kravec napisał(a):Ty masz wszystko ok z tym 2.8? Ja wiem że te silniki dają radę ale bez przesady... Tak samo DSG- gdzieś po 2012 roku rzeczywiście są świetne, ale wcześniejsze takie rewelacyjne nie były. Też zostawiały sobie sporo czasu na przemyślenie zanim zaczynały działać.
Jup, wszystko jak najbardziej OK, do tego mam go przestrojonego pod stricte 98 oktanów i w tamtym roku wypluł z siebie 187KM i niecałe 280Nm i nic z tym więcej nikt nie zrobi bez grubszej dłubanki, a to i tak zajebisty wynik biorąc pod uwagę skłonność do utraty mocy w V-kach VAG'a. Ale tak miało być, często jeżdżę krótkie dystansy i z doładowaną jednostką, raz że męczył bym się ja, dwa, że szybko bym zamęczył ją, miało być prosto, bezawaryjnie i w miarę dynamicznie ze stałym napędem na 4 sandały.
Ale fakty są jakie są, brat ma Passata 1.8T, po wirusie ze 150KM na...180KM i 260Nm, ze startu odjeżdżam mu chyba wyłącznie ze względu na to, że ma go w ośce, 4 buty jednak zdecydowanie lepiej spisują się na starcie, ale jest tak samo, 3-ci bieg, do 160km/h ciśnie, później wolnossak zaczyna dostawać powoli zadyszki, dmuchany idzie dalej bo wykres jego momentu jest praktycznie płaską krechą przez 3/4 zakresu.
Co do DSG, powiem Ci szczerze, że nawet te starsze z Golfów V GTI czy Leonów II robią robotę, 6-cio biegowe są genialne i wbrew pozorom pancerne, stage 2 ogarniają zwykle na fabrycznych bebechach. 7-mio biegówki są bardziej kaszaniaste, z resztą coś w tym musi być, skoro w nowym leonie do 1.4, 1.8 ładują 7 biegówki bez LC, w mocniejszych wersjach 2.0, Cupra, wsadzają 6 biegów z LC.
Teraz trochę żałuję, że nie chciało mi się szukać 2.7T, oglądałem kilka sztuk i niestety ale znaleźć zdrową sztukę graniczy z cudem, coś jak z 2JZ
. Planuję w niedługim czasie zmienić samochód, bo nie oszukujmy się, 17 lat i pół miliona kilometrów odcisnęły swoje znaki na A4, chociaż mimo wszystko mechanicznie, poza drobnym schorzeniem układu napędowego, jest w świetnej kondycji, ale kalkulując, no nie szczególnie opłaca mi się w niego inwestować i przy poszukiwaniach nowego szczególnie będę się kierował ku dwusprzęgłówkom i pierwsza czynność po zakupie, podobna jak w Focusie MK2 którego to ujeżdżałem, czyli turbotimer i tutaj dodatkowo wyjebanie stop-startu. I skupiam się przede wszystkim na Leonie 1.8TSI DSG i Focusie 1.6 Ecoboost z PowerShiftem, chociaż bardziej w stronę leona, bo n.t. PowerShiftu nie mam jeszcze wyrobionej opinii a nie podoba mi się coraz bardziej fakt, że wyniki wszelakich testów pokazują, że w przeciwieństwie do DSG ma gorsze czasy do setki od manuala i nie czaję o co kaman, DSG potrafi urwać nawet sekundę, PS jest średnio 0.3s wolniejszy
.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"