Pomoc w wycenie Yamaha Virago 535

[sachy]

Witam,

Chciałbym poprosić Was o pomoc w wycenie mojej "Viagry", z którą niestety muszę się rozstać.

Zamieściłem ogłoszenie na najpopularniejszym Trójmiejskim portalu oraz w paru innych miejscach i oferty jakie dostaje są wysokości 30-60% podanej ceny.

http://ogloszenia.trojmiasto.pl/motoryz ... 49793.html

Czy mocno przesadziłem ze swoją? Kiedy kupowałem ją w 2007 zapłaciłem trochę powyżej 10tyś, bo motocykl był dobrze wyposażony. W miedzyczasie trochę też w niego władowałem, pozbywając się denerwujących detali (np. wymieniłem kable elektryczne, bo znikał mi prąd z aku, od tego czasu wszystko gra). Jedyny mankament to pęknięta szybka przeciwwiatrowa i zespawana w profesjonalnym serwisie lewa stopka, po wywrotce parkingowej.

Prośba więc o spojrzenie w ogłoszenia i podanie jakiegoś sensownego przedziału, przy tym przebiegu (100% niekrecony) i wyposażeniu. Motor zadbany, cały czas robiony dla siebie - nie chce mi się wierzyć, że stracił 2/3 na wartości. Nie spieszy mi się ze sprzedażą, za cenę złomu nikomu "Viaderka" nie oddam. No chyba, że mocno się mylę...

Z góry dzięki!
Pozdrawiam.

[SlowMotion]

Nie wiem jak stoją te motocykle, ale logika podpowiada mi, że mocno przesadziłeś z ceną. W 2007 roku kupiłeś motocykl 10 letni, który 10 lat wcześniej kosztował przykładowo 4x więcej czyli ponad 40tys. Minęło następne 10 lat, wymieniłeś w tym czasie kable elektryczne (!) i uważasz, że w tym czasie (przez dekadę!) spadł na wartości 3 tys czyli nawet nie 1/3 ceny?
Pieniędzy, które się włożyło w serwis nigdy nie odzyskasz i nie ma co takich rzeczy liczyć. Ja po tych 10 latach jakbym odzyskał połowę czyli te 5tys to byłbym bardzo zadowolony, ale może takie motocykle są jak wino - im starsze tym więcej warte?
Wywód z serii nie znam się ale się wypowiem, więc nie bierz sobie go bardzo do serca

[sachy]

Dzięki SlowMotion za opinię. Oczywiście mam świadomość utraty wartości z powodu rocznika, wiem też że wkładów dodatkowych (opony, serwisy, itp.) nie odzyskam - nie o to mi chodzi. Chodzi mi o średnią cenę motocykli z tego rocznika, z podobnym wyposażeniem i w podobnym stanie. Widuję ogłoszenia mniej wyposażonego rocznika 1993 za ponad 8 tyś., więc myślałem, że sensownie kalkuluję, z racji na stan i przebieg. Mam też wrażenie, że pewne popularne modele (a wiadomo, że 535 to dobre moto na pierwszy chopper) w miarę trzymają cenę i też rozglądałem się po podobnych ogłoszeniach, tyle że o ile na południu Polski takich aukcji jest sporo, to na północy praktycznie nie ma i dlatego trudno mi wywnioskować właściwy zakres...

Jeszcze raz dzięki i poczekam na kolejne opinie.
Pozdrawiam.

[CBS]

Niestety jest jakaś dziwna mentalność w Polsce, że masz odsprzedać za pół darmo lub jeszcze dopłacić. Kolega kupił 535 w fatalnym stanie za 3k i teraz w nią ładuje więc jak ktoś składa propozycję 30% ceny to powiedz, że dorzucasz worek cebuli do tego. Z tego co widziałem 535 to cena wydaje się adekwatna.Tyle moim zdaniem, zdaję sobie sprawę, że za produkt dobry trzeba zapłacić.

[sachy]

Dzięki CBS za opinię. Jak pisałem, absolutnie nie myślę o odzyskaniu wkładów użytkowych czy napraw, tylko chciałem zorientować się w ogólnej wycenie takiego moto w podobnym stanie. Z drugiej strony domyślem się, że każdy kupujący chce zapłacić jak najmniej, też jego prawo.

Pozdrawiam.

[SlowMotion]

Niestety jest jakaś dziwna mentalność w Polsce, że masz odsprzedać za pół darmo lub jeszcze dopłacić. Kolega kupił 535 w fatalnym stanie za 3k i teraz w nią ładuje więc jak ktoś składa propozycję 30% ceny to powiedz, że dorzucasz worek cebuli do tego. Z tego co widziałem 535 to cena wydaje się adekwatna.Tyle moim zdaniem, zdaję sobie sprawę, że za produkt dobry trzeba zapłacić.

Dziwna mentalność? W Polsce? Nie chcę Cię martwić, ale tak działa rynek na całym świecie. Każda sprawa jest indywidualna, może autor wtedy trafił okazję a teraz jest większy popyt na taki sprzęt i może sprzedać nawet za tyle samo, ale ogólne zasady rynku się nie zmieniają.

Jeżeli uważasz inaczej to rozumiem, że jeśli kupię motocykl w salonie i pojeżdżę nim 10 lat bez gleby to zapłacisz mi za niego 80% tego ile dałem w salonie? W końcu będzie to dobry sprzęt, a za dobry produkt trzeba zapłacić.

Z jednym się zgodzimy, trzeba zawsze porównać oferty podobnych motocykli i w podobnym stanie i na ich podstawie ocenić wartość konkretnego egzemplarza. Warto jednak mieć na uwadze, że takie dane trzeba śledzić przez jakiś czas w miarę na bieżąco, a głównym wyznacznikiem powinny być oferty, które schodzą, a nie takie, które wiszą po pół roku.

[sachy]

Cześć,

Tym razem ostrzeżenie - po zamieszczeniu ogłoszenia otrzymałem podejrzaną propozycję z zagranicy, akceptującą cenę, itp. - odpowiedziałem zdawkowo, pytając o procedury urzędowe w kraju nabywcy i kontakt się urwał. Niedawno przyszedł kolejny mail, tak jakby znów zaczynający sprawę. Poszperałem w necie i okazuje się, że to coś typu "przekręt nigeryjski", polegający na machlojkach przy użyciu Pay-Pala. Schemat ich działania jest podobny, maile kontaktowe się zmieniają, ale ostatnio "działa" ten który załączam poniżej.

Pozdrawiam.


Halo ..

Jestem zainteresowany tą auto pilnie, i chciałbym wiedzieć ostatnią cenę sprzedaży?

Proszę wysłać do wewnątrz i na zewnątrz obraz tego ..... mój adres e-mail jest Rolstonthomasadam@gmail.com ..

Rolston Thomas

Wysyłane z Apple iPhone