jakub1989 napisał(a):Nie wiem czy dobrze sprawdziłem ładowanie ale wydaje mi sie że go nie ma :/
Jak to sprawdzałeś? Multimetr w ręce, nawet taki za 15zł z byle marketu budowlanego, włączasz na pomiar VDC -prądu stałego- pewnie będzie trzeba wybrać jeszcze zakres, wiadomo, ma być powyżej 12V, tam będzie pewnie standardowo zakres 20VDC. Odpalasz moto, plus do plusa, minus do minusa, ma być pomiędzy 13.8 a 14.4V, jeżeli nie ma, albo jest w okolicy 12V, albo i mniej, jeżeli wyprułeś flaki z akusa
. Jeżeli ładowania nie będzie, to szukasz regulatora napięcia, odpinasz wtyczkę z 3 przewodami wychodzącymi z alternatora, najczęściej są to 3 białe, albo żółte przewody. Ustawiasz miernik na pomiar VAC -pomiar prądu przemiennego- na zakres nie mniejszy niż 100V. Odpalasz moto i mierzysz wartości pomiędzy każdym z przewodów, napięcie z alternatora ma wynosić 60-90VAC i ma być równe pomiędzy każdą mierzoną fazą. Jeżeli alternator będzie ok, a ładowania nie ma, to masz do wymiany regulator.
jakub1989 napisał(a):Tylko jeśli nie było ładowania wrócił bym do domu przy prawie rozładowanym aku ?
zrobiłem z 20km światła świeciły itp
Kolega zrobił prawie 40km bez ładowania na aku 10Ah, więc można
.
jakub1989 napisał(a):Są jakieś bezpieczniki który bo powodowały słabe łądowanie ?
Nie ma.
senekkorzenna napisał(a):prąd
Napięcie, jakby kolega spróbował pomierzyć prąd na obwodzie napięciowym to zobaczył by piękne bum
.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"