Scigacz.pl

przez **_KawA_** » 26/3/2016, 01:04

Dzięki bardzo na tej stronce wyczytałem że powinno być 240ml

Ubyło trochę bo uszczelki na lagach byly rozwalone, dlatego zosatlo po ok 175ml
Jeszcze raz dzięki

przez **dawko00** » 27/3/2016, 22:17

Mam pewien problem, ostatnio po ok 20 min jazdy, czyli moto dobrze zagrzane nagle z niczego jadąc gdzieś na 3/4 manety mój exc 125 sam wszedł na najwyższe obroty i po ok 3sek sam zgasł, nie odpalił od pierwszego kopa więc poczekałem minute i w tedy odpalił do strzału, później za jakieś 5 min stało się to samo tylko na max obrotach był już trochę dłużej i odpuścił kiedy kilka razy przekręciłem rol gazem. Czym to może być spowodowane? Gdy za drugim razem go odpaliłem już po mału jechałem do domu. Na miejscu przegazowałem go i zauważyłem że z okna wydechowego troszkę dymu ucieka zamiast iść w dyfuzor -.- i myślę że jest to przez uszczelkę przy dyfuzorze, wymiana jej powinna załatwić sprawę ? I tu pytanie czy jest możliwe żeby tamtą luką zasysał powietrze i przez to te objawy silnika?

Druga rzecz to oponki, pierwsze chcę gumę do przodu bo ta jest już straszna ;p Jeżdżę w beskidach w po lasach, więc jest tam sporo strumyków, podjazdów (głównie twardych), przelotów po leśnych drogach. Myślałem na razie nad metzelerem MCE 6days extreme lub Pirelli SCORPION PRO FR F.I.M. Czy są to godne polecenia gumy do moich celów?
Na tył myślałem o mitasie ef 07 lub tym metzelerze co na przód ale podobno te fimowskie na tył to jednorazówki ( liczę się z tym że oponki stricte enduro to 30-40mth i następna). Jeszcze dodam że teraz mam mitasa 754 z czerwonym paskiem i w lesie jest spoko, tylko na kamieniach, w strumykach to dla mnie porażka ;/

przez **henio12323** » 27/3/2016, 22:58

raczej nie, tam nie jest to za bardzo uszczelnione - jak dymi to widocznie cos sie przepala. jak dyfuzor szczelny nie zapchany to niczym sie nie przejmuj

co do zacinania gazu - albo linka sie postrzępiła i blokuje, albo moze wyskakiwac pancerzyk z gaźnika - sprawdfź co i jak.

ewentualnie jeszcze jest opcja - sprawdź czy sie nie poluzował gaźnik, albo czy nie popekał króciec.

generalnie powiem ci to co ja zauwazam - opona aby swieza i praktycznie kazda jest okej, tył czuje duzą róznice a przód kazda sensowna opona bedzie ok, ( pomijam oczywiscie chinczyki, czy jakies wynalazki ) ostatnio w modzie na Xtreme enduro tego typu są mitasy ef-08 za 160 zł mozna gdzies z neta wyrwać.

ef-07 na strumyki swietna sprawa - niskie cisnienie i opona sama jedzie

754 jak kupujesz to kupuj zielony pasek on robi robote ;D

jeszcze jest mitasa z białym paskiem ( ice soft oznaczenie) idzie dosyc szybko ale w górach rewelacja podobno.

ja teraz mam ef-07 50 godzin przebiegu i zaraz na smietnik idzie, z tublissem jeszcze do dojezdzenia bo na trakcje nie narzekam.

generalnie bierz cos miekkiego 0 czyli od mitasa zielone paski. a jak juz jednak 6days oponka - miałem przy zakupie moto to mi sie niezbyt podobała, to szukaj z oznaczeniami miekkimi - M+S

przez **Pola1213** » 29/3/2016, 19:25

Witam.
Mam pewien problem odnośnie ktm exc 520 02r wszystko robione i wymieniane na bieżąco, filtr czyszczony, zawory regulowany, olej, filtry wymienione, tarcze, przekładki sprzęgła też nowe silnik pali dobrze, równo chodzi a w silniku na wolnych obrotach słychać głośny metaliczny stukot... Wiem że te silniki chodzą głośno ale chyba nie aż tak bo wcześniej tak nie chodził... Co to może być może jakieś łożysko czy coś??

przez **henio12323** » 29/3/2016, 20:48

hehe a skąd to mozemy wiedziec ? tam wszystko jarmoli moze to norma - moze nie. a stukac moze kazde łozysko

zacznij od sprawdzenai czy po wcisneciu sprzęgła cichnie - masz starego typu sprzęgło i ono jest najgłosniejsze. jak po wcisneciu sprzęgła sprawa cichnie, to jezeli nigdy nie zmieniałes łozysk kosza - warto to zrobić. chociaz nawet i na nowych bedzie jarmoliło. jak po wcisneciu nadal wali to trzeba szukać winnego. moze korba, moze cały wał, mi sie kiedys tez poluzowała sruba na wale trzymajaca sprzęgiełko, i tez waliło, zdiagnozowac tez dosyc łatwo - mozna wsadzic np wkrętak przez wlew oleju i zobaczyc czy sie nie poluzowała.

przez **comto** » 1/4/2016, 10:15

Sam dużo się nauczyłem podczas jazdy, trochę pomogli znajomi

przez **wishtest** » 1/4/2016, 14:13

kupiłem nowe łożyska na wał. Są one nasmarowane jakimś towotem. Wymyć to?

przez **Pola1213** » 1/4/2016, 14:28

Sprzęgło jak nacisnę nie cichnie, śrubka się nie poluzowała więc co robić rozkręcać silnik i sprawdzać czy co? A i gdzie najlepiej wysłać lagi do regeneracji?

przez **henio12323** » 1/4/2016, 20:27

wishtest - mozna, ale nie trzeba, ja zawsze i tak po złozeniu silnika w krótkim czasie zmieniam olej - to i tak to wszystko zleci

pola- skoro nie cichnie to warto rozkręcic. co do regeneracji - jest duzo opcji, albo autoryzowany serwis, albo firma tuningowa albo po prostu serwis motocyklowy. co chcesz dokładnie robic w lagach ? jak chcesz i masz lagi od ktma to moge ci przeserwisować. mam dostep do tanich częsci itp.

przez **wishtest** » 1/4/2016, 20:29

ale to 2t.

przez **henio12323** » 1/4/2016, 20:39

aa to w takim razie mozna wymyc, i naoliwić tylko olejem do mieszanki.

przez **wishtest** » 1/4/2016, 20:47

a jak zostawię to coś złego?

przez **henio12323** » 1/4/2016, 21:55

zwykle te smary łatwo sie wypłukują i je wywali, ale czasami przy spalaniu mogą wydzielać sporo sadzy np, a nagar niczym dobrym nie jest ;P

przez **Pola1213** » 2/4/2016, 11:01

Więc tak od czego zacząć rozkręcać i na co zwrócić uwagę? Jak łożysko sprawdzić czy dobre czy nie? A co do lag to olej i uszczelniacze bo wymieniałem i dalej cieknie... A czy cos więcej w latach to nie wiem... Ile by to u ciebie kosztowało?

przez **henio12323** » 2/4/2016, 18:54

zdejmij cały kosz, łozyska w dobrych zamienikach kosztują do 30 zł za komplet, wiec profilaktycznie mozesz wymienic. zobacz czy sie cała sruba główna od sprzegla nie polzuwała i czy nie ma luzów na koszach,

zalezy co do wymiany, robocizna jakies groszowe sprawy, uszczelniacze polecam oryginał sztuka 50 zł ( pyłowe i olejowe też) po rozebraniu by sie okazało co dalej jak panewki itp., moge też spolerować lagi,

przez **MadMayhem** » 3/4/2016, 19:34

Witam, czy do jazdy wyłącznie po lasach/bezdrożach jakichś piaszczystych terenach gdzie nie ma dróg itd. mogę się poruszać motorkiem bez prawa jazdy. Jeśli tak to czy czy mam jakieś ograniczenie co do pojemności itd. i jakie mogą być konsekwencje prawne

przez **henio12323** » 3/4/2016, 20:16

do lasu nie mozesz niczym wjechać - leśników nie obchodzi czy masz motorower czy scigacza 1000 pojemnosci.. po drogach niepublicznych, prywatnych terenach itp mozesz jeździc czym kolwiek, bez prawa jazdy, - nie ma ograniczen. tam nikt cie nie moze zatrzymać itp.

przez **MadMayhem** » 3/4/2016, 20:45

dzięki za odp. o to właśnie chodziło pozdro

przez **Rysiog** » 5/4/2016, 20:12

1) Dt 125 vs apka rx 125 w ciężkich warunkach.Co poradzi sobie lepiej(Podobno apka ok 10km więcej)
2)Enduro 125cc z papierami,mocą i zadbane za ok.5k.Czy to możliwe ( wiem że pewnie pisałem to dużo razy ale mam straszny mętlik w głowie)Chciałbym wreszcie raz na zawsze rozwiać wszelkie wątpliwości i wybrać.Mam dobry teren pod enduro i tor niedaleko (Gdzieś pisałem). Kiedy siedziałem na dt 125 wydawało mi się że słabo poradzi sobie w terenie

przez **henio12323** » 5/4/2016, 20:47

1) apka troche ma lepszy zawias i moze bardziej narwany silnik wiec lepsza bedzie
2) mozliwe

Scigacz.pl

Krótkie pytania, szybkie odpowiedzi.

Kto przegląda forum