Zobacz wątek - Skręcanie ciężkim motocyklem przy niskiej prędkości
NAS Analytics TAG

Skręcanie ciężkim motocyklem przy niskiej prędkości

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Skręcanie ciężkim motocyklem przy niskiej prędkości

Postprzez kolega » 5/9/2016, 14:19

Cześć,

Jak skręcać przy niskich prędkościach? Wszędzie piszą o przeciwskręcie, ale to jest do wyższych prędkości. Tymczasem z niektórymi cięższymi motocyklami (np. Suzuki 650) mam taki problem, że przy niskiej prędkości jak skręcenie kierownicę na max, to bardzo ciężko ją wyprostować i zapanować nad motocyklem. Jakieś porady?

W ogóle mam wrażenie, że kurs na którym byłem nie był dobry (delikatnie mówiąc ). Jakieś porady co do pozycji na motocyklu itd? Na mniejszych motocyklach i na fz06 nie ma problemu, ale motocykle powyżej 200 kg, to jakbym całkiem nie umiał jeździć.

Edytowano
kolega
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 29/8/2016, 13:45


Postprzez andy7 » 5/9/2016, 15:36

Wprawe osiaga sie poprzez praktyke, ktora sie cwiczy, bez cwiczenia nie bedzie rezultatow.

Jak sie szuka szkoly tylko po kwesti kasy a nie kryterium jak ucza to pozniej tak to wyglada.

Naprawde oczexkujesz, ze ktos pokaze Ci wirtualnie jak wyglada pozycja za kierownica ?

TO tak jak z wirtualnym sex'em

:wink:
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55


Postprzez kolega » 5/9/2016, 15:56

Kryterium wyboru było, żeby szkoleniowcy sami też jeździli na moto oraz bym mógł ich plan zajęć pogodzić z moim czasem wolnym.

Nie oczekuję, że ktoś to pokaże, choć da się pokazać film , na którym to jest dobrze robione. Mam nadzieję otrzymać rady i wskazówki. Można ciałem się przechylić (tylko jak?), można stanąć na podnóżkach, usiąść za moto można bliżej kierownicy albo dalej, można być bardziej wyprostowanym albo pochylonym. Tak więc jest dużo opcji tylko nie wiem co wybrać, nie wiem jak to powinno być.
Może lepiej byłoby zrobić tak jak na innych forach, gdzie pisanie pod własnym postem powoduje doklejenie treści do poprzedniego posta zamiast wlepiać użytkownikom ostrzeżenia?
kolega
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 29/8/2016, 13:45

Postprzez Oastra » 5/9/2016, 15:58

na przykładzie bandita 650:
to się czuje, patrzę tam gdzie mam jechać i bandzior tam jedzie a ja mu nie przeszkadzam, jakoś wszystko samo przychodzi ale być może trzeba mieć do tego tzw smykałkę. Przy wyższych predkościach przeciwskret a przy bardzo małych lekko siedzę i kierownicę kieruje w tę samą stronę co chcę jechać + balans dla równowagi, a prędkośći pomiędzy to pochylanie. Oczywiście dochodzi jeszcze kontrola prawą manetką itd, Jedynie na nierównościach pójdzie kierownica za kołem jak w ciagniku bez wspomagania ale wtedy też trzeba nie opierać się na kierownicy tylko siedzieć lekko i/lub opierać się na podnóżkach i trzymać równowagę.
Podsumowując siodło jest do siedzenia a kierownica do kierowania.
Jak coś niedokładnie napisałem to proszę bardziej doświadczonych o poprawienie
Ostatnio edytowano 5/9/2016, 16:00 przez Oastra, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Oastra
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 28/2/2015, 19:55

Postprzez kolega » 5/9/2016, 15:59

andy7 napisał(a):
TO tak jak z wirtualnym sex'em

:wink:


I spróbujesz mi wmówić, że z żadnych porad nigdy nie korzystałeś, bo tylko własna praktyka?
kolega
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 29/8/2016, 13:45

Postprzez Glenroy » 5/9/2016, 16:14

Jest coÅ› takiego jak przeciwsiad.
https://www.youtube.com/watch?v=cv2IQ_jOVmo

Ogólnie przejrzyj sobie filmy z tego kanału, bardzo dobry materiał do opanowania podstaw techniki jazdy. Obejrzyj, potrenuj i na jazdy doszkalające, np. Kulikowisko, tak ze 2-3 razy, żeby opanować materiał z grupy początkującej i zaawansowanej, i zaczniesz jeździć jak człowiek :).

I tak, ja to piszę na swoim własnym doświadczeniu.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Postprzez SlowMotion » 5/9/2016, 16:41

Nie stresuj się andym, zawsze się wypowiada w tego typu tematach, ale jeszcze nie widziałem żeby jakiemuś poczatkującemu próbował pomóc zamiast się czepiać. Ja żadnym instruktorem nie jestem, ale pomóc chociaż spóbuję bo od tego jest forum, najwyżej ktoś mnie poprawi.

W kwestii porad to mnie uczyli, żeby manewrując przy małej prędkości przenieść środek ciężkości ciała (potocznie zsunąć dupę) na zewnątrz zakrętu (w przeciwieństwie do większych prędkości gdzie pochylamy się z motocyklem do wewnątrz). Ponadto trzeba uważać, żeby nie hamować przodem skręcając przy małej prędkości, bo motocykl zanurkuje i gleba. Jeśli już trzeba hamować to tylko tył.
Avatar użytkownika
SlowMotion
Świeżak
 
Posty: 461
Dołączył(a): 7/11/2014, 22:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez lagiboy » 5/9/2016, 17:47

przy wolnym jak zaczniesz skręcać nie pochylaj motocykla bo zacznie się walić, pomagaj sobie nogami to żaden wstyd, lepiej się podeprzeć niż wyglebić. sprawdź ciśnienie w oponach i podnieś przednie koło, przekręć kierownicą sprawdzając czy kręci bez oporu, zużyte łożysko może przeszkadzać w powrocie kierownicy do pozycji na wprost.
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35

Re: Skręcanie ciężkim motocyklem przy niskiej prędkości

Postprzez Fliper » 5/9/2016, 18:21

Tylko jeszcze zależy co to znaczy niska prędkość. Przy za niskiej prędkości motocykl leci na bok bo nie ma żadnej siły która go pionuje czy cokolwiek tam się dzieje. Fizykiem nie jestem, ale to chyba właśnie prędkość sprawia, że motocykl się pochyla i nie upada i poniżej pewnej prędkości, albo jest cały czas w pionie, albo leci na ziemię prawda? Wówczas trzeba sobie pomagać nogami jak pisze lagiboy.

Przy niskiej prędkości skręcamy w tą stronę którą chcemy jechać. Przeciwskręt nie działa. Nie potrafię stwierdzić przy jakiej prędkości on zaczyna działać to po prostu trzeba wyczuć. Proponuję pojeździć sobie trochę po pustym kawałku drogi, lub parkingu, lub czegokolwiek podobnego i popróbować sobie przy różnych prędkościach co kiedy działa. Przykładowo możesz pojechać 30 km/h sprawdzić czy działa przeciwskręt czy nie(już działa, ale trzeba to poczuć i poprubować to co ja napiszę to tylko suche dane które nie znaczą nic jak się nie sprubuje), potem 20 km/h, potem 10 km/h potem powoli się toczyć na półsprzęgle.


Tyle powinno wystarczyć na początek, żeby potrafić dojechać od punktu do punktu, natomiast swoją technikę jazdy zawsze warto szkolić i może warto wybrać się na jakieś jazdy doszkalające? Jak takie jazdy to koniecznie w prawdziwej szkole motocyklowej w której kadra to motocykliści, a nie kursantach i innych takich osk bo techniki jazdy jest tam tyle co kot napłakał. Polskie osk zazwyczaj uczą tylko jak zdać egzamin i się powtarza jak małpka w cyrku ósemki i slalomy. A później się okazuje, że egzamin zdaliśmy, a i owszem, ale przy tym nie mając pojęcia o czymś takim jak prawdziwa technika jazdy motocyklem, a konkretnie w jaki sposób na nim siedzieć, jak się składać w zakręty, jak balansować ciałem przy ciasnych nawrotach etc. Polecam też przeczytać książki: ,,motocyklista doskonały" i ,,strategie uliczne" sam je czytałem i nie żałuję.
Fliper
Świeżak
 
Posty: 62
Dołączył(a): 11/10/2015, 10:47

Postprzez andy7 » 5/9/2016, 21:35

SlowMotion napisał(a):Nie stresuj się andym, zawsze się wypowiada w tego typu tematach, ale jeszcze nie widziałem żeby jakiemuś poczatkującemu próbował pomóc zamiast się czepiać.


Gdzie uczyles sie jezdzic ? W Necie przed kompem czy w realu na placu i ulicy ?

Szkolenie pewnych rzeczy nie odbywa sie n aforum, od tego sa szkoly aby pokazac. Filmow jest masa, ostatnio szukalem jakiegos aby tu wlasnie wkleic i zeszlo mi na tym masa czasu.

Ja przynajmniej nie robie komus niedzwiedziej przyslugi, ale o tym tez trzeba wiedziec.

:wink:
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez Kaai » 6/9/2016, 06:54

Ja np jak robię wolny nawrót na drodze gixerem to zawsze mam nogę wyciągniętą w razie w. Bo promień skrętu jak w promie kosmicznym i muszę kierę skręcać do ogranicznika, a to strasznie niewygodne.

Jedz na placyk i poprobuj różne opcje. Usiądź i spróbuj skręcić po prostu, sam zobaczysz jak reaguje twoja pamięć mięśniowa na takie manewry
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Kaai
Mieszkaniec forum
 
Posty: 4223
Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18

Postprzez SlowMotion » 6/9/2016, 08:23

andy7 napisał(a):Gdzie uczyles sie jezdzic ? W Necie przed kompem czy w realu na placu i ulicy ?

Szkolenie pewnych rzeczy nie odbywa sie n aforum, od tego sa szkoly aby pokazac. Filmow jest masa, ostatnio szukalem jakiegos aby tu wlasnie wkleic i zeszlo mi na tym masa czasu.

Ja przynajmniej nie robie komus niedzwiedziej przyslugi, ale o tym tez trzeba wiedziec.

Ja się uczyłem zarówno na placu, na ulicy, przed komputerem jak również czytając książki.
O ile praktyka zawsze jest konieczna, o tyle teorię za tym można znaleźć własnie na forum czy z książek.

Jeśli rzeczywiście poświęciłeś trochę czasu, żeby komuś pomóc to zwracam honor, musiałem jakoś przegapić ten temat. Szkoda tylko, że w większości zamiast pomóc próbujesz zwykle początkujących zrazic. Nie każdy ma w polsce możliwość płacenia za kolejne jazdy doszkalające, kursy, treningi. Zwłaszcza, ze nie ma takiego momentu w którym mozna stwierdzić 'ok, umiem już wszystko' choćby się przejeździło pod okiem instruktora 1000 godzin. W pewnym momencie trzeba zacząć samemu ćwiczyć i pytać na forum bardziej doświadczonych kolegów.
Avatar użytkownika
SlowMotion
Świeżak
 
Posty: 461
Dołączył(a): 7/11/2014, 22:22
Lokalizacja: Kraków

Re: Skręcanie ciężkim motocyklem przy niskiej prędkości

Postprzez AdamoX » 6/9/2016, 08:23

kolega napisał(a):Tymczasem z niektórymi cięższymi motocyklami (np. Suzuki 650) mam taki problem, że przy niskiej prędkości jak skręcenie kierownicę na max, to bardzo ciężko ją wyprostować i zapanować nad motocyklem. Jakieś porady?

Dodaj trochę więcej gazu to się łatwo wyprostuje.
Cała zabawa polega na balansie ciałem i pracy gazem.
Na dobrej nawierzchni nie przekraczając 20km/h można zamknąć opony :roll:
Bandyta 1200 + DR 650
AdamoX
Świeżak
 
Posty: 103
Dołączył(a): 11/8/2014, 07:49
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez adam_tomasz » 6/9/2016, 11:03

No to jedziemy :)

andy7 napisał(a):Jak sie szuka szkoly tylko po kwesti kasy a nie kryterium jak ucza to pozniej tak to wyglada.

Naprawde oczexkujesz, ze ktos pokaze Ci wirtualnie jak wyglada pozycja za kierownica ?
Niestety zazwyczaj tak jest, że kursanci szukają szkół najtańszych a nie najlepszych, ale co do pokazania pozycji to już coś tam można pokazać, są zdjęcia i filmy więc nie jest to niemożliwe, ale wymaga od osoby uczącej się dostrzegania szczegółów i samokrytycyzmu oraz świadomości swojej pozycji na moto.

kolega napisał(a):Kryterium wyboru było, żeby szkoleniowcy sami też jeździli na moto ...
To że sami jeżdżą niestety nadal o niczym nie świadczy (pytanie czy dobrze jeżdżą oraz czy potrafią swoją wiedzę/umiejętności przekazać)

kolega napisał(a):Nie oczekuję, że ktoś to pokaże, choć da się pokazać film , na którym to jest dobrze robione. Mam nadzieję otrzymać rady i wskazówki. Można ciałem się przechylić (tylko jak?), można stanąć na podnóżkach, usiąść za moto można bliżej kierownicy albo dalej, można być bardziej wyprostowanym albo pochylonym. Tak więc jest dużo opcji tylko nie wiem co wybrać, nie wiem jak to powinno być.
Zapewne wystarczyło przeczytać kilka tematów które nawet ostatnio było przerabianych a założę się, że znalazłbyś tam odpowiedzi na swoje pytania

SlowMotion napisał(a):W kwestii porad to mnie uczyli, żeby manewrując przy małej prędkości przenieść środek ciężkości ciała (potocznie zsunąć dupę) na zewnątrz zakrętu (w przeciwieństwie do większych prędkości gdzie pochylamy się z motocyklem do wewnątrz). Ponadto trzeba uważać, żeby nie hamować przodem skręcając przy małej prędkości, bo motocykl zanurkuje i gleba. Jeśli już trzeba hamować to tylko tył.
Nie można jeżdżenia po zakrętach sprowadzać do stwierdzenia mała i duża prędkość, bo i przy 30 można pochylać się w tą samą stronę co motocykl, a przy 140 w przeciwną.
Suwanie d.py po siedzeniu (przeciwsiad) zazwyczaj się w ogóle nie robi - ot taki chyba wymysł który działa w bardzo ekstremalnym zawracaniu a nie codziennej jeździe.

lagiboy napisał(a):przy wolnym jak zaczniesz skręcać nie pochylaj motocykla bo zacznie się walić, pomagaj sobie nogami to żaden wstyd, lepiej się podeprzeć niż wyglebić.
Moto się wyglebi jak ktoś źle będzie balansował ciałem i źle skręcał. Bez przechylenia motocykla w stronę zakrętu nie da się skręcić - tak jest skonstruowany motocykl. Trzeba jedynie odpowiednio go przechylić, przytrzymać kierę aby nie dobiła do końca oraz wychylić się w lekko w przeciwną stronę (d.py nie ruszamy).
Lagiboy - słuszna uwaga co do spraw technicznych - warto je zweryfikować.

Fliper napisał(a):Tylko jeszcze zależy co to znaczy niska prędkość. Przy za niskiej prędkości motocykl leci na bok bo nie ma żadnej siły która go pionuje czy cokolwiek tam się dzieje. Fizykiem nie jestem, ale to chyba właśnie prędkość sprawia, że motocykl się pochyla i nie upada i poniżej pewnej prędkości, albo jest cały czas w pionie, albo leci na ziemię prawda? Wówczas trzeba sobie pomagać nogami jak pisze lagiboy.
Nie tylko zależy to od prędkości ale również od promienia zakrętu - a tak na prawdę od odpowiedniego dopasowania prędkości do promienia zakrętu.
Minimalna prędkość aby się nie przewrócić to pewnie ok 4-5 km/h ale to mistrzowie w wolnej jeździ mogą Ci powiedzieć :)

Fliper napisał(a):Przy niskiej prędkości skręcamy w tą stronę którą chcemy jechać. Przeciwskręt nie działa. Nie potrafię stwierdzić przy jakiej prędkości on zaczyna działać to po prostu trzeba wyczuć.
Przeciwskręt działa przy małych prędkościach, sam nagrałem filmik gdzie widać prędkość ok 15 km/h, ale najbardziej zauważalny jest od ok 30km/h. Fakt, że przy małych prędkościach zazwyczaj widać tylko bardzo zauważalny ruch kierownicy w kierunku zakrętu, ale przeciwskręt musi być aby przechylić motocykl w stronę zakrętu (nawet lekko i niezauważalnie na pierwszy rzut oka).
Słuszna uwaga Fliper, należy również na początku nadrobić trochę teorii czytają podane przez Ciebie książki.
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
adam_tomasz
Moderator
 
Posty: 414
Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Fliper » 6/9/2016, 13:06

adam_tomasz napisał(a):
Fliper napisał(a):Przy niskiej prędkości skręcamy w tą stronę którą chcemy jechać. Przeciwskręt nie działa. Nie potrafię stwierdzić przy jakiej prędkości on zaczyna działać to po prostu trzeba wyczuć.
Przeciwskręt działa przy małych prędkościach, sam nagrałem filmik gdzie widać prędkość ok 15 km/h, ale najbardziej zauważalny jest od ok 30km/h. Fakt, że przy małych prędkościach zazwyczaj widać tylko bardzo zauważalny ruch kierownicy w kierunku zakrętu, ale przeciwskręt musi być aby przechylić motocykl w stronę zakrętu (nawet lekko i niezauważalnie na pierwszy rzut oka).
Słuszna uwaga Fliper, należy również na początku nadrobić trochę teorii czytają podane przez Ciebie książki.


Ale w takim wypadku warto zaznaczyć, że przy takiej prędkości jest tylko inicjacją skrętu. Służy, żeby wytrącić motocykl z pionu bo sam jak jeszcze nie jeżdziłem i czytałem o przeciwskręcie pamiętam, że głupi myślałem, że przeciwskrętem się zakręty w całości pokonuje na szczęście pierwsze 10 minut jazdy wyprowadziły mnie z błędu ;)
Fliper
Świeżak
 
Posty: 62
Dołączył(a): 11/10/2015, 10:47

Postprzez lagiboy » 6/9/2016, 14:24

na wolnych jeździj na wyczucie, przeciwskręt i tak robi się intuicyjnie, świadomie dopychasz kierownicę przeciwskrętem na szybkich zakrętach, kontrolujesz wtedy pochylenie i tor przejazdu dużo można nadrobić gazem. z tym przechylaniem na wolnym mam na myśli moment gdzie pion motocykla utrzymujemy już bardziej balansem niż efektem żyroskopowym. Słuszna uwaga padła, jeśli motocykl zaczyna się walić to albo dodajesz gazu i moto się prostuje ale i też nabiera prędkości i nie zawsze jest to dobre, zależy od sytuacji. lepiej się podeprzeć i nawet przejść. Ja mam taki problem z tank bagiem że jak go założę to nie mogę skręcić kierownicy do ogranicznika i o ile nie przeszkadza mi to w jeżdżeniu to w zawracaniu już tak, używam wtedy nóg i ch*j, czasami nawet zawracam na 2 bo inaczej się nie mieszczę w wąskich uliczkach.
black matt=grey (color by honda)
Avatar użytkownika
lagiboy
Moderator
 
Posty: 2690
Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35

Postprzez Croowab » 8/9/2016, 18:00

Żeby zawracać przy bardzo nickich prędkościach warto opanować jazdę na slizgającym sie sprzegle (plus uźycie hamulca nożnego). Daje to ciąg motocykla plus bardzo niską prędkość.
Do tego w necie jest sporo poradników ale i tak jalepiej gdyby Ci ktoś to pokazał..
Kolega motocyklista? Inna szkoła jazdy??

Fliper napisał(a):
adam_tomasz napisał(a):
Fliper napisał(a):Przy niskiej prędkości skręcamy w tą stronę którą chcemy jechać. Przeciwskręt nie działa. Nie potrafię stwierdzić przy jakiej prędkości on zaczyna działać to po prostu trzeba wyczuć.
Przeciwskręt działa przy małych prędkościach, sam nagrałem filmik gdzie widać prędkość ok 15 km/h, ale najbardziej zauważalny jest od ok 30km/h. Fakt, że przy małych prędkościach zazwyczaj widać tylko bardzo zauważalny ruch kierownicy w kierunku zakrętu, ale przeciwskręt musi być aby przechylić motocykl w stronę zakręutu (nawet lekko i niezauważalnie na pierwszy rzut oka).
Słuszna uwaga Fliper, należy również na początku nadrobić trochę teorii czytają podane przez Ciebie książki.


Ale w takim wypadku warto zaznaczyć, że przy takiej prędkości jest tylko inicjacją skrętu. Służy, żeby wytrącić motocykl z pionu bo sam jak jeszcze nie jeżdziłem i czytałem o przeciwskręcie pamiętam, że głupi myślałem, że przeciwskrętem się zakręty w całości pokonuje na szczęście pierwsze 10 minut jazdy wyprowadziły mnie z błędu ;)


A przy większych prędkosciach to niby do czego służy przeciwskręt?
To w końcu jak to jest? Najpierw a niała potem działa?

Fora mają to do siebie, że każdy kto ma dostęp do komputera może się wypowiedzieć... Coś napisać...
Szkoda, że co niektórzy biarą to na serio.
Avatar użytkownika
Croowab
Bywalec
 
Posty: 755
Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51

Postprzez adam_tomasz » 8/9/2016, 20:50

Przeciwskręt działa przy każdej prędkości, ale przy wyższej jest najbardziej zauważalny i najbardziej szlifowany/kombinowany/używany świadomie przez motocyklistów.
Dzięki świadomości takiego zjawiska i umiejętność zastosowania przeciwskrętu możemy, np.:
1. świadomie pochylić motocykl w stronę zakrętu
2. w trakcie jazdy po zakręcie gdy już motocykl jest pochylony a okazuje się, że za mało pochylony to przeciwskrętem możemy go pochylić bardziej
3. szybko ominąć przeszkodę taką jak np dziura na drodze
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
adam_tomasz
Moderator
 
Posty: 414
Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Fliper » 8/9/2016, 22:49

Croowab napisał(a):A przy większych prędkosciach to niby do czego służy przeciwskręt?
To w końcu jak to jest? Najpierw a niała potem działa?

Fora mają to do siebie, że każdy kto ma dostęp do komputera może się wypowiedzieć... Coś napisać...
Szkoda, że co niektórzy biarą to na serio.


Przy wyższych prędkościach wystarczy pyknąć kierownicę lekko i motocykl się kładzie w stronę przeciwną od razu. Przy niższych działa z dużym opóźnieniem tak, że nawet skręcając kierownicą w odpowiednią stronę idzie skręcić. Prosty przykład jadąc z prędkością 70 km/h po zwykłej krętej drodze poza miastem przeciwskrętem pokonam wszystko bez, żadnych więcej ruchów kierownicą. Pierwsza sytuacja. Druga sytuacja wjeżdżam na obwodnicę po typowym długim łuku po jakim się na nie wjeżdża. Po jakimś czasie automatycznie(bo to dalej jest sprawa intuicyjna, ale próbując to rozpisać na teorię) jednak zaczyna się obracać przednie koło w kierunku jazdy, czyli przestaję korzystać z przeciwskrętu w pewnym momencie. Trzeci przykład przeciskam się między samochodami przy bardzo niskiej prędkości powiedzmy 10km/h bo jest naprawdę wąsko. Próbując korzystać wtedy z przeciwskrętu bym komuś blachę porysował. On działa, ale inaczej niż przy wyższych prędkościach i z całą pewnością z opóźnieniem, a nie od razu.
Fliper
Świeżak
 
Posty: 62
Dołączył(a): 11/10/2015, 10:47

Postprzez Glenroy » 9/9/2016, 16:57

Fliper napisał(a):Przy wyższych prędkościach wystarczy pyknąć kierownicę lekko i motocykl się kładzie w stronę przeciwną od razu. Przy niższych działa z dużym opóźnieniem tak, że nawet skręcając kierownicą w odpowiednią stronę idzie skręcić. Prosty przykład jadąc z prędkością 70 km/h po zwykłej krętej drodze poza miastem przeciwskrętem pokonam wszystko bez, żadnych więcej ruchów kierownicą. Pierwsza sytuacja.


Wydaje Ci się, po prostu przy niskich prędkościach przeciwskręt jest tak niezauważalnym ruchem, że nie zwracasz nawet na to uwagi. Każde wytrącenie motocykla z równowagi musi być poprzedzone przeciwskrętem, bo tak to po prostu działa i inaczej nie może, prosta fizyka, nie żadne rocket science. Przecież nie stosujesz go przez cały czas, to tylko inicjacja, wykonujesz przeciwskręt, motocykl się pochyla i kierownica wędruje w stronę zakrętu. Co do pyknięcia, jest dokładnie na odwrót niż napisałeś, przy niskich prędkościach poniżej progu równowagi wystarczy delikatne pyknięcie w kierownicę, żeby wyprowadzić moto z równowagi, przy wyższych prędkościach trzeba trochę mocniej i dłużej przytrzymać przeciwskręt, i tak czym szybciej, tym ciężej jest wytrącić motocykl z równowagi i tym mocniej trzeba stosować przeciwskręt, żeby pokonać efekt żyroskopowy.

Chcesz prosty test? Jedź sobie 15-20km/h puść kierownicę i spróbuj skręcić samym balansem ciała, przyjrzyj się kierownicy, przy każdej prędkości najpierw jest drgnięcie w przeciwną stronę [przeciwskręt] później kierownica ustawia się w stronę zakrętu.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Następna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości




na górê