Rura napisał(a):
Dopasować musisz taki kask tak samo zakładając go na głowę i zakładając okulary i to, że jest on szczękowy to tak naprawdę mało pomaga.
Może przypomnę, że piszę o swoich doświadczeniach z
wkładaniem takiego kasku, a nie o jeździe żeby była jasność. To że źle dopasowany kask będzie uwierał to oczywistość, ale najpierw nawet wygodny kask trzeba włożyć na głowę. Mierzyłem różne kaski (Lazer, HJC, Nolan, LS2, Seca, Shark) i integralne były jednakową masakrą przy próbie założenia okularów, a szczękowce (miałem ich na głowie 9, różnych producentów) w żadnym przypadku nie spowodowały nawet minimalnego dyskomfortu przy zakładaniu na okulary. A jak sobie przypomnę próby wciśnięcia okularów przez wizjer w (dobrze dopasowanych) integralach to aż mi się gorąco robi. Oczywiście że kiedy wkłada się okulary po włożeniu kasku, to nie ma różnicy między integralnym a szczękowcem, tylko mając szczękowca po co robić to jak w integralu, kiedy można wygodniej?
Tak jak napisałem, jeśli Wam nie przeszkadza kombinacja okularów i integrala to macie szczęście, dla mnie to są cholerne tortury.