MotoGP 2016
Posty: 73
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Jak na razie to trwa walka z oponami, a doctor znowu jest w walce o tytuł zobaczymy jutro startuje z PP, ciekawie będzie bardzo w tym sezonie
- hanndabals
- Świeżak
- Posty: 85
- Dołączył(a): 30/1/2015, 09:42
- Lokalizacja: Białystok
Co tu dużo mówić, ostatnio dało się słyszeć komentarze, że Yamaha podpisała z Rossim kontakt, tylko dla jego nazwiska, że Rossi nie miał innego wyboru, że jego czas się kończy i że Yamaha podupadnie po odejściu Lorenzo do Ducati, no to Doktorek musiał udowodnić i udowodnił wszystkim że bardzo się mylą. Świetny przejazd, Michelin dostarczył nowe gumy, które jak widać zaczęły należycie współpracować, jedna gleba w wyścigu to spora odmiana po ostatnich wyczynach, do tego nie wiem czy dobrze kojarzę, ale Rossi chyba pierwszy raz jechał ze "skrzydełkami", wydaję mi się, że do tej pory jako jedyny z czołówki nie korzystał z tej nowinki, jak widać też chyba się polubili .
Lorenzo jak zwykle znowu tłumaczył się, że coś nie tak ze sprzętem, z oponami, że nie mógł odkręcać manetki jakby chciał, że miał gorsze prędkości, gdzie telemetria udowodniła że pieprzy głupoty, gość jest zwykłym egoistycznym bucem, który nie potrafi powiedzieć "wybaczcie spieprzyłem".
No i chyba powtórzę się już kolejny raz...znowu cholernie szkoda mi Doviego, jakieś fatum nad nim wisi. Dobrze, że Iannone obudził się na ostatnich kółkach i nadrobił kilka pozycji.
No i Suzuki zaliczyło sukces, Espargaro jak rzep siedział uczepiony do Pedrosy, a i Viniales szybko nadrobił pozycję .
Lorenzo jak zwykle znowu tłumaczył się, że coś nie tak ze sprzętem, z oponami, że nie mógł odkręcać manetki jakby chciał, że miał gorsze prędkości, gdzie telemetria udowodniła że pieprzy głupoty, gość jest zwykłym egoistycznym bucem, który nie potrafi powiedzieć "wybaczcie spieprzyłem".
No i chyba powtórzę się już kolejny raz...znowu cholernie szkoda mi Doviego, jakieś fatum nad nim wisi. Dobrze, że Iannone obudził się na ostatnich kółkach i nadrobił kilka pozycji.
No i Suzuki zaliczyło sukces, Espargaro jak rzep siedział uczepiony do Pedrosy, a i Viniales szybko nadrobił pozycję .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Tak, straszny pech przesladuje Doviego, bardzo żałuję z sentymentu do ducati. Andrzej I .. myslę, że opuści stajnię w przyszłym roku.
Rossi udowodnił, że mimo, że the doctor to teraz the papa to jednak nadal jest graczem ze szczytu.
Ogólnie średni wyścig, mało emocji tylko łądne techniczne kółeczka..
I tak antybohaterem wyściucgu był J Lorek. Znowu płącz, że opony, że mógł być pierwszy z wielkąąąąą przewagą ale musiał jechać na 80% ..
biedaczysko..
W nowym sezonie popłącze w ducati.. że opony, że sprzęt, że znowu w cieniu rosiego ..
Rossi udowodnił, że mimo, że the doctor to teraz the papa to jednak nadal jest graczem ze szczytu.
Ogólnie średni wyścig, mało emocji tylko łądne techniczne kółeczka..
I tak antybohaterem wyściucgu był J Lorek. Znowu płącz, że opony, że mógł być pierwszy z wielkąąąąą przewagą ale musiał jechać na 80% ..
biedaczysko..
W nowym sezonie popłącze w ducati.. że opony, że sprzęt, że znowu w cieniu rosiego ..
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Glenroy napisał(a):Rossi chyba pierwszy raz jechał ze "skrzydełkami", wydaję mi się, że do tej pory jako jedyny z czołówki nie korzystał z tej nowinki, jak widać też chyba się polubili .
Jeszcze podczas ostatniego GP zastanawiałem się dlaczego właśnie tych skrzydełek nie ma...
Może dlatego, że brzydko to wygląda
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
senekkorzenna napisał(a):Genialna trójka zawodnik KTM po prostu okazał się mistrzem wyprzedzając wszystkich mimo ze startował z alei serwisowej.
Nie z serwisowej tylko z końca stawki przecież startował.
Podobała mi się walka o 2'gie miejsce i te 2 manewry wyprzedzania 2 zawodników na ostatnim kółku, przytrzymanie w ostatnim zakręcie- mistrzu może być dumny z podopiecznego
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Lorenzo należą się gratulacje, jak by nie patrzeć, start miał niesamowity . Rossi początek podobny zupełnie do niczego, ale powrót miał bardzo dobry, kolejny raz pokazał, że ocenianie jego formy na podstawie wieku to poważny błąd. Dukaty, kurde no, Dovisiozo przeżywa w tym sezonie swój osobisty dramat, mimo świetnej jazdy zawsze kończy w najgorszy możliwy sposób, w ogóle Dukaty pomimo ogromnych skrzydełek nadal mają ogromne problemy z przednią oponą, w ogóle widać w wyścigu, że opony muszą mocno dostawać, bo czym bliżej mety, tym bardziej widać walkę z motocyklem. Viniales, chcąc nie chcąc, przy odrobinie szczęścia dokonał w zasadzie historycznej rzeczy dla Suzuki .
Ogólnie nie wiem jak innych, ale mnie już powoli zaczyna nudzić wysyp gleb w wyścigach, praktycznie w każdej rundzie przynajmniej 1/3 zawodników kończy poza torem, z jednej strony fajnie, bo dzieją się rzeczy na prawdę niespodziewane i jest ciągła rotacja w stawce, ale trochę jednak tego za dużo, po części pokazuje to też doświadczenie i rozsądek zawodników, tak samo jak pewne niedociągnięcia maszyn, bo z jednej strony niektórzy lecą jak muchy z drugiej czołowi zawodnicy osiągają bardzo dobre czasy bez większych przygód.
I znowu, już powoli zaczyna się to stawać rutyną, najbardziej szkoda mi Doviego, no ma gość po prostu niesamowitego pecha, w ogóle Ducati jest w dramatycznej sytuacji.
Ogólnie nie wiem jak innych, ale mnie już powoli zaczyna nudzić wysyp gleb w wyścigach, praktycznie w każdej rundzie przynajmniej 1/3 zawodników kończy poza torem, z jednej strony fajnie, bo dzieją się rzeczy na prawdę niespodziewane i jest ciągła rotacja w stawce, ale trochę jednak tego za dużo, po części pokazuje to też doświadczenie i rozsądek zawodników, tak samo jak pewne niedociągnięcia maszyn, bo z jednej strony niektórzy lecą jak muchy z drugiej czołowi zawodnicy osiągają bardzo dobre czasy bez większych przygód.
I znowu, już powoli zaczyna się to stawać rutyną, najbardziej szkoda mi Doviego, no ma gość po prostu niesamowitego pecha, w ogóle Ducati jest w dramatycznej sytuacji.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Croowab napisał(a):Macie namiar/ link do gp francji??
ProszÄ™ CiÄ™ bardzo
http://www.motogpofficialvideos.com/mot ... full-race/
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
@Sennakorzenna
https://www.youtube.com/watch?v=R6SbXBb-_Mo
Tutaj masz synchronicznÄ… glebÄ™ sprzed 20 lat
A co do wyścigu to kilka wniosków:
-Honda nie ma przyspieszenia. Ujęcia z helikoptera, jak Rossi z Dovim odjeżdżają Marquezowi wyglądają tak, jakby MM93 miał sprzęta z Moto2.
-Jeśli Rossi ma tempo w wyścigu, to w bezpośredniej walce absolutnie nikt nie ma z nim szans.
-Iannone ma problem z psychikÄ….
-Marquez bardzo dojrzał. W Jerez umyślnie odpuścił walkę z VR i JL, wybierając pewne 16 punktów, a teraz po glebie zgarnął 3 punkty.
-Lorenzo? Pieprzony robot, cały wyścig 1:33. Wow.
Niemniej to dopiero piąta runda, dużo jeszcze przed nami.
https://www.youtube.com/watch?v=R6SbXBb-_Mo
Tutaj masz synchronicznÄ… glebÄ™ sprzed 20 lat
A co do wyścigu to kilka wniosków:
-Honda nie ma przyspieszenia. Ujęcia z helikoptera, jak Rossi z Dovim odjeżdżają Marquezowi wyglądają tak, jakby MM93 miał sprzęta z Moto2.
-Jeśli Rossi ma tempo w wyścigu, to w bezpośredniej walce absolutnie nikt nie ma z nim szans.
-Iannone ma problem z psychikÄ….
-Marquez bardzo dojrzał. W Jerez umyślnie odpuścił walkę z VR i JL, wybierając pewne 16 punktów, a teraz po glebie zgarnął 3 punkty.
-Lorenzo? Pieprzony robot, cały wyścig 1:33. Wow.
Niemniej to dopiero piąta runda, dużo jeszcze przed nami.
-
DedeRR - Świeżak
- Posty: 304
- Dołączył(a): 2/5/2015, 00:19
- Lokalizacja: Północ
Walka na ostatnich zakrętach, coś pięknego, dla takich końcówek ogląda się GP, różnice czasów 1-2 pozycji we wszystkich klasach, coś pięknego .
Co do samego wyścigu, świetny występ Iannone i Pedrosy pomimo problemów na starcie. Lorenzo miał dzisiaj co robić, najpierw ciągłe ataki ze strony Rossiego, który później niestety miał niesamowitego pecha, Lorek miał problemy z moto w warm-upie, Rossi poległ w wyścigu, później zastąpił go Marquez i też nie dawał spokoju Lorkowi, końcówka wyścigu piękna. Widać to, na co zwrócił uwagę DedeRR, widać że Honda w porównaniu z Yamahą czy Dukatami leży na wyjściu z zakrętu i nad tym muszą mocno popracować, bo tracą na tym mnóstwo czasu.
Widać też, że Michelin mocno pracuje nad oponami, bo nikt się na opony nie uskarżał, a i wywrotek spowodowanych ewidentnie przez opony jakoś nie było, to bardzo na plus .
Co do samego wyścigu, świetny występ Iannone i Pedrosy pomimo problemów na starcie. Lorenzo miał dzisiaj co robić, najpierw ciągłe ataki ze strony Rossiego, który później niestety miał niesamowitego pecha, Lorek miał problemy z moto w warm-upie, Rossi poległ w wyścigu, później zastąpił go Marquez i też nie dawał spokoju Lorkowi, końcówka wyścigu piękna. Widać to, na co zwrócił uwagę DedeRR, widać że Honda w porównaniu z Yamahą czy Dukatami leży na wyjściu z zakrętu i nad tym muszą mocno popracować, bo tracą na tym mnóstwo czasu.
Widać też, że Michelin mocno pracuje nad oponami, bo nikt się na opony nie uskarżał, a i wywrotek spowodowanych ewidentnie przez opony jakoś nie było, to bardzo na plus .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
nie wiem jak mozna lorka bolka lubic, naprawde.
jak plakal i psioczyl bo rossi w kwalach lecial za vinalesem i tunelu uzywal, a jak lorek wygral dzieki tunelowi to spoko.
i potwierdza sie, ze scigac to on raczej kiepsko (MM poszedl na swira jak zawsze, i gdyby nie tunel to by go lorek nie lyknal). lorkowi dac moto, pusty tor, nikogo przed, nikogo za to jedzie dorbze.
ma kogos z tylu albo z przodu to juz problemy, szkoda rossiego, bo byl szybszy
jak plakal i psioczyl bo rossi w kwalach lecial za vinalesem i tunelu uzywal, a jak lorek wygral dzieki tunelowi to spoko.
i potwierdza sie, ze scigac to on raczej kiepsko (MM poszedl na swira jak zawsze, i gdyby nie tunel to by go lorek nie lyknal). lorkowi dac moto, pusty tor, nikogo przed, nikogo za to jedzie dorbze.
ma kogos z tylu albo z przodu to juz problemy, szkoda rossiego, bo byl szybszy
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
Glenroy napisał(a):Walka na ostatnich zakrętach, coś pięknego, dla takich końcówek ogląda się GP, różnice czasów 1-2 pozycji we wszystkich klasach, coś pięknego .
Co do samego wyścigu, świetny występ Iannone i Pedrosy pomimo problemów na starcie. Lorenzo miał dzisiaj co robić, najpierw ciągłe ataki ze strony Rossiego, który później niestety miał niesamowitego pecha, Lorek miał problemy z moto w warm-upie, Rossi poległ w wyścigu, później zastąpił go Marquez i też nie dawał spokoju Lorkowi, końcówka wyścigu piękna. Widać to, na co zwrócił uwagę DedeRR, widać że Honda w porównaniu z Yamahą czy Dukatami leży na wyjściu z zakrętu i nad tym muszą mocno popracować, bo tracą na tym mnóstwo czasu.
Widać też, że Michelin mocno pracuje nad oponami, bo nikt się na opony nie uskarżał, a i wywrotek spowodowanych ewidentnie przez opony jakoś nie było, to bardzo na plus .
Bo Lorenzo wygrał, gdyby dojechał drugi, to coś by było nie tak z oponami
- shdx
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 26/4/2010, 12:45
93 znowu wpieprzył się praktycznie w Lorka- tym razem szczęśliwie nic się nie stało, ale jednak 99 mu pięknie oddał i choć za nim nie przepadam cieszyłem się jak dziecko
Szkoda Rossiego bo na razie było po równo- każdy z 3'ech czołowych nie ukończył po 1 wyścigu. Teraz 47 ma 2 w plecy- a to bardzo dużo.
Nie mozna też nie dostrzec pracy jaką robił Viniales- trzeba pamiętać że jego motocykl to nie jest ścisła czołówka. Gdyby nie ten pierwszy zakręt mogłoby być bardzo ciekawie 2 pierwszej 5'ce.
Szkoda Rossiego bo na razie było po równo- każdy z 3'ech czołowych nie ukończył po 1 wyścigu. Teraz 47 ma 2 w plecy- a to bardzo dużo.
Nie mozna też nie dostrzec pracy jaką robił Viniales- trzeba pamiętać że jego motocykl to nie jest ścisła czołówka. Gdyby nie ten pierwszy zakręt mogłoby być bardzo ciekawie 2 pierwszej 5'ce.
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Gdyby 46 nie odpadł to końcówka była by jeszcze ciekawsza ale i tak walka była przednia. Marek się musiał wkurzyć że go lorek objechał na ostatnich metrach. Czyżby honda nie dawała rady????o
I tym razem lorek znowu się popłakał, tym razem ze szczęscia... płaczek
I tym razem lorek znowu się popłakał, tym razem ze szczęscia... płaczek
-
Croowab - Bywalec
- Posty: 755
- Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51
Oj smutny weekend, ale no takie są wyścigi.
Co do wyścigu MotoGP, to nie potrafię zrozumieć co się stało z Lorenzo. Nie, żeby mi przykro było z tego powodu, ale po kolejnym atomowym starcie jechać taką padakę? No i Iannone. Jak zobaczyłem, że go dogania to sobie na multum sposobów wyobrażałem, w jaki sposób go sprzątnie z toru, nie zawiódł mnie
Marquez jechał bardzo dobrze, ale to Vale miał dzisiaj kosmiczne tempo. P8 po pierwszym zakręcie, by po dziewięciu kółkach prowadzić? Oj coś czuję, że walka o tytuł rozegra się między tą dwójką (bo Lorek będzie miał problemy z oponami, muehehehe).
No i Rossi z Marquezem podali sobie ręce. Aż dwie powtórki pokazali
Co do wyścigu MotoGP, to nie potrafię zrozumieć co się stało z Lorenzo. Nie, żeby mi przykro było z tego powodu, ale po kolejnym atomowym starcie jechać taką padakę? No i Iannone. Jak zobaczyłem, że go dogania to sobie na multum sposobów wyobrażałem, w jaki sposób go sprzątnie z toru, nie zawiódł mnie
Marquez jechał bardzo dobrze, ale to Vale miał dzisiaj kosmiczne tempo. P8 po pierwszym zakręcie, by po dziewięciu kółkach prowadzić? Oj coś czuję, że walka o tytuł rozegra się między tą dwójką (bo Lorek będzie miał problemy z oponami, muehehehe).
No i Rossi z Marquezem podali sobie ręce. Aż dwie powtórki pokazali
Suzuki GS 500 E
-
DedeRR - Świeżak
- Posty: 304
- Dołączył(a): 2/5/2015, 00:19
- Lokalizacja: Północ
Świetny wyścig! Dzisiaj Viniales dał kibicom dużo powodów do radości, najpierw walka z Pedrosą, później z Lorenzo, cały wyścig miał świetne tempo, na prawdę miał swój dzień i po tym co pokazuje w szeregach Suzuki,Yamaha na pewno nie będzie żałować kontraktu. Iannone, no cóż swoje "the maniac" powinien zamienić na "grim reaper" no po prostu koncertowo wydzwonił w Lorka - jakoś w ogóle mi nie żal, widać było, że próbował jakoś ratować sytuację, ale fizyki tak łatwo nie da się oszukać, drugi podobny incydent z jego udziałem i z jego winy, pewnie dostanie za to po dupie.
Walka Marqueza i Rossiego równie dobra jak finał Mugello, ostatnie okrążenie po błędzie Marqueza należało jednak do Rossiego, tylko czy Rossi dostał skrzydeł, czy Marquez zwyczajnie odpuścił?
Na koniec super gest Rossiego i Marqueza, myślę że wszyscy kibice mieli już dosyć tego sporu i najwyższa pora to zakończyć, a tutaj był do tego świetny moment, tragedia na torze i pojednanie zawodników, Lorkowi tam uj w żopu, zadufany w sobie bufon, ale MM i VR goście są w porządku i konflikt między nimi nie powinien mieć miejsca i w sumie Rossi zrobił głupotę, że w ogóle zaatakował swojego jakby nie patrzeć dobrego przyjaciela, tak samo na jak i poza torem.
Walka Marqueza i Rossiego równie dobra jak finał Mugello, ostatnie okrążenie po błędzie Marqueza należało jednak do Rossiego, tylko czy Rossi dostał skrzydeł, czy Marquez zwyczajnie odpuścił?
Na koniec super gest Rossiego i Marqueza, myślę że wszyscy kibice mieli już dosyć tego sporu i najwyższa pora to zakończyć, a tutaj był do tego świetny moment, tragedia na torze i pojednanie zawodników, Lorkowi tam uj w żopu, zadufany w sobie bufon, ale MM i VR goście są w porządku i konflikt między nimi nie powinien mieć miejsca i w sumie Rossi zrobił głupotę, że w ogóle zaatakował swojego jakby nie patrzeć dobrego przyjaciela, tak samo na jak i poza torem.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Posty: 73
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości