Pomoc w wyborze pierwszego - Chopper czy Naked?

[heemp]

Cześć,

chcę kupić pierwszy motocykl i zastanawiam się nad Yamahą MT-07 lub Kawasaki Z650 ( ER6N).
Nowe lub tak do 2-3 lat.
I mam pytanie co polecacie? Czy to bardzo podobne maszyny i raczej nie ma większych różnic i mogę kierować się tylko subiektywnymi odczuciami czy jest coś na co mam zwrócić uwagę?

Chyba że jest coś jeszcze wartego polecenia w tej klasie? Ewentualnie czy jest tu osoba , która odpłatnie lub hobbystycznie pomogła by w kupnie motocykla używanego (oględziny , ocena ).

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Piotrek

[kakaroto]

w podobnych pieniÄ…dzach jest jeszcze suzuki sv650

[ded]

Suzuki GS 500, CB500 itp. Ogólnie 2 garowe modele poniżej 600 są polecane na 1. moto. Polecam nie kupować za młodego/drogiego bo jak się wyglebisz to szkoda i kosztuje drożej (a parkingówki na początku się zdarzają). Pierwszy motocykl traktuj jako etap przejściowy, za sezon albo dwa będziesz wiedział w którą stronę chcesz iść i wtedy warto wydać trochę więcej. Jeśli jednak się uprzesz przy młodych modelach to szukaj z ABS. Ostatnio oglądałem NC700 mojego praktykanta- przyjemny motocykl z silnikiem który może być trwały i łatwo będzie sprzedać bo pasuje pod A2.

[heemp]

Ok , dzięki za rady wybór padł na Kawasaki ER6N, jutro jedziemy sprawdzić do serwisu , jesli będzie Ok Kupuje

[jasnoksieznik]

Nie kupuj, tylko przejedź się 2-3 różnymi moto. ER-6, XJ6, Bandit600, Ducati Monster, BMW (F700/F800 R/GS/GT) to różne podejścia do tematu. Im więcej ich różnych objedziesz, tym więcej zrozumiesz.
Dorzuć do tego jeszcze jakąś 500tkę albo i 300tkę (Kawa/Honda/KTM). Jak dadzą, to (tylko informacyjnie!) spróbuj i Street Triple.
Zbierz wrażenia, a będziesz wiedział, co Cię kręci.

[Rura]

Strit Trypel na pierwsze moto to taki bardzo średni pomysł... Żeby nie rzec, że wręcz choo... kijowy .

A skÄ…deÅ›?

[jasnoksieznik]

Zgadzam się, że to zły pomysł do kupna na pierwsze moto. Ale wg. mnie świetne moto porównawcze.

[Rura]

Jee tammm..
Żeby móc porównywać to trzeba mieć jakieś odniesienie... a tu do czego odnosić? Jak wszystko głowę urywa i ręce wyrywa z barków przy ruszaniu .
Stricik jest motocyklem perfekcyjnie idealnym, ale dla kogoś kto już złapał odrobinkę obycia i wie czego można wymagać.... Na start i do porównań to naprawdę średni pomysł.
Za to ER jest niegłupi IMHO .

[Vasago]

Ja zaczynałem od MT07. Fakt, że szansa trafienia od razu w idealny motocykl jest minimalna i zapewne za rok, czy dwa będziesz chciał już coś innego. Np. dla mnie MT okazała się za fizycznie za mała.
Swoją drogą dopasowanie rozmiaru motocykla do osoby, które ma na nim jeździć to cecha, o której bardzo rzadko się pisze w takich wątkach i w ogóle testach motocykli. Na początku wydaje się, że im mniejszy, tym lepszy, bo zwinniejszy, lżejszy i bardziej zwrotny, a po jakimś czasie okazuje się, ze guzik prawda

To czy jest sens kupować motocykl za x tys zł zależy wyłącznie od tego jak dużym wyrzeczeniem jest taki wydatek. Jeżeli jest do przeżycia, to dałbym sobie spokój z antykami typu stare 500-tki. Fakt, że odsprzedając stracisz więcej niż w przypadku motocykla kupionego za 6 tys (bo ten już stracił wszystko co mógł), ale w przypadku motocykli typu ww. MT cena odsprzedaży nie jest zła. Moja (3 lata temu) kosztowała lekko ponad 23, a teraz mam propozycję odkupienia za 17. Czy 2 tys rocznie to taka straszna kasa?

[malomowny]

Witam serdecznie,

Od dawna śledzę Wasze forum aż w końcu przyszła pora abym zasięgnął Waszej opinii.
Chciałbym zakupić motocykl - pojemność w przypadku nakeda - ok. 600cm3, w przypadku choppera coś analogicznego do mocy 600tki.

doświadczenie - Kat A. mam ponad 4 lata, jednak doświadczenie o wiele mniejsze, tzn uczyłem się na Yamaha TW125, następnie po roku czasu za granicą kupiłem Suzuki GZ250 Marauder i nim śmigałem przez rok czasu. Aktualnie od ok. 2l nie "tykałem" się żadnych moto.

wiek - 28l,
wzrost - 188cm
waga - 100kg

cel - 75,80 % jazda po mieście, 20% trasy

gotówka - chciałbym się zmieścić w przedziale 4500 - 7500 zł (czy jest to możliwe w ogóle aby znaleźć w tych pieniądzach coś bezpiecznego?)

Jakie moto mi się podobają - Tutaj będzie o tyle prosto że podobają mi się w zasadzie 2 typy moto. Zawsze marzyłem aby mieć choppera ale custom'a, przerobić go sobie, wstawić fajną kierownicę, dużą oponę z tyłu itd, ale domyślam się, że jest to dość kosztowna zabawa. Z drugiej strony z nakedów cholernie podoba mi się Hornet 600, Bandit 600 czy Monster.
Raz w życiu wsiadłem na ścigacza, to pewnie będzie siara, ale nie umiałem na nim jechać w takiej zgiętej pozycji, bo miałem wrażenie, że zaraz wypadnę do przodu

Uprzejmie proszę Was o pomoc, bo może niepotrzebnie napalam się na chopperka, którego nie będę w stanie utrzymać etc.

pozdrawiam

[piotrkovski]

Witam,
W tym sezonie zamierzam zacząć przygodę z moto. Doświadczenia nie mam żadnego, poza tym co na kursie prawa jazdy;) Wiek 29, waga 70, wzrost 170,-. Na kursie jeździłem XJ6 i szczerze mówiąc całkiem wygodnie mi się nim jeździło. Będzie to moje pierwsze moto, więc ciężko mi powiedzieć ile zamierzam zrobić kilometrów w sezonie, wiadomo chciałbym jak najwięcej. Motocykl będzie służył głównie do jazdy po mieście "wokół komina" oraz do jakiś drobnych wycieczek, tylko po asfalcie. Budżet ok 13 000,- na ubranie itd mam osobny budżet. W oko najbardziej wpadła mi yamaha fz6n, oraz suzuki GSR. Mam pytanie dot yamahy, mianowicie dużo bardziej podoba mi się kokpit z początku produkcji, ale szybko producent go zmienił. Jakiś wadliwy? Które roczniki obu motocykli nie cierpią na choroby wieku dziecięcego?
Pozdrawiam
Marcin

[adam_tomasz]

Z racji, że doświadczenia nie masz wcale, raczej 100 konne nakedy bym odradzał.
Porównując XJ6, FZ6n i GSR600:
XJ6 jest teoretycznie najsłabsza ale maksymalny moment obrotowy jest stosunkowo nisko bo już przy ok 6100 obr/min co powoduje, że ma spory pazur od niskich obrotów.
FZ6n i GSR teoretycznie są podobne. Moc i moment obrotowy wygląda podobnie, chociaż o ile dobrze pamiętam GSR troszkę lepiej ciągnie od dołu.
Co do chorób wieku dziecięcego: raczej nie było poważniejszych wtop więc się tym nie przejmuj. Bardziej zwróć uwagę na elementy, które najszybciej ulegają uszkodzeniom podczas nawet drobnych kolizji. Tutaj GSR chyba troszkę gorzej wypada, ale oczywiście jest to kwestia znalezienie odpowiedniego egzemplarza.
Ja radzę zacząć od np Honda CB 500 F z 2013 roku z ABS.
Jeżeli jednak uważasz, że jeździsz świetnie i na pewno chcesz 600-tke to raczej bym patrzył za XJ6 - bo już ją znasz albo za Kawasaki ER6n - bo nie zachęca do bardzo sportowej jazdy i można nią spokojnie podróżować (chociaż pamiętaj, że podobnie jak XJ6 ma stosunkowo nisko moment obrotowy o wartości wcale nie mniejszej niż pozostałe motocykle z tego segmentu).
Ewentualnie rozejrzyj siÄ™ jeszcze nad Banditem 650.

[adam_tomasz]

Wcale nie dałeś nam prostego zadania.
Przede wszystkim Chopper/custom czy naked ? To zupełnie inne światy i to Ty musisz wiedzieć, który styl preferujesz (co niektórzy stwierdzą dodatkowo, że chopper i custom to też 2 światy).
Kolejna sprawa to, że w nakedach wybrałeś horneta i bandita jako motocykle z silnikiem R4 z potencjałem sportowych oraz monstera z silnikiem v2 o zupełnie innej charakterystyce.
Porozglądaj się jeszcze i troszkę zawęź poszukiwania

[malomowny]

Tzn ja wiem, że są to 2 różne światy, ale bardziej chodzi mi o Waszą opinię na czym łatwiej jest wyuczyć się pewnych zachowań. Pomimo tego, że prawko mam długo, to moje doświadczenia są raczej nikłe. Tak jak pisałem wcześniej, najdłużej jeździłem na GZ250'tce. Był on dla mnie za mały, za wolny, ale wyuczyłem się na nim przeciwskrętów itd, chociaż czasem na "winklu" szorowałem dołem

Stąd pytanie - czy w zakorkowanym mieście gdzie głównie bym śmigał jest sens brać się za choppera i go customować, czy lepiej wyuczyć się dobrej jazdy na nakedzie? Czytałem artykuły, że na początku lepiej jednak wziąc nakeda, bo jest to dobry uniwersalny moto, po którym można się bardziej ukierunkować na reszte spraw.

Zatem podsumowując, Adam - mój błąd, bo co do Monstera to nie patrzyłem na silnik, tylko na wygląd (wiem, słabo).

Szukam przede wszystkim moto, na którym nauczę się dobrze jeździć, nie będzie on dla mnie za mały i nie zrujnuje mojego budżetu (i tak małego) czytaj - będzie bezawaryjny

[ded]

Z tego co opisujesz to zdecydowanie naked. Za tą kasę to kiepsko z czopkami. Nie wiem co dla Ciebie znaczy czopkowy odpowiednik 600tki ale dla mnie to coś o okolicy litra pojamności. Na miasto zdecydowanie naked, szybki, zwrotny, mniej spali, lepiej hamuje. Do przeciskania się między autami lepszy bez porównania. Jeśli chodzi o pozycję to ta na nakedzie jest bardziej praktyczna. Nogi zgięte pod nie wielkim kątem pozwalają łatwo unieść się gdy wjeżdżasz na dziurawy asfalt. Na czopku kręgosłup zbiera wszystkie drgania. Ciężar maszyny nie jest bez znaczenia w mieście.

Co do modeli to trzymając się górnej granicy cenowej możesz szukać fazera, bandita, horneta. Na Dukata to chyba trochę mało ale jest fajna SV czy koreański odpowiednik Hyosung (jak by Ci się udało upolować to pewnie sporo młodszy niż japońska konkurencja). Jeśli gorszy dostęp do części Cię nie odstraszy to może Triumph Street Triple?

[malomowny]

A no i widzisz, czyli mam już jedną z odpowiedzi czy podpowiedzi.
Zależy mi na kasie, a wiem że aby bawić się w customowanie chopka to trzeba jednak siana trochę mieć, zatem chop może w późniejszych planach. Domyślam się, że na nakedzie wygodniej będzie raz na jakiś czas ogarnać traskę i polatać po winklach niż na chopie?

Co do odpowiednika 600 tki to chodziło mi o moc, także pewnie w chopach to by był litr.
Tak jak pisałem, na nakedzie nigdy nie jeździłem, za to próbowałem na ścigaczu i nie wiem czy to ze mną coś nie tak czy co, ale przez pozycję miałem wrażenie, że się wypieprzę za przednie koło zaraz Na nakedzie jest inaczej jak rozumiem?

Czyli póki co mamy:

- Fazer
- Bandit
- Hornet
- Suza SV (ale bojÄ™ siÄ™, czy przez specyficzne hamowanie silnikiem nie zabijÄ™ siÄ™ gdzies po drodze )
- Hyonsung - co do tej marki to który konkretnie model masz na myśli? Jakie w ogóle opinie te motorki zbierają?

Czy Bandity, Hornety 600tki itd nie będą dla mnie za małe??

Widziałem ostatnio customa Junaka, co sądzicie o czymś takim? Robione dla kasy czy jednak coś w nich jest? PYtam, bo wyglądał zacnie.

[Zimny72]

Do nauki oczywiście lepszy naked niż chopper. Naked ma naturalną pozycję: łatwiej i szybciej załapiesz technikę.
Co do motocykla - nie bój się V-ki i bierz SV650. Jeżdżę V-kami od początku i wolę ich zachowanie i dźwięk dużo bardziej niż rzędówek.

[Wertyder]

- Suza SV (ale bojÄ™ siÄ™, czy przez specyficzne hamowanie silnikiem nie zabijÄ™ siÄ™ gdzies po drodze )
Widziałem ostatnio customa Junaka, co sądzicie o czymś takim? Robione dla kasy czy jednak coś w nich jest? PYtam, bo wyglądał zacnie.

Hamowanie to jest cały miód V-ki .
Co do Junaka - zapomnij - to są motocykle obudowane w nowoczesne plastiki (pomijając kwestie niezawodności) technologicznie odstające lata świetlne od japończyków.

[adam_tomasz]

Po pierwsze:
nie patrz na moc bo to parametr - reklama i nic poza tym. Patrz na moment obrotowy bo on jest ważniejszy (jaka wartość i przy jakich obrotach). Do nauki jazdy i na początek najlepiej brać motocykle, w których moment obrotowy nie przekracza 50Nm, a jego max jest przy dosyć wysokich obrotach np 8-11 tyś.
SV sobie daruj jak i każde V2 - część osób sobie z nimi "daje" radę na początek ale większość ma problemy. Właśnie ze względu na charakterystykę silnika, dosyć szybko dostępny maksymalny moment obrotowy, niską wagę i mocne hamowanie silnikiem.
Hornet jak i FZ6 mogą być dla Ciebie troszkę za mocne (w dodatku FZ6n za małe). Moim zdaniem Najlepszą opcją jest Bandit. I odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie - nie powinien być dla Ciebie za mały.

PS Junak to w zależności od modelu koreański Hyosung (często na licencji np suzuki), oraz jako Almot (wykorzystujący logo i nazwę) inne modele produkowane w chinach.

[malomowny]

Dziękuje Wam za pomoc, liczę, że ktoś jeszcze coś napisze.

Myslałem, że Junaki to coś lepszego, bo "Polskie"

A takiego Horneta cięzko jest okiełznąć? Pytam, bo z wyglądu ładniejszy szerszeń od bandyty Ale jednak jeśli ma być to kosztem bezpieczeństwa, to zdecyduję się na Banditka.