125 2t/4t vs 250 4t cross!!! Co wybrać?

[Blondyn]

Witam,
Mam 17lat. Od 2-3lat jeżdzę na HONDA CR 85 2t.
Jeździłem nią po lasach i polach, (W wolnym czasie, tak hobbystycznie lubię poszaleć) aż w końcu stwierdziłem, że jest to trochę za małe. Planuje kupić 125 lub 250 4t(tylko 4t jeżeli chodzi o 250). Z początku myślałem tylko o 250 ale czy to nie będzie dla mnie za mocne? I czy moja budowa (80kg 186cm) wys0atrczy na taki motor? Dlatego myślę również o 125 2t/4t.

Także co radzicie? 125 2t lub 4t wystarczy i nie pozostawi niedosytu czy lepiej 250 4t?
Myślicie, że 250 4t mnie nie "zje"?

PS. Przyznam, że po opanowaniu moto naprawdę lubię ostro poszaleć.

[dawko00]

250 4t i 125 2t mają podobną moc, wybiera się je przez to czym komu się lepiej jeździ. Ale jeśli jeździsz po polach, lasach lepszy będzie hard enduro bo ma lepszy zawias do tego, lepiej przystosowany silnik, coś typu ktm exc

[kamix21]

mam identyczną wage i jestem kilka cm niższy, 250 4t jest zajebiste jak sie już je wyczuje, wcale nie wyrywa z butów (no może na początku). Problem jest w tym że ty chyba szukasz krosa do lasu, nie polecam

[Blondyn]

Kamix21 dlaczego do lasu nie polecasz? Za ciężki czy za mało zrywny?
Poszukałem, poczytałem i przejrzałem kilka forum oraz artykułów i testow. Już byłem przekonany do KTM EXC-F 250 4t.
Bo 125 exc rowniez mnie interesował ale stwierdziłem ze exc-f jest bezpieczniejsze. Tym bardziej, że u mnie "bezpieczniki" w głowie często się wyłączają.

[kotlet9696]

1.Cross nadaje się na tor. Jazda po lesie w porównaniu do Enduro to męczarnia zarówno dla kierowcy jak i dla maszyny.
2.Motocykl dobiera się pod teren. 250 4t i 125 2t to mocą porównywalne motocykle tylko jak to w 4t dolny zakres obrotów jest lepszy. Żeby odczuć moc w 2t musisz wykręcić spore obroty tutaj już nie. Na płaski teren 4t fajnie się spisuje, zwykle mniej pali niż 2t... Kolejna sprawa czy stać Cię na utrzymanie Hard Enduro, ile zamierzasz pieniędzy na to przeznaczyć i jaki masz teren w okolicy, bo las i pole zbyt wiele nie mówi...

[Blondyn]

Mieszkam w centrum polski. Tereny mam raczej równinne. Próżno tu szukać nie wiadomo jakich podjazdow jak, np. w okolicach śląska... Wiec wydaje mi się, że cross nie jest niezbędny.
A sporadyczne wypady na tor chyba nie będą aż taką męczarnią na enduro. Wiadomo cross na skoki i tego typu rzeczy dużo lepiej się spisuje ale na enduro chyba też można się fajnie pobawić i chyba nie w nie wiadomo jakich męczarniach prawda? :]

[henio12323]

nie prawda, cross na tory, tym bardzie że masz równiny, szybko zarzniesz taki sprzęt.

a co do wyboru - obojętne, wszystko zalezy od ciebie i czym wolałbys jeździc, mocowo podobnie wychodzi.