przez enussss » 24/4/2017, 21:51
Witam, posiadam ktm exc 200 2004 rocznik, problem polega na tym ze zdjąłem ostatnio dyfzor, patrze, a tam mało co tego nicasilu zostało, pierscienie juz przepuszczają bo tłok lekko zbrązowiał i szykuje sie remoncik. Chciałbym wbic tuleje, opinie są podzielone na te złe i te lepsze. Mam pare opcji
1. Zakup nowego cylindra i tłoka -3 tyś zł - za dużo! :p
2. Wysłanie Cylindra do nałożenia nowego nicasilu, koszt ok 1200zł, jednak im ktm starszy, tym częściej dochodzi do łuszczenia sie regenerowanego nicasilu, kiepsko wydać 1200zł na to żeby po jednym tłoku znów tego nicasilu nie było.
3. Tuleja w Motortechu, koszt ok 700zł. No i tu mam wątpliwości, czy bedzie puchnąć, ile straci na mocy itd.
Największy dylemat mam między regeneracją nikasilu a tuleją, co tu wybrać.
Rozmawiałem z motrtechem, Mają dwa tłoki ponadwymiarowe, czyli dobrze rozumiem że taka tuleja starczy na dwa tłoki ?
Jest ktoś tutaj kto tulejował exc 200 i może sie wypowiedzieć na ten temat ?