Dołożę swoje trzy grosze, ponieważ pół roku temu zadawałem sobie to samo pytanie.
Mam 183 cm wzrostu, ważę jakieś 80-84 kg i gdy zaczynałem pierwsze samodzielne jazdy, nie byłem jakoś szczególnie "napakowany". I obstawiłem na Bandita - dodatkowo wersję 650 cm3, olejaka.
I się nie zawiodłem. Maszyna jest ciężka, to prawda, ale za to bardzo wdzięczna w zakrętach i prowadzi się przyjemnie. Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia się i dopasowania.
Przy okazji charakterystyka pracy silnika w Bandicie jest przyjazna dla świeżaka - nie rwie w kosmos od samego dołu, moc oddaje całkiem liniowo.
Jeśli Ci się podoba - znajdź zadbany egzemplarz i bierz, a rady kolegi Pappa2 weź sobie do serca - Motocyklista Doskonały, szkolenie Suzuki Shell Moto Szkoła i podobne zmieniły moje życie
.