Parkingi, postoje, i wszystko w trakcie dnia na bocznej. Noc, zimowanie czy serwis, na centralkÄ™.
Ogólnie u mnie wygląda to tak, rano odkrywam moto, zdejmuje z centralki, przez cały dzień śmigam stawiając go na bocznej, wprowadzam moto do garażu, zmywam wszelakie zwłoki, które nagromadziły się na moto, stawiam na centralkę, przykrywam i idę spać
.
Co do stabilności, i tu i tu stoi stabilnie, jakby miał tak łatwo spadać z centralki, to ryzykiem było by smarowanie, a nie daj Boże naciąganie łańcucha, a jest wręcz odwrotnie. Na mniej stabilnym podłożu na pewno dużo rozsądniejszą opcją jest postawienie moto na centralce. W pozostałych przypadkach nie ma to większego sensu.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"