Szafa napisał(a):Kup sobie słownik, to raz.
Dwa, biorąc pod uwagę, że xj 600 można kupić za 2k a dobry napęd (powtarzam - DOBRY - za 5 stówek) to pies yebau twoją logikę.
Kiedy moto jest tego warte można pakować siano, tego szałaputa zapewne kupił, żeby ogarnąć jazdę i opierdoli to albo wjebie w pole kukurydzy, jak już będzie wstyd.
LwD bracie.
Czyli jak moto tanie to można w du-e wsadzić stan techniczny i poskręcać wszystko na druty. Tak często spotykam takie myślenie. Oleju tez nei warto zmieniać bo po co?
Tu sie zasadniczo różnimy. Dla mnie nie ważne ile kosztuje moto ważne aby był sprawny technicznie a skręcanie łańcucha z kilku to typowe druciarstwo..
A właściciel niech robi jak chce, w końcu jego moto, jego zdrowie itd
Jak Ci przeszkadza moja pisownia to możesz sprezentować mi słownik sie nieobrażę