przez stanio50 » 31/8/2016, 07:50
Nie ma motoru do wszystkiego, jeden lepiej sobie poradzi na torze inny w lesie a jeszcze inny na na asfalcie. Z tego co piszesz 60% tor 40% others, szczerze mowiac tor jaki by nie był to szybko sie znudzi, pozostala przestrzeń jest napewno ciekawsza niż tor i po kilku wyjazdach bedziesz wolał pojsc jak dzik w las niż hopsać sobie na torze.
Kolejne pytanie 2t czy 4t?
2t wiecej pali ale koszty utrzymania są mniejsze i jak dla mnie silniki 2t sa bardziej debiloodporne. Koszt totalnego remontu np. 250 w 2t wyniesie Cię ok 2000-2500 i masz tak naprawde nowy silnik, w 4t koszty masz 2x wieksze bo za remont calego silnika zaplacisz w okolicach 5000 polskich biletów NBP.
Tutaj decyzje pozostawiam Tobie.
Enduro czy cross?
Czym to się rózni niby niczym a jednak, enduro mają inne przelozenia w skrzyni biegów, inaczej zestrojony zapłon, inaczej zestrojone zawieszenia (bardziej miekkie), inaczej oddają moc i zazwyczaj mają jakieś tam swiatła choć nie zawsze. Ogolnie enduro na tor ma za miekkie zawieszenie a cross w lesie Cie przeora tak ze nie bedziesz wiedzial jak sie nazywasz (jezdzilem na sx450, crf450 po lesie i naprawdę miałem serdecznie dość tych motorów) gdzie inni na enduro po niedzielnym upalaniu bedą pełni wigoru.
No wlasnie tutaj musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co wolisz, tor czy las?
Jaka pojemność?
Sprzety ktore opisałeś wyzej mają sie jak rower do samochodu... jezeli masz oleju troche pod kopułą to odrazu zaczoł bym od 2t 250/300 czy 4t 400/450 a jak nie czujesz sie na siłach to 2t 125/200 czy 4t 250.
Ogolnie jezeli dobie nie jezdzisz to jazda czy też nie wykorzystywanie pełnej mocy bedzie też meczące a nie o to w tym wszytkim chodzi. Rider ktory trzyma pewnie i bardzo dobrze lejce 125-tki w 2T wsadzi sobie w dupe palec i objedzie 450 z kims kto nie ogarnia mocy i ogolnie pomylił się z powołaniem i przesadził z pojemnością.
Nikt w terenie nie bedzie sie wysmiewał ze jeździsz na 125 czy 200 bo te małe wariaty potrafią bardzo bardzo dużo.
Wracając do meritum sprawy, jeżeli tak bardzo sie upierasz przy torze to polecam:
Cross:
2t:
ktm sx 125/200/250
honda cr 125/250 <-- bardzo mocna jest 250
kawasaki kx 250 <-- powyzej 2000 roku.
yamaha yz 125/250 <-- słabe skrzynie
4t:
ktm sxf 250/450
honda crf 250 <-- bardzo fajne sprzety jezeli sie zdecydujesz to szukaj modelu na podwójnym tlumiku. Motor nadaje sie do mx i do enduro bardziej niż pozostałe.
yamaha yzf 400/426/450 <-- słabe skrzynie
Motory takie jak suzuki rmz, kawasaki kxf darował bym sobie nie chodzi o to ze są złe, jezdza fajowo ale konstrukcja głowicy i czestotliwośc remontów to jakas pomyłka.
Enduro::
2t:
ktm exc 125/200/250/300
honda cre 125/250 <-- bardzo rzadko spotykana
Sherco
Beta
Husqvarna
GAS GAS EC
TM Racing
Husaberg
w pojemnosciach jak wyzej.
Ogolnie marki KTM husaberg i husqa to jeden pies z tego co sie orientuje,
Marki niszowe na naszym rynu takie jak beta rr, sherco, gas gas, tm racing są znacznie tansze niż wspomniany wczesniej ktm czy berg a oferują to samo lub wiecej, np w gas gas na wstepnie masz zawieszenie Ohlins lub Sachs które pracuje wyśmienice,
Za 10 tys spokojnie kupisz np TM Racing czy GAS GAS ec300 z lat 2006-2008 w fajnym stanie.
4t:
ktm
exc 250f/400f/450f
yamaha wr 250/400/450
Beta
Husqvarna
GAS GAS
Ja osobiscie latam na GAS GAS ec250 2005 i opierajac sie na swoich dosiwadczeniach z motorami jazdą jak i serwisowaniem nie przesiadł bym sie na 4t never, nie kupił bym tez KTM i Berga bo jest to przertost formy nad trescią, w pt kupiłem GAS GAS EC300 z 2014roku za 15500 160mth nabiegane kupiony w PL, sprzet nie dobity w fajnym stanie, a za ktm w takim roczniku i stanie musisz liczyc od 20000 za jakiegos dobitego terenem złoma po 25000-27000 za cos fajnego. Za co tyle sie płaci, nie wiem, chyba barwnik pomaranczowy do pastyku jest az tak drogi.
Na koniec chcial bym podkreslić ze sa to moje osobiste odczucia i nie mam na celu obrazac czy tez negować fanow marki itp, są to oczywiscie bardzo dobre motory ale finansowo bardzo przesadzone i za te pieniądze mozna kupic duzo mlodszy i fajniejszy sprzet ze stajni gasa czy Tm racing.