przez gregor1365 » 17/7/2016, 07:12
Siema.
Obydwa egzemplarze wyglądają czysto i schludnie, dlatego bez oględzin się nie obejdzie.
Z mojego doświadczenia powiem tyle: ponad rok temu kupiłem Z750 z 2012r z ABS-em sprowadzone z Niemiec gdzie od nowości przez 22000 km jeździło zblokowane do 25 kw. Mogę potwierdzić, że po tak dużym przebiegu i tej mocy na kole, materiały takie jak napęd, klocki i tarcze faktycznie są jak nowe i praktycznie nie nosiły śladów zużycia, tak jak całe moto. Trafiłem na uczciwego sprzedawcę który od razu powiedział co było zrobione. Moto leżało na prawej i lewej stronie czego ślady widoczne są na deklach silnika- delikatne otarcia na ich dolnej krawędzi. Po tych otarciach natomiast widać że to nie szlif a właśnie przewrotka na postoju. Wymieniona także była czasza. Opony też miałem nówki. Ja po przejechaniu do tej pory około 9 tyś km, poza wymianą oleju naciągnąłem lekko łańcuch który na stojaku idzie równo jak po sznurku czyli posłuży jeszcze długo. Tylna opona już nie. Czarna Zeta ma angielską tablicę, więc trzeba będzie przedni reflektor zaadoptować do naszych warunków drogowych.
Druga Zetka to niezły Kozak. Śliczny i doinwestowany. Nie widziałem natomiast Z750R w poamarańczy proponuję poszperać w necie za wzorami malowań tych modeli. Na zdjęciach wygląda jak nowe moto.
Sama jazda ZetÄ… to czysta adrenalina.
Przyjemności.