yz 450 2008 - pytanie o remont

[Mateusz88]

Witam.Mam pare pytan odnosnie w/w motocykla.Moze zaczne od początku,kupiłem yamaszke od brata szwagra z rodziny,on sprowadził ja z USA z przebiegiem 12mth,czyli no prawie nowka,ja po 8 latach odkupiłem ja od niego z przebiegiem okolo 140mth(tak przez 8 lat posiadania zrobil okolo 120mth),przy przebiegu 128mth wykonał remont (tłok ( wosner), korba ( Hot Rods), łożyska wału ( Hot Rods), łańcuszek rozrządu ( morse), uszczelniacze zaworowe.) Obecnie motocykl w moich rekach ma juz ponad 200mth,w zwiazku z tym mam pytanie.na tym tloki itd,jest juz zrobione okolo 90mth.Jak sprawdzic ,dowiedziec sie kiedy wykonac nastepny remont ? motocykl pali bez problemu cieply czy zimny,zero jakich kolwiek problemow,poprzedni wlasciciel jak i ja sprawdzalismy zawory skrupulatnie co 30 40mth,i dopiero przy okolo 200mth 2 zawory wymagaly regulacji (nawet w serwisie off road byli zdziwieni,zartujac ze w ktm czy crf juz z 6x była by potrzebna regulacja).Jak poznam ze w motocyklu cos nie tak? mimo ze chodzi idealnie i wgl,skad mam wiedziec ze szykuje sie remont co sprawdzic i kiedy ? chce uniknąc nie potrzebnych kosztów i wole zrobic wszystko na czas,podobno w takich motocyklach nie czuc spadku mocy nawet przed wybuchem.I czy to prawda ze przy pierwszym remoncie wystarczy zrobic samą góre silnika,a u mnie był zrobiony góra i dół ? co musiałbym przy nastpenym remoncie wymienic ?? prosze o rozwianie moich wątpliwosci.Pozdrawiam

henio nie ukrywam że licze na twoją odp

[henio12323]

generalnie dorwij ksiązke serwisową tam są wszystkie mędzyczasy opisane. jak bys sie tego trzymał szansa na niespodzianke jest pewnie mniejsza niz 1%

aczkolwiek takie dbanie bedzie dosyc kosztowne, bo pewnie co 50 godzin czy jakos tak rzadają sciagania góry silnika i mierzenia wszystkiego co sie da.

wiec ciezko mówic o jakichkolwiek konkretach bo bywa na prawde różnie, moze juz wymaga remontu a moze jeszcze pojeździc prawie drugie tyle.. zalezy od wielu czynników a i tak tego nie do konca da sie przewidzieć.

generalnie mozna próbować robić np testy szczelnosci, ( to pokaze w jakim stanie jest generalnie silnik, jak ma przedmuchy to albo tłok albo zawory sie szykują do remontu. dalej trzeba obserwować co sie dzieje ze spalinami - jak np po odpaleniu albo przegazówce mocnej jest biało/niebiesko ( pomijam pare wodną na zimnym silniku zima ) to też warto sie tym zainteresowac

jak zawory kontrolowane i nie wykazują tendencji do nagłego zaciesniania sie to mozna przyjąć że nie ma co sie nimi martwić.

co do korby to powinna teoretycznie jeszcze polatać. ale wystarczy że np ktoś ją kiepsko zamontował ( np słabo zbił wał, i ma lekkie drgania ) to costam moze szybciej polecieć niz normalnie zakłada sie. raczej bym nasłuchiwał stuków dziwnych. zwłaszcza na jednostajnych obrotach, albo niskich .

ale to wciąż troche takie gdybanie, jak chcesz na prawde mieć pewnośc co i jak. zainwestuj w uszczelki na góre silnika i ewentualnie pokrywy. rozbierz i skontroluj wszystko. generalnie wydatek nie duzy, bo nawet kupujac na sztuki pewnie w 100-150 zł sie spokojnie wyrobisz na oryginalnych uszczelkach. do tego pomiar cylindra, tłoka, itp itd. kontrola łozysk czy gdzies tam luzu nie czuć. kontrola sprzęgła. costam mozna pobawic sie z wałem i korbe obadać względnie.

[Mateusz88]

mam serwisówke no ale tak jak mowisz,koszty hehe.w jaki sposob wykonać te testy szczelnosci ?? spaliny sa ok,nie ma zadnego koloru,chyba ze lekko czarny na odcince powaznie moze tlok w yzf wytrzymac az tyle mth ??? czyli w sumie najlepiej oddac to serwisu bo sam sie za to nie chce zabierac,aby oni sprawdzili stan,ale myslisz ze skoro nic nie pokojącego sie dzieje to mozna jezdzic ? na pewno kosz sprzegłowy sie zuzyl,jak wciskam sprzeglo robi sie cisza,ale to chyba nie ma wplywu na reszte silnika ?

[henio12323]

są urządzenia - wpinasz spręzarke, przy tłoku w gmp. pompujesz cisnienie, na jednym manometrze masz zadane cisnienie, na drugim jakie cisnienie masz w układzie. idealnie jest jak pompujesz np 5 atmosfer, i 5 atmosfer masz na drugim mamonetrze, jak spada to kiepsko. mniej wiecej to potrafi pokazać stan silnika.

moze wytrzymac długo, pierwszy objaw zazwyczaj to branie oleju potem zaczyna sie widoczne kopcenie, to znaczy że juz jest mocno wyhulany. wiadomo że najoptymalniej wychodzi wymienic na początku tego zuzycia. bo nie idziesz w koszta przedwczesnie, ale nie trzymasz tłoka, bo problem jest jeszcze w tym ze mozesz nawet jeździc i dolewac olej, ale tłok zaczyna sie :" obijać" o cylinder i go nadmiernie zuzywa, wiec potem zamiast tłoczka, wymienaisz tłok i cylinder

serwis na prwno wszystko sprawdzi, tylko że takie realne sprawdzenie jest dopiero po zdjęciu góry silnika.

kosz zawsze troche hałasuje, ale zuzyte np łozyska czy panewki warto wymienić, żeby ograniczyc to

[Mateusz88]

rozumiem,dzieki za konkretne wytłumaczenie - bede pisał w tym temacie w razie W