Witam, chciałbym się poradzić co do kupna motocykla na kat A2. Obecnie jeżdżę yamahąxt125x, ogólnie jestem z motocykla zadowolony, oczywiście nie grzeszy mocą, więc dyskwalifikuje to długie trasy.
Jako że następny motocykl to już poważniejsza maszyna to chciałbym nią pojeździć troche dalej , a jednoczesnie będę jeździć nim po mieście na codzień... i tu nasuwa się pytanie, co wybrać?
Typowego turystyka nie chcę, bo chciałbym żeby motocykl dawał frajdę z jazdy i to przedewszystkim, a wygoda choć ważna to mniej ważna od frajdy
Budżet ogólnie liczmy do kilkunastu tysięcy, może będę miał13, moze 9-10...
Chciałbym byście się wypowiedzieli o tych dwóch maszynkach, co sądzicie o nich na długich trasach i w miescie, a najlepiej jakby się znalazł własciciel wymienionego modelu
chętnie też poczytam o konkurencji dla tych motocykli.
No więc mam na oku:
Kswasaki ninja 300 - podoba mi się strasznie, lecz martwi mnie fakt że ma jeedynie lub aż 39 koni... boję się że mi się znudzi i też że to motocykl - zabawka, że nienadaje sie na długie trasy i ze będzie niewygodny bo ma sylwetke typowego sporta.
Kawasaki er6 - oczywiscie do zblokowania, ale nie wiem jak to zniosą jego osiągi i jego dusza, boję się że motocykl przestanie byc przyjemny... Wiadomo ninja300 ma jeszcze mniej mocy ale ma wąskie opony, jest lekka i kręci się do ostronomicznych obrotów i samo to daje frajdę