Zephyr 750

[sebastianm]

Witam wszystkich forumowiczów!

Słowem wstępu napiszę coś o sobie, 34lata, 170cm, 85kg.
Doświadczenie: Podstawówka i liceum, wszytko, co było w zasięgu możliwości finansowych: jawy, wski po lasach i polach, gleby też były. Czyli doświadczenie zerowe. 3 lata temu zrobiłem kategorie A, ze względów zdrowotnych egzamin zdawałem po zmianie przepisów na 650cm3, a kurs miałem na 250cm3, czyli tak naprawdę na prawdziwym motocyklu siedziałem 2h przed egzaminem i 1h na egzaminie. Do motocykli wróciłem, bo zapragnąłem pobawić się w renowację starego motocykla, wybór padł na jawę 250 z roku 58. Remont się zakończył, teraz zaczynam zabawę w rejestrację na zabytek. Jakby ktoś z Was miał ochotę to zapraszam do lektury: Moja Jadwiga rocznik 1958 (otwórz link)

Wracając do tematu, uwielbiam klasyczne motocykle, wszystkie inne też mi się podobają (zwłaszcza te szybkie), ale zdrowy rozsądek i doświadczenie (zerowe, ale gleby pamiętam) podpowiada mi, że to nie jest zabawa dla mnie. Chce kupić sobie motocykl współczesny, mimo iż Jawą też planuje jeździć.

Wybór padł na Kawasaki zephyr 750 rocznik od 1995 do końca produkcji, budżet tyle ile będzie potrzeba interesuje mnie tylko wersja ze szprychowanymi kołami o dwukolorowym malowaniu. Nigdy tego motocykla nie widziałem na oczy o siedzeniu i jeździe nie wspominając, w Polsce w ogłoszeniach pojawia się bardzo rzadko.

Sedno tematu jest takie: Ogólnie motocykl ma dobrą opinię, silnik w zależności od komentujących (tutaj na forum) nie do zajechania albo totalna porażka. Szukam motocykla z jak najniższym przebiegiem (mobile.de) realnie od 20tyś do 60-70tyś. Najbardziej jestem zainteresowany przebiegiem rzędu 20-30tyś, nie patrzę na najtańsze ogłoszenia, ale i typ motocykla może sugerować, że ten, kto nim jeździ raczej dba o sprzęt.

I teraz zestaw pytań:
Jaki przebieg dla tego silnika może oznaczać problemy? 50tyś?
Jakie są inne bolączki tego motocykla? (w internetach nic nie znalazłem).
I fundamentalne pytanie na koniec, czy mój wzrost pozwoli mi na bezstresowe zapanowanie nad tym motocyklem pod światłami -zatrzymanie się i ruszenie z miejsca.

Mam nadzieję, że potraktujecie mnie i moje pewnie idiotyczne pytania z wyrozumiałością:)

[GoRideYourself]

Przyznam Tobie, że niesamowicie wyglądają te efekty z pierwszej i ostatniej strony o Jawie !
Pogratulować wytrwałości.

Co do Zephyra 750 i obaw zapanowaniem nad nim to chyba nie będzie jakiegoś strasznego problemu Przynajmniej Twoje "wymiary" nie są jakieś niepokojące. Te Zephyry niestety nie należą chyba do zbyt ekonomicznych jeżeli chodzi o zapotrzebowanie na paliwo ale z pewnością prezentują się fajnie pomimo lat.

A jeżeli chodzi o kwestie związane z przebiegami i newralgicznymi punktami motocykla to chyba poczekamy na kogoś, kto miał do czynienia z modelem bezpośrednio Szkoda powtarzać mity i legendy.

[sebastianm]

Dziękuję, faktycznie trochę pracy włożyłem w remont, ale to była czysta przyjemność, mój sposób na relaks.