R6 może ma i lepsze osiągi, ale kosztem czegoś, czego? Np. elastyczności, żeby R-ka, w ogóle sportowo zestrojona 600 jechała, trzeba ją wysoko ciągnąć, jak wysoko ją ciągniesz, to zaczyna lubić paliwo, umówmy się, że nie ma nic za darmo i ta moc nie bierze się z powietrza.
Jeżeli chodzi o dalsze wypady autostradą...już pominę fakt, że motocykl i autostrada to po prostu nudy, sportowe moto...tankowanie co 200km, pozycja embrionalna i po dłuższych trasach chęć wizyty u ortopedy, dobra ochrona przed wiatrem, chyba taki jeden plus w trasie, motocykle sportowe nie zostały stworzone do turystycznej jazdy po autostradach i kropa. Naked, będzie niemiłosiernie wiało, kompletny brak ochrony przed wiatrem i prędkości powyżej 140km/h to już masochizm, chyba że na taką okazję założysz opcjonalną szybę, która zdejmie wiatr przynajmniej z torsu, zwykle mają większe baki niż sportowe kuladła, są bardziej elastyczne i nie trzeba tak namiętnie wachlować dźwignią zmiany biegów, do tego mają wygodniejszą pozycję i siedzisko zrobione z czegoś przyjemniejszego niż świeżo wyheblowana deska w tartaku
.
Ogólnie tak czytając Twoje wymagania, to najlepiej spisał by Ci się moto pokroju właśnie Tracera, czyli taki naked z półowiewką
.
Ale od siebie mogę Ci podpowiedzieć, żebyś zerknął sobie na takie sprzęty jak:
z nakedów:
-Yamaha MT-09
-Triumph Street Tripple
-wspomniane Kawasaki Z800
-Yamaha FZ8
-Honda CB 650F
-Suzuki GSR 750
Co do sportów się nie wypowiem, bo pomimo, że zwykle są to jedne z ładniejszych maszyn, nie szczególnie za nimi przepadam, to są motocykle na tor, do agresywnej jazdy, w trasę nadają się tak samo jak do miasta...więcej bólu niż przyjemności imo.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"