[Honda] Używana Honda CB750 Seven Fifty...

[Komentatorzy]

Witam użytkowników Hondy, mam Hondę CB 750F z 1975r, świeżo sprowadzoną z Holandi jest w trakcie renowacji, mam prośbę gdyż jej gażnik był dkręcony, pod gażnikiem są cienkie weżyki gumowe razem spięte leżą luzem , czy one muszą gdzieś być podłączone, gdzie dostać jakiś schemat. Nadmieniam, że tych wężyków jest 4 szt +1. Czekam na pilną wiadomość.<br><hr>waldemarbokowy02@gmail.com

[Komentatorzy]

Moja Honda jest z 1993 roku, kupujac ja miala 18.500km, pierwszy wlasciciel trzymal ja wiekszosc swojego zycia w ciemnym garazu. Nastepnie kupil ja moj kolega ktorego przekonywalem do SevenFifty ze wzgledu na to ze jest absolutnie bezproblemowa. Mial ja 4 lata i nakrecil na niej okolo 3000km. Ja dostalem ja w swoje szpony w Sierpniu 2012 i aktualnie ma ok. 33.000km wiec zrobilem na niej prawie 15.000km. W motocyklu poza wymiana akumulatora, oleju, swiec, lancucha, zebatek, plynu hamulcowego , opon jak i klockow wraz z wyczyszczeniem zaciskow hamulcowaych nic nie bylo naprawiane. Latem zrobilem sobie 800km wyskok i bylo bardzo goraco a na moim piecu nie zrobilo to najmiejszego wrazenia .
Jest to motocykl bardzo prosty, zyczliwy, wytrzymaly i potrafi wybaczyc bledy . Kto chce "prawie oldschool-owo" jezdzic motocyklem sluchajac w przerwach oddziwiekow chlodzacego sie silnika i ceni sobie "proste jest lepsze" POLECAM! <br><hr>rav

[Komentatorzy]

Moja Honda jest z 1993 roku, kupujac ja miala 18.500km, pierwszy wlasciciel trzymal ja wiekszosc swojego zycia w ciemnym garazu. Nastepnie kupil ja moj kolega ktorego przekonywalem do SevenFifty ze wzgledu na to ze jest absolutnie bezproblemowa. Mial ja 4 lata i nakrecil na niej okolo 3000km. Ja dostalem ja w swoje szpony w Sierpniu 2012 i aktualnie ma ok. 33.000km wiec zrobilem na niej prawie 15.000km. W motocyklu poza wymiana akumulatora, oleju, swiec, lancucha, zebatek, plynu hamulcowego , opon jak i klockow wraz z wyczyszczeniem zaciskow hamulcowaych nic nie bylo naprawiane. Latem zrobilem sobie 800km wyskok i bylo bardzo goraco a na moim piecu nie zrobilo to najmiejszego wrazenia .
Jest to motocykl bardzo prosty, zyczliwy, wytrzymaly i potrafi wybaczyc bledy . Kto chce "prawie oldschool-owo" jezdzic motocyklem sluchajac w przerwach oddziwiekow chlodzacego sie silnika i ceni sobie "proste jest lepsze" POLECAM! <br><hr>rav<br>

brawo kolego!<br><hr>bzyq

[Komentatorzy]

Witam -mam CB 750 już 6 lat .Moja jest z 1997 roku.Sprzęt praktycznie bezawaryjny,klocki, oleje,filtry,świece czy napęd o to trzeba dbać i wymieniać na czas, ale CEBULA odwzajemni się bezawaryjnośćią.Polecam na pierwszy motocykl-rozsądne spalanie,sprytny w jeżdzie miejskiej,prosty w obsłudze,rzędowa czwórka nie do zajechania,atrakcyjny wygląd.Swoją Hondę sprzedaję bo kupiłem inny motocykl.Nr tel 666353611 Bogdan<br><hr>BOGDAN 69<br>

Na pierwszy motor to może być troszkę za dużo, chyba lepiej zacząć klasycznie od Cebulki, ale tej mniejszej troszkę :].

Pozdrawiam!<br><hr>wos<br>

Kupiłem na pierwsze moto, 3 lata temu, przeżyłem, nie mam porównania, nigdy wcześniej nie jeździłem na niczym, tylko na kursie 125cm3... Jak się ma mózg to moim zdaniem nie jest to zły wybór, żadnych awarii, tylko eksploatacja... <br><hr>MPL

[Komentatorzy]

Moja Honda jest z 1993 roku, kupujac ja miala 18.500km, pierwszy wlasciciel trzymal ja wiekszosc swojego zycia w ciemnym garazu. Nastepnie kupil ja moj kolega ktorego przekonywalem do SevenFifty ze wzgledu na to ze jest absolutnie bezproblemowa. Mial ja 4 lata i nakrecil na niej okolo 3000km. Ja dostalem ja w swoje szpony w Sierpniu 2012 i aktualnie ma ok. 33.000km wiec zrobilem na niej prawie 15.000km. W motocyklu poza wymiana akumulatora, oleju, swiec, lancucha, zebatek, plynu hamulcowego , opon jak i klockow wraz z wyczyszczeniem zaciskow hamulcowaych nic nie bylo naprawiane. Latem zrobilem sobie 800km wyskok i bylo bardzo goraco a na moim piecu nie zrobilo to najmiejszego wrazenia .
Jest to motocykl bardzo prosty, zyczliwy, wytrzymaly i potrafi wybaczyc bledy . Kto chce "prawie oldschool-owo" jezdzic motocyklem sluchajac w przerwach oddziwiekow chlodzacego sie silnika i ceni sobie "proste jest lepsze" POLECAM! <br><hr>rav<br>

Podzielam opinię o seven fifty !! Jeżdżę nią drugi sezon i potwierdzam, że to motocykl, który nie robi przykrych niespodzianek.
Jest po prostu niezawodny! Oczywiście, jak przy każdym motocyklu, trzeba pilnować terminów serwisowych. Komfortowa jazda,
świetne hamulce, wygodna pozycja, elastyczny silnik...Polecam !!<br><hr>ruryk

[Komentatorzy]

Sevenka jest najlepszą z moich ukochanych. Może być grzeczna i milusia jak aniołek leniwie lecący przez malownicze łąki. Ale po chwili gdy się ją delikatnie pozaczepia potrafi wyjść z niej mały diabełek szybko mknący po ciasnych zakrętach.

PYTANIE DO WAS DRODZY UŻYTKOWNICY kochanej SEVENKI Dotyczy wyższych prędkości. Jadąc 160 przez dłuższą chwilę pojawia się efekt taki że ślinik nie dostaje paliwa lub powietrza i automatycznie się zmula. Prędkość spada do 120 i odżywa.
Alternatywnie startujemy ze 120km/h i odkręcamy ile wejdzie, dobija do 200 i traci moc.
Mam wrażenie że waha nie nadąża spływać do gaźników. Czy ktoś spotkał sie z takim zjawiskiem ?? Chciałbym to wyeliminować bo nie przy łykaniu sznurka puszek nie lubię być tak zaskakiwanych przez Hondzie.

Co do artykułu to wszystko zgodne z prawdą. Drugi sezon śmigam na CB750 z 95roku. Obecny przebieg to 68tys i rośnie. Motocykl świetny do przejażdżki z prędkością 70km/h jakąś boczną malowniczą dróżką ale również można go bujnąć dwukrotnie szybciej i jeszcze przytrzeć końcówki podnóżków. W mieście spokojnie można wrzucić 4 bieg i i korzystać z obrotów od 3tys w górę. Większość jazdy można zrobić w zakresie 3-5tys ale za miastem można odkryć zupełnie drugą stronę charakteru.

Do tej pory wymieniłem: rozrząd, czyszczenie i regulacja gaźników, tarcze sprzęgła, opony jak do szlifierki 600, pomalowana z granatowej na czarną perłę, kanapa obszyta prawdziwą skórą z wytłoczoną jaszczurką na miejscu pasażera, łożysko główki ramy, olej w lagach, regeneracja tylnich amorów, cały kolektor wydechowy z kwasówki z pozostawionymi oryginalnymi końcówkami, wszystkie płyny, klocki i filtry oczywiście również. Jedynie denerwuje mnie stukanie przy niskich obrotach łańcuszka alternatora ale sam łańcuszek to 400zł i tylko oryginał a na wiosnę zabrakło mi już kasy. No i jeszcze na jednym cylindrze mam mniejszą kompresję bodajże koło 8. Myślę że po sezonie to wyeliminuję. Prawdopodobnie również zmienię olej w lagach z 10W na 15W by trochę je usztywnić.<br><hr>Gekon<br>

Filtr siatkowy w kraniku zapchany . Sa dwa filtry , jeden w odstojniku kranika a drugi w części kranika która wchodzi do baku.<br><hr>alis

[Komentatorzy]

Mam cb 750z 93 ma przejechane 66tys mil nigdy mnie nie zawiodła porostu wymieniam olej opnki wlewam Pb i śmiga mega wygodna i tania w uczymaniu <br><hr>Jaku