przez ChaoticBiker » 21/1/2017, 16:41
odradzam zakup motocykla bez uprzedniego jego obejrzenia.
A teraz cos z mojego osobistego doswiadczenia:
Motur kupiony, i niestety oplacony z gory (ok 15k pln). Transport zima, mieli przywiezc, z komisu ok 250km. Motur ogladalem na zywow komisie, gdzie takze byl odpalony z zewnetrznego aku i nawet dane bylo sie kulnac - ugadane, uklepane, mieli naladowac i sprawdzic ten akumulator.
Przywiezli. Motur nie odpala - rozladowany akumulator. Pretensja, jak to kurna, mialo dzialac. Nic z tego, okazuje sie, ze akumulator do dupy. Mowie - idzcie wpizdziet z tym badziewiem, kruwa lenie zasrane nawet sie sprawdzic porzadnie motocykla nie chcialo, a ponad tydzien na to mieli.
Stiwerdzilem, ze nie moge ufac tez ich zapewnieniom o przeprowadzonym "pelnym serwisie" motocykla, jak sie za chwile okazalo slusznie - olej w silniku sadzac po kolorze i konsystencji dawno nie wymieniany - plus kurna podrdzewialy filtr!!!
Ale kupic tak, zeby wiezli skads bez patrzenia... o ile to nie nowka sztuka to nie porywalbym sie. W razie gdybys sie jednak zdecydowal, to ostrzez ich, ze bedziesz z mechanikiem i jesli z moto cos bedzie nie tak, niezgodne z opisem, to beda wiezc je spowrotem.