Zobacz wątek - Egzamin A - Slalom szybki - problem
NAS Analytics TAG

Egzamin A - Slalom szybki - problem

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Egzamin A - Slalom szybki - problem

Postprzez Brownstone » 21/6/2016, 13:13

Witam wszystkich,

Jestem wlasnie na swiezo po pierwszym terminie praktycznym prawa jazdy kat A.

Wszystko szlo gladko do momentu mojego najgorszego zadania czyli slalomu szybkiego (8smka i wolny 2x poszly za 1 raz wszystko pod rzad). Niestety szybki sparalizowal mnie, ze nie udalo mi sie uzyskac 30+km/h. Mialem 28,29 kazdy przejazd a raz nawet cos nacisnalem sobie ze stresu skrzynie biegow...

Ogolnie moja historia ze slalomem szybki jest taka, ze w OSK mialem uslizg kola i polozylem sie z motocyklem na jeden z prob. Od tego czasu mam opor wjezdzac szybciej na bramki. Co wiecej moj pierwszy OSK okazal sie niewypalem wiec zrezygnowalem z niego i dopiero udalo mi sie trafic pod skrzydla ogarnietego goscia, ktory wielu osobom pomagal wychodzic ze zlych nawykow i kiepskich OSK.

Robie go tak, ze rozpedzam sie na 1, wrzucam 2 daje do 34-36km/h i pozniej przy osttatnim pacholku probuje odkrecac manetke.

Czy jest ktos z Krakowa i moglby mi jakos z tym pomoc... Powoli zaczynam sie frustrowac z tym wszystkim.

Drugi termin bede miec prawpodobnie 7 lipca albo 5 lipca, poniewaz do konca czerrwca juz nie ma wolnych a mnie tez nie ma tyg w Polsce bo bede na wakcjach.

Pomoze mi wszystko: porady, opisy wasze, filmy.

Pozdrawiam,
Tomasz
Brownstone
Świeżak
 
Posty: 50
Dołączył(a): 24/11/2015, 14:34


Postprzez matt87 » 21/6/2016, 13:38

nie jestem ekspertem bo sam jeszcze prawa jazdy nie mam, ale tu chyba problem tkwi w psychice. Wydaje mi sie ze dobrze robisz ten slalom z opisu wnioskujac, wjezdzajac z taka predkoscia w slalom powinienes miec 30kmh srednia. przede wszystkim podejdz do tego na luzno, to ze zdasz to tylko kwestia czasu jedynie pieniedzy szkoda...no i obecnego sezonu hehe takie ja mam podejscie.
matt87
Świeżak
 
Posty: 99
Dołączył(a): 25/12/2015, 15:44
Lokalizacja: Mysłowice/Katowice


Postprzez SlowMotion » 21/6/2016, 13:39

W Krakowie w ostatni weekend była impreza BiR, gdzie między innymi za darmo były szkolenia z jazdy technicznej prowadzone przez Biel Moto GP w tym szybki slalom, żałuj że się nie pojawiłeś, można było jeździć godzinami na kursowym motocyklu, a Panowie całkiem dobrze tlumaczą - nawet udało mi się supersportem z amortyzatorem skrętu zrobić wolny slalom po parunastu próbach ;-)
Myślę, że możesz wykupić sobie u nich kilka godzin, albo spróbować w KSM/MSM - to są jedne z najlepszych szkół w okolicy. Nie wyobrażam sobie żebyś ćwicząc szybki slalom w dobrej szkole przez 2 godziny nie poradził sobie na egzaminie.
Avatar użytkownika
SlowMotion
Świeżak
 
Posty: 461
Dołączył(a): 7/11/2014, 22:22
Lokalizacja: Kraków

Re: Egzamin A - Slalom szybki - problem

Postprzez mennoc » 21/6/2016, 13:42

Skoro zaliczyłeś glebę, to przynajmniej wiesz jak to jest, a to nawet dobrze, pod warunkiem, że wyciągnąłeś wnioski.
Pamiętasz co się stało, że miałeś uślizg? Przyhamowałeś, odkręciłeś za mocno, jakaś plama oleju? Potrafisz ocenić, które koło ci poszło?
Ja egzamin zdawałem w deszczu i spokojnie przelecialem przez slalom szybki, więc jeśli nie zahamujesz albo nie odkręcisz manetki w opór, to raczej gleba ci nie grozi. Poszukaj w necie dobrej krakowskiej szkoły, jest nawet taka stronka z ocenami, zapisz się na 2 albo 4 godziny i poćwicz sobie głównie slalom szybki.

Brownstone napisał(a):Robie go tak, ze rozpedzam sie na 1, wrzucam 2 daje do 34-36km/h i pozniej przy osttatnim pacholku probuje odkrecac manetke.

A w trakcie slalomu co? Puszczasz gaz? Przykręcasz?
mennoc
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 19/4/2016, 13:23

Postprzez radzix27 » 21/6/2016, 14:01

Przyspiesz do ok. 35 km/h i trzymaj rękę na gazie (nie dodawaj i nie odejmuj). Jeszcze przed pierwszą bramką "bujnij" motocykl na stronę, od której będziesz zaczynał slalom, tak, żeby wjechać już delikatnie pochylonym. Gdy jeździłem inaczej zahaczałem ostatni pachołek ;) Po jego ominięciu dodaj gazu.
Avatar użytkownika
radzix27
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 21/6/2016, 13:53
Lokalizacja: Brzóza/Kielce

Re: Egzamin A - Slalom szybki - problem

Postprzez Brownstone » 21/6/2016, 15:31

SlowMotion napisał(a):W Krakowie w ostatni weekend była impreza BiR, gdzie między innymi za darmo były szkolenia z jazdy technicznej prowadzone przez Biel Moto GP w tym szybki slalom, żałuj że się nie pojawiłeś, można było jeździć godzinami na kursowym motocyklu, a Panowie całkiem dobrze tlumaczą - nawet udało mi się supersportem z amortyzatorem skrętu zrobić wolny slalom po parunastu próbach ;-)
Myślę, że możesz wykupić sobie u nich kilka godzin, albo spróbować w KSM/MSM - to są jedne z najlepszych szkół w okolicy. Nie wyobrażam sobie żebyś ćwicząc szybki slalom w dobrej szkole przez 2 godziny nie poradził sobie na egzaminie.


Niestety nie wiedzialem o tym zdarzeniu. Moj pech i szkoda.

mennoc napisał(a):Skoro zaliczyłeś glebę, to przynajmniej wiesz jak to jest, a to nawet dobrze, pod warunkiem, że wyciągnąłeś wnioski.
Pamiętasz co się stało, że miałeś uślizg? Przyhamowałeś, odkręciłeś za mocno, jakaś plama oleju? Potrafisz ocenić, które koło ci poszło?
Ja egzamin zdawałem w deszczu i spokojnie przelecialem przez slalom szybki, więc jeśli nie zahamujesz albo nie odkręcisz manetki w opór, to raczej gleba ci nie grozi. Poszukaj w necie dobrej krakowskiej szkoły, jest nawet taka stronka z ocenami, zapisz się na 2 albo 4 godziny i poćwicz sobie głównie slalom szybki.

Brownstone napisał(a):Robie go tak, ze rozpedzam sie na 1, wrzucam 2 daje do 34-36km/h i pozniej przy osttatnim pacholku probuje odkrecac manetke.

A w trakcie slalomu co? Puszczasz gaz? Przykręcasz?


W trakcie slalomu puszczam gaz, nie ruszajac go do ostatniego pacholku.

O ile pamietam moja gleba (Do konca nie wiem co zrobilem zle bo okazalo sie ze instruktor w OSK poprzednim nie patrzyl co robie) Z tego co mi sie wydaje, motocykl uszedl tylnym kolem do przodu ja polozylem sie na lewa strone przy ostatni skrecie w lewo.

Niesamowicie zly jestem po dzis, wszyscy straszyli wolnym a mi poszedl 2x bez najmniejszego zawachania, dopiero wolny zweryfikowal. Chociaz pacholka nie tracilem.[/img]

Jezeli jeszcze raz nie edytujesz postu i napiszesz jeden pod drugim bedziesz " nagrodzony "

Moderator
Brownstone
Świeżak
 
Posty: 50
Dołączył(a): 24/11/2015, 14:34

Re: Egzamin A - Slalom szybki - problem

Postprzez andy7 » 21/6/2016, 17:37

Brownstone napisał(a):...w OSK mialem uslizg kola i polozylem sie z motocyklem na jeden z prob.
...rozpedzam sie na 1, wrzucam 2 daje do 34-36km/h i pozniej przy osttatnim pacholku probuje odkrecac manetke.


Dlaczego nie wrzucisz III - ki ? Na II - ce motocykl jest zbyt " nerwowy " i zbyt podatny, na kazdy ruch manetka gazu. To nie jest pomocne, to szkodzi.

radzix27 napisał(a):... Jeszcze przed pierwszą bramką "bujnij" motocykl na stronę, od której będziesz zaczynał slalom, tak, żeby wjechać już delikatnie pochylonym.


Cos tam wiesz, cos tam slyszales, ale czytajac opis dalej nie wiem co mam zrobic i na czym polega to " bujniecie "

Brownstone napisał(a):1. W trakcie slalomu puszczam gaz, nie ruszajac go do ostatniego pacholku.

2. Z tego co mi sie wydaje, motocykl uszedl tylnym kolem do przodu ja polozylem sie na lewa strone przy ostatni skrecie w lewo.


1. wiec juz wiesz co robisz zle. Jak chcesz wykonac prawidlowo manewr jezeli odpuszczajac / dodajac gaz zmieniasz sile odswodkowa ?

ale pic polega na trzymaniu stalej predkosci, tyle, ze szkolacy musi tego niestety dopilnowac.

2. Fizycznie jest to niemozliwe musiales cos zrobic .


:wink:
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez A7 x » 21/6/2016, 18:59

Polecam, żebyś przeczytał ten temat:

viewtopic.php?t=114101&start=0

Naprawdę sporo tam zostało napisane, między innymi o slalomie szybkim i technice jego pokonywania.
Avatar użytkownika
A7 x
Świeżak
 
Posty: 307
Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
Lokalizacja: Wrocław/OsW

Re: Egzamin A - Slalom szybki - problem

Postprzez Brownstone » 21/6/2016, 19:03

andy7 napisał(a):
Brownstone napisał(a):...w OSK mialem uslizg kola i polozylem sie z motocyklem na jeden z prob.
...rozpedzam sie na 1, wrzucam 2 daje do 34-36km/h i pozniej przy osttatnim pacholku probuje odkrecac manetke.


Dlaczego nie wrzucisz III - ki ? Na II - ce motocykl jest zbyt " nerwowy " i zbyt podatny, na kazdy ruch manetka gazu. To nie jest pomocne, to szkodzi.

radzix27 napisał(a):... Jeszcze przed pierwszą bramką "bujnij" motocykl na stronę, od której będziesz zaczynał slalom, tak, żeby wjechać już delikatnie pochylonym.


Cos tam wiesz, cos tam slyszales, ale czytajac opis dalej nie wiem co mam zrobic i na czym polega to " bujniecie "

Brownstone napisał(a):1. W trakcie slalomu puszczam gaz, nie ruszajac go do ostatniego pacholku.

2. Z tego co mi sie wydaje, motocykl uszedl tylnym kolem do przodu ja polozylem sie na lewa strone przy ostatni skrecie w lewo.


1. wiec juz wiesz co robisz zle. Jak chcesz wykonac prawidlowo manewr jezeli odpuszczajac / dodajac gaz zmieniasz sile odswodkowa ?

aly pic polega na trzymaniu stalej predkosci, tyle, ze szkolacy musi tego niestety dopilnowac.

2. Fizycznie jest to niemozliwe musiales cos zrobic .


:wink:


NIe zarzekam sie, ze bylo wszystko jak mowie, to byly moje pierwsze godziny na moto, nie wiedzialem prawie jak sie za niego zabrac;)

Andy nie masz nic przeciwko aby lopatologicznie rozpisac mi jak Ty to widzisz? Krok po kroku jak dla 'debila'

Kolejny termin dopiero poczatek lipca bo poki co wszystko zajete a potem mam tygodniowy urlop wiec pare dni po bede potrzebowal potrenowac wiecej.

bylbym wdzieczny
Brownstone
Świeżak
 
Posty: 50
Dołączył(a): 24/11/2015, 14:34

Postprzez DedeRR » 21/6/2016, 19:53

Dokladnie, przekonałeś się na własnej skórze, dlaczego nie puszcza się gazu w zakręcie. Hamowanie silnikiem to w zasadzie hamowanie tylnym kołem, stąd pojawił się ten uślizg.
Jak Andy wspomniał, musisz trzymać stałą prędkością, a przynajmniej cały czas mieć otwartą przepustnicę, by nie było hamowania silnikiem. Możesz też ewentualnie tuż przed wyjazdem przyspieszyć, by mieć pewność, że będzie >=30km/h.
Suzuki GS 500 E
Avatar użytkownika
DedeRR
Świeżak
 
Posty: 304
Dołączył(a): 2/5/2015, 00:19
Lokalizacja: Północ

Postprzez traveler » 21/6/2016, 20:49

Zrób na 3ce, znacznie mniej nerwowo pokonasz slalom ;)
FZ6N '09 98HP

brak podpisu.
Avatar użytkownika
traveler
Świeżak
 
Posty: 297
Dołączył(a): 29/6/2015, 17:27
Lokalizacja: BDG

Postprzez oflex » 21/6/2016, 21:15

3-ka tylko skomplikuję całe zadanie i osobiście nie spotkałem się by ktoś tak trzaskał slalom. Tam jest za mało miejsca i czasu na zabawy z 3 dla osób które maja takie problemy. Jestem z Wrocławia i przez płot stojąc obok obserwowałem egzaminy w Maju i wszyscy pięknie wbijają 2 i po sprawie. Z tym że u nas nie ma liczników na bramkach egzaminator stoi obok pierwszej bramki i luka na licznik :) poważnie mam filmik z tego. :)
Avatar użytkownika
oflex
Świeżak
 
Posty: 63
Dołączył(a): 8/5/2015, 09:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Brownstone » 21/6/2016, 21:38

DedeRR napisał(a):Dokladnie, przekonałeś się na własnej skórze, dlaczego nie puszcza się gazu w zakręcie. Hamowanie silnikiem to w zasadzie hamowanie tylnym kołem, stąd pojawił się ten uślizg.
Jak Andy wspomniał, musisz trzymać stałą prędkością, a przynajmniej cały czas mieć otwartą przepustnicę, by nie było hamowania silnikiem. Możesz też ewentualnie tuż przed wyjazdem przyspieszyć, by mieć pewność, że będzie >=30km/h.


Otwarta przepustnica czyli delikatnie podkrecona manetka tak?

Czyli wjezdzac na dwojce ale nie zamykac rolgazu calkowicie?

I teraz mam kolejne pytanie, gdy wjezdzam z lewej strony pacholka. Pierwszy skret w prawo.
To rozpoczynam manewr od delikatnego skretu w lewo by potem mocniej w prawo? Bak mocno trzymam udami, blisko jego poczatku siedzac? Powinienem naciskac stopki lewo i prawo w kierunku skretu czy tylko kierownica?
Brownstone
Świeżak
 
Posty: 50
Dołączył(a): 24/11/2015, 14:34

Postprzez traveler » 21/6/2016, 22:31

@oflex mało widziałeś :P

W obu szkołach uczono mnie bym wbijał 3kę - próbowałem na 2ce ale brakowało mi wyczucia gazu i czym prędzej się uczyłem z 3ką. Mało miejsca na placu w WORD? To samo w Bydgoszczy. Szczerze wątpię czy ten plac spełnia wymogi :)


@Brownstone

Spróbuj cały czas na stałym gazie, ew. zrób na 3ce jeśli zdążysz zmienić bieg i ustalić prędkość wjazdu (robiłem na stałej 33km/h - XJ6).
FZ6N '09 98HP

brak podpisu.
Avatar użytkownika
traveler
Świeżak
 
Posty: 297
Dołączył(a): 29/6/2015, 17:27
Lokalizacja: BDG

Postprzez oflex » 21/6/2016, 23:36

traveler napisał(a):@oflex mało widziałeś :P

W obu szkołach uczono mnie bym wbijał 3kę - próbowałem na 2ce ale brakowało mi wyczucia gazu i czym prędzej się uczyłem z 3ką. Mało miejsca na placu w WORD? To samo w Bydgoszczy. Szczerze wątpię czy ten plac spełnia wymogi :)


to gratuluję szkoły która uczy złych nawyków tylko dla zdania egzaminu, bo ten slalom to nic innego jak np wjazd w korek między auta, taka typowa sytuacja drogowa gdzie 30-40 to max i męczenie się na 3 no chyba że komuś się wydaje że można szybciej i ma ręce ze stali to puszka z otwartymi drzwiami mu ich nie odrąbię.
Avatar użytkownika
oflex
Świeżak
 
Posty: 63
Dołączył(a): 8/5/2015, 09:06
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez A7 x » 22/6/2016, 06:11

W slalomie szybkim kluczowe jest to, żeby przed wjazdem odpowiednio się ustawić, zainicjować skręt- jeżeli tego nie zrobisz to nie zmieścisz się na ostatnim pachołku.
I tutaj kwestią jest właśnie przeciwskręt- to trzeba niestety wyczuć. Jak dobrze zainicjujesz skręt, to się ładnie zmieścisz.
Ciężko to opisać, takie rzeczy powinien tłumaczyć instruktor.
Ja slalom wykonywałem na 2 biegu i nie było problemu z szarpaniem, tylko trzeba opanować manetkę.

Druga sprawa, to pozycja na motocyklu, która jest bardzo istotna.

Wg prawideł powinno się slalom pokonywać ze stałą prędkością 30km/h, ale w tym wypadku jest to prędkość ŚREDNIA, którą można ewentualnie nadrobić przy wyjściu odkręcając manetkę.

Jedyny sposób, to nie napalać się na początku na prędkość, tylko skupić się na tym, żeby slalom po prostu prawidłowo wychodził przy mniejszych prędkościach, a następnie powoli zwiększać prędkość- ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.


Ja też miałem z tym problem, ale na końcu osiągałem całkiem niezłe prędkości XJ-ką.
Avatar użytkownika
A7 x
Świeżak
 
Posty: 307
Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
Lokalizacja: Wrocław/OsW

Postprzez Brownstone » 22/6/2016, 07:25

A7 x napisał(a):W slalomie szybkim kluczowe jest to, żeby przed wjazdem odpowiednio się ustawić, zainicjować skręt- jeżeli tego nie zrobisz to nie zmieścisz się na ostatnim pachołku.
I tutaj kwestią jest właśnie przeciwskręt- to trzeba niestety wyczuć. Jak dobrze zainicjujesz skręt, to się ładnie zmieścisz.
Ciężko to opisać, takie rzeczy powinien tłumaczyć instruktor.
Ja slalom wykonywałem na 2 biegu i nie było problemu z szarpaniem, tylko trzeba opanować manetkę.

Druga sprawa, to pozycja na motocyklu, która jest bardzo istotna.

Wg prawideł powinno się slalom pokonywać ze stałą prędkością 30km/h, ale w tym wypadku jest to prędkość ŚREDNIA, którą można ewentualnie nadrobić przy wyjściu odkręcając manetkę.

Jedyny sposób, to nie napalać się na początku na prędkość, tylko skupić się na tym, żeby slalom po prostu prawidłowo wychodził przy mniejszych prędkościach, a następnie powoli zwiększać prędkość- ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.


Ja też miałem z tym problem, ale na końcu osiągałem całkiem niezłe prędkości XJ-ką.


Moglys cos wiecej o pozycji napisac, nie napalac sie na predkosc to jaka wedlug Ciebie jest odpowiednia - 34-36?
Brownstone
Świeżak
 
Posty: 50
Dołączył(a): 24/11/2015, 14:34

Postprzez RP81 » 22/6/2016, 09:07

Ja na "szybkim" poległem 2 razy...
Za 3 się udało.
Moim problemem było to, że jak już ruszałem do slalomu, to 35 km/h na wlocie wydawało mi się zawrotną prędkością - i z tej paniki za pierwszym razem nie zdążyłem wystarczająco się "złożyć" i gmolem zahaczyłem o pierwszy pachołek.
Za drugim razem zahaczyłem o trzeci.

Pomogło przyglądanie się z boku jak inni w OSK robili slalom.
I z boku to 35 km/h wyglądało jakby "stali w miejscu"...zupełnie inaczej czujesz prędkość z pozycji siodła a zupełnie inaczej patrząc z pozycji widza.
Ponadto staraj się patrzeć nie na pachołek ale na przelot za nim.

Uda się.

Pzdr.
RP81
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 21/1/2016, 13:30

Postprzez A7 x » 22/6/2016, 09:26

Brownstone napisał(a):Moglys cos wiecej o pozycji napisac, nie napalac sie na predkosc to jaka wedlug Ciebie jest odpowiednia - 34-36?


Trzymamy się motocykla za pomocą ud, nie za pomocą kierownicy, nie ciągniemy, nie wieszamy się na niej.
Lekko pochylona do przodu, plecy proste. Możesz spróbować naciskać na podnóżki i balans ciałem jest ważny.
Istotne też, żeby nie opóźniać skrętu, bo się nie zmieścisz w którymś momencie.

Prędkość ?
Spokojna 30-stka wystarczy i odkręcenie na wyjściu.
Nawet, jeżeli będzie to 28, to przy wyjściu możesz nadrobić.

Pamiętaj, to jest prędkość ŚREDNIA, nie musisz mieć cały czas 30...
Aczkolwiek prawidłowo powinno się przejechać z prędkością stałą.

Najlepiej, jeżeli instruktor będzie Ci mierzył czas na slalomie- wtedy łatwo obliczyć prędkość (droga/czas).
W miarę postępów będziesz miał coraz lepsze czasy.

Która to godzina jazd ?
Avatar użytkownika
A7 x
Świeżak
 
Posty: 307
Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
Lokalizacja: Wrocław/OsW

Postprzez mennoc » 22/6/2016, 11:30

Był na egzaminie, więc obstawiam, że 21 :-D

W momencie kiedy odpuszczasz gaz, moto siada na przednie koło. Tym samym tylne koło jest odciążone i ma słabą przyczepność, stąd możliwy uślizg, do tego jeszcze opór generowany przez silnik hamuje to odciążone koło, dodatkowo zwiększając ryzyko utraty już i tak mniejszej przyczepności.
Proponuję, żebyś potrenował wjazd na slalom z prędkością, np. 25 km/h i NIE ODPUSZCZAŁ gazu przez całe ćwiczenie. A potem powolutku zwiększaj prędkość. I nie wjeżdżaj przez bramkę pod kątem, tylko na wprost. Łatwiej wtedy złapać rytm, bo przed pierwszym pachołkiem musisz dać w prawo/lewo a potem w przeciwną stronę. Przynajmniej mnie tak było wygodniej. No i jak napisał kolega wyżej - kierownica jest do kierowania, nie do trzymania się jej, to nie hulajnoga ;-)
mennoc
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 19/4/2016, 13:23

Następna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości




na gr