, do tego ekonomiczny i bardzo fajnie sie prowadzi.

Kawasaki ZR-7. Albo wersja z owiewka ZR-7S

[Wertyder]

Ok czaje, to inne pytanie. Załóżmy, że mam te 7 tyś + tysiąc rezerwy. W jakich rocznikach mógłbym dostać bandita? Bo kompletnie mi nie podchodzi wygląd SV przed K3.

Dwie minuty na olx lub alledrogo i będziesz wiedział .
Ja bym szukał bandita bez owiewek 600 olejaka. Jak znajdziesz nieskatowany egzemplarz to się niebędziesz w stanie wyleczyć . Zwróć uwagę żeby skrzynia nie wyła na żadnym biegu. Silnik jest praktycznie nie do zajechania. Reszta norma czyli niespawany, niebity najlepiej poproś kogoś z doświadczeniem przy zakupie.

[ChaoticBiker]

https://www.otomoto.pl/motocykle-i-quad ... ountry%5D=