przez corvette » 17/4/2016, 15:29
Witam, pacjent to Yamaha R6 2002 rok, model oczywiście na gaźniku. Problem jest następujący, na wolnych obrotach motocykl pracuje pięknie, równiutko. Przy jeździe z jednostajną prędkością przerywa, przy ostrym przyśpieszaniu zaczyna się wstrzymywać i dochodzi tylko do 12 tyś obr, bardzo rzadko ale pomaga delikatne ujęcie gazu i ponowne go dodanie, wtedy dochodzi do końca. Dodatkowo jako wskazówkę dodam, że na gorącym silniku przy odpalaniu trzeba dodać gazu, czego na zimnym silniku nie ma. Z rzeczy już zrobionych: sprawdzone luzy zaworowe - wszystkie mieściły się w tolerancji. Wyczyszczone i zsynchronizowane gaźniki, ustawiona mieszanka wg serwisówki. Świece wyczyszczone, nie wyglądały źle(wiem że to nic nie znaczy ale puki co zostały). Z tego co widziałem temat był już poruszany na forum ale nikt nie doszedł do przyczyny. Ktoś coś ciekawego może podpowiedzieć?
P.S. TPS również sprawdzony( trybem serwisowym)