Zobacz wątek - Jazda z plecakiem na motocyklu w niekompletnym ubraniu.
NAS Analytics TAG

Jazda z plecakiem na motocyklu w niekompletnym ubraniu.

O wszystkim
_________

Jazda z plecakiem na motocyklu w niekompletnym ubraniu.

Postprzez powerful » 6/8/2016, 00:41

Witajcie

Jeżdżę z moim facetem na moto jako plecak. :D Często są to trasy po ponad 200km. Mój luby lubi ostro jeździć i mi to w ogóle nie przeszkadza, kocham motocykle, ale jest jedno ALE..

On w kombi, buty, rękawice cały dobrze ubrany, a ja kurtka i kask. Lubię z nim jeździć, ale doskwiera mi fakt, że nie mam choćby spodni i już niezbyt chętna jestem na wypady z nim. On mówi, że przesadzam. Ale ja zaczynam się bać, bo jak się wywalimy to on ma ochronę, a ja nie.

Co sądzicie? I może jakieś rady co kupić ewentualnie?
powerful
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 6/8/2016, 00:25


Postprzez jasnoksieznik » 6/8/2016, 11:36

Ja bym nie jeździł bez kompletnego stroju. Kilka kilometrów, od wielkiego dzwonu, to jedno, ale pojechać w trasę, to co innego.

Mojej dziewczynie kupiliśmy pasujący kask, a kombi skombinowała od koleżanki, która przestała jeździć. Zamiast butów na moto jeździ w glanach. Rękawice ma moje zapasowe.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
Avatar użytkownika
jasnoksieznik
Stały bywalec
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
Lokalizacja: Monachium


Postprzez Ruda_Małpa » 10/8/2016, 10:45

Uzbieraj kasę i kup sobie kombinezon, choćby miał być używany, i rękawice. Same rękawice nie są wielkim wydatkiem, a jak dobrze poszukasz to i kombi kupisz w dobrej cenie. Jeśli chodzi o buty, ja na początku też jeździłam w glanach. Sto razy lepsze to niż trampki albo Air Maxy. :P
Bez stroju bym z nim nie jeździła i tyle.
Avatar użytkownika
Ruda_Małpa
Świeżak
 
Posty: 160
Dołączył(a): 18/1/2016, 14:54
Lokalizacja: Z Wąchocka

Postprzez Devil 125 » 10/8/2016, 11:11

Z drugiej strony jak twój luby lubi ostro popylać to przy tej prędkości nawet strój z najlepszej półki za 6k cię nie uchroni. Natomiast zmniejszy siłę obrażeń więc warto go mieć ;)
Honda CBR 125R ---> Yamaha FZS 600 02r
Avatar użytkownika
Devil 125
Bywalec
 
Posty: 558
Dołączył(a): 9/9/2014, 14:46
Lokalizacja: DOL

Postprzez Glenroy » 10/8/2016, 16:22

Jeżeli masz mocne nerwy, to zobacz, dlaczego na przykład warto mieć na nogach porządne motocyklowe buty

https://www.youtube.com/watch?v=nJaunazTgD8

Myślę, że film przemawia do rozsądku, możesz go też pokazać swojemu lubemu, poważnie +18 pełną gębą.

Pomijam fakt, że winnym temu zdarzeniu jest bezmózgi kierownik, który wpieprzył się na skrzyżowanie, motocyklem z pasażerką, przy święcącym się od kilkunastu sekund czerwonym świetle.


Druga sprawa, skoro lubi ostro jeździć, z pasażerem, to jest...z całym szacunkiem dla Twojego lubego - skończonym kretynem, wybacz, ale jak gość ryzykuje mając życie pasażerki na swojej odpowiedzialności, której też nie ma, bo gdyby był odpowiedzialny, to przynajmniej by Cię ubrał, nie mogę mieć o nim innej opinii. Chce się gość przywitać ze świętym Piotrem, to niech jeździ sam, z pasażerem chowa się swoje ego w portki i jeździ jak bozia przykazała. Na prawdę sporadycznie jeżdżę ze swoją na pewno piękniejszą połówką, ale za każdym razem ubieramy się tak samo, Kurtka, jeansy, rękawiczki, długie buty, nie wydałem na jej strój fortuny, bo buty ma Adrenaline, rękawice Shima ST-1 w których jeździłem na kursie, kurtkę firmową 4biker-a - swoją drogą jak na grosze jakie kosztuje bardzo prawilna kurtka, kask ma Lazera Bayamo, więc nie kosztowało to nie wiem jakie pieniądze, powiedział bym, że wręcz śmieszne. Samemu kiedy ją ze sobą zabieram, też nie wbijam się w cały komplet, tylko dokładnie tak samo, kurtka, jeansy, rękawice, buty, czemu tak? Bo i pasażerka czuje się bardziej komfortowo będąc w takim samym stroju a i mi prawa ręka działa w mniejszym zakresie ze względu, przede wszystkim na pasażerkę z tyłu, i z faktu, że nie mam na sobie pełnego uposażenia, a przede wszystkim z posiadania mózgu, w którym są takie priorytety jak świadomość i odpowiedzialność.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
Avatar użytkownika
Glenroy
Moderator
 
Posty: 2835
Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
Lokalizacja: LPU

Re: Jazda z plecakiem na motocyklu w niekompletnym ubraniu.

Postprzez Croowab » 10/8/2016, 17:03

powerful napisał(a):Witajcie

Jeżdżę z moim facetem na moto jako plecak. :D Często są to trasy po ponad 200km. Mój luby lubi ostro jeździć i mi to w ogóle nie przeszkadza, kocham motocykle, ale jest jedno ALE..

On w kombi, buty, rękawice cały dobrze ubrany, a ja kurtka i kask. Lubię z nim jeździć, ale doskwiera mi fakt, że nie mam choćby spodni i już niezbyt chętna jestem na wypady z nim. On mówi, że przesadzam. Ale ja zaczynam się bać, bo jak się wywalimy to on ma ochronę, a ja nie.

Co sądzicie? I może jakieś rady co kupić ewentualnie?


Co sądzę??
A to, że Twój facet ma kompletnie w dupie Twoje zdrowie i życie..
Skończony idota z niego i tyle..
Faktycznie przesadzasz.. że wsiadasz na moto bez stroju z kierownikiem który lubi za..dać
Avatar użytkownika
Croowab
Bywalec
 
Posty: 755
Dołączył(a): 12/6/2013, 19:51

Postprzez mireczek34 » 17/8/2016, 12:51

Zgadzam się w 100% z przedmówcami, JAK on może pozwolić na to, abyś jeździła bez odpowiedniego stroju? Pomijam w ogóle fakt zapieprzania z pasażerem...
mireczek34
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 16/8/2016, 14:01

Postprzez Szafa » 17/8/2016, 21:01

Mireczek, wiesz co?
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Avatar użytkownika
Szafa
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1682
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Postprzez Szafa » 21/8/2016, 20:01

Łypertalaj.
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Avatar użytkownika
Szafa
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1682
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Re: Jazda z plecakiem na motocyklu w niekompletnym ubraniu.

Postprzez adekstrus » 30/11/2018, 14:29

chłopak chyba nie za bardzo zdaje sobie sprawę z konsekwencji, też bym się na długie trasy nie porwał bez odpowiedniego stroju. kup koniecznie spodnie i rękawice, jak dużo jeździcie to się nie zmarnują. nie chcę straszyć i być złym prorokiem i straszyć wypadkiem, strój się przyda nawet na wypadek zachwiania równowagi i lekkiego obtarcia asfaltu.
cuda nie zdarzają się nikomu z wyjątkiem tych szczęśliwych czubków, którzy widzą je wszędzie :twisted:
Avatar użytkownika
adekstrus
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 30/11/2018, 13:43
Lokalizacja: dolny śląsk



Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości




na gr