Kawasaki KX250F czy KLX 450 R

[nonnotis]

Witam.
Proszę o pomoc w podjęciu decyzji. Od pewnego czasu intensywnie myślę nad zakupem crossa lub enduro. Wiem , że takich postów było już co nie miara dlatego postarałem się zawęzić pytanie do dwóch modeli. Otóż biorę pod uwagę dwa jak w temacie czyli KX250F oraz KLX 450 R (gaźnik). Aby uprzedzić dodatkowe pytania napiszę coś o mnie. Mam już wiek średni bo 42 lata 174 i normalną wagę 77 kg . Nigdy nie jeździłem na motocyklach z wyjątkiem motorowerów w dzieciństwie , jednak należę do ludzi , którzy wiele rzeczy chcą w życiu spróbować. Jeśli chodzi o teren to mam możliwości jazdy (dosłownie zaraz za płotem ) po pustych polach, lasach lekko pofałdowanym terenie oraz co najważniejsze ogromnych ciągnących się kilometrami pustych hałdach . Biorę pod uwagę używaną KX 250 z 2014 z zachodu (autentyczne 20 mth. od bliskiego znajomego za ok 16000 zł- dokładnie znam ten motor ) oraz nową KLX 450 za ok 27000zł. O tym , że serwis w enduro w KLX nie jest tak często wymagany w porównaniu do crossa to już wiem , że jest cichszy (co dla mnie ma znaczenie) to też wiem . Wiem również , że KLX jest cięższy . Generalnie parametry tych moto są podobne , nawet skok zawieszenia jest bardzo zbliżony. Główna moja wątpliwość jest taka czy decydując się np na KX'a faktycznie go wykorzystam. Który będzie łatwiejszy do opanowania ? Albo czy z drugiej strony jednak te 127kg KLX'a nie będzie dla mnie za dużo ( o ile w ogóle ta różnica będzie mieć znaczenie) , czy będę nim w stanie przeskoczyć jakiś mały rów itp. Jazda po torze raczej mnie nie interesuje chociaż to może się zmienić - nigdy nic nie wiadomo. Ale nawet jeśli, to nie mam ambicji bycia pierwszym na torze więc nawet gdybym się zdecydował na kx to i tak niewiele na torze by mi to dało. Proszę o konstruktywne uwagi. Dzięki.
Marek

[kotlet9696]

Witaj. W Twoim przypadku najlepszym wyjściem będzie KLX lub jakieś Hard Enduro. Jak patrzę na to ile zamierzasz wydać na moto to jestem praktycznie pewien, że stać Cię na jego utrzymanie więc Hard Enduro jak najbardziej. Cross=KX250F nie nadaje się zbytnio do enduro czyli pola, hałdy itp itd A i takim Hard Enduro mógłbyś wbić na tor. Co do ciężkości to Hard Enduro 250 4t jest dobre technicznie do lasu itp itd znów 450 technicznie już gorzej bo cięższe ale za to taki sprzęt podjedzie praktycznie wszędzie. Możesz też szukać KTMa EXC 450/530. Co do crossów to przy takim terenie i jeździe to odpuściłbym bo ani to przyjemne nie będzie a i dla motocykla męczarnia.

[henio12323]

to samo - na pewno nie kx, zarżniesz to momentalnie, moto bedzie twarde i nie bedzie zbyt wygodnie się jeździło. klx to tapczanowiec - mega wygodny, wiec jakies hałdy itp to bedzie wygodnie, teraz pytanie jak bardzo ostro chcesz latac, jak takie o polatanie po prostych sciezkach troche zakrętów lekkie podjazdy - nada sie. ale jak bedziesz na prawde chciał pociskać ostro to klx bedzie przy cięzkawy. i nie patrz na suche dane, bo skok zawieszenia to zaden wyznacznik jego działania. bo z klxa zawieszenie jest kilka klas niższe niż w enduro/cross

[nonnotis]

Dzięki za pierwsze odpowiedzi. Rzeczywiście chyba macie rację , że powinienem sobie z tym kx'em dać spokój . Z samym lataniem to chyba tak szybko nie będzie , trochę wody w rzece musi upłynąć zanim do tego dojdę więc tym bardziej . Może faktycznie KTM EXC 350 byłby złotym środkiem - jest całkiem lekki jak na 350-kę , mocy jak dla początkującego ma wystarczająco zapewne na parę lat a ludzie uczeni w piśmie dobrze o nim mówią, ew. EXC 450.

[henio12323]

no to juz wyczynówka, i ma ogromne mozliwosci, jest lekka i fajnie sie prowadzi. aby miec tylko trochhe $$ na utrzymanie, a reszta jazdy to tylko czysta zabawa

a czy 350 czy 450 to bardziej kwestia terenu, jak latasz po okolicy, robisz raczej małe przebiegi powiedzmy do 50 km na jeden wyjazd, ale bardziej w bliskim terenie, - i ogólnie nie przeloty po 100 km h w góre, to 350tka bedzie lepsza. 450tka bedzie lepsza jak bedziesz chciał wziac w plecak kanapki, i poleciec np po 100-150 km lasami, w szybszym tempie i praktycznie zadna przeszkoda cie ni zatrzyma bo kazdy podjaazd kazdy strumyk itp bedzie do pokonania a 350tka sie moze zmęczyc troche na takim przelocie

[nonnotis]

Właściwie to już mam przekonanie graniczące z pewnością , że dla mnie lepszy będzie silnik 450 z wielu powodów. Biorąc taki pod uwagę ciągle jednak pozostaje dylemat czy KTM exc 450 czy o prawie 7tys tańszy kawasaki KLX 450? Co wy na to ? Czy dostępność części i ich cena jest podobna ?

[henio12323]

nawet jak cena i dostępnosc podobna ( cena moze i podobna, na pewno łatwiej oczęsci do ktma, co nie znaczy że do kawasaki nie kupisz, kupisz tylko nie tak łatwo, pozatym tych częsci nie wymieniasz co miesiac żeby miec z tym problem, przychodzi remont, robisz jedno zamówienie bezproblemowo z serwisu kawasaki czy z jakiegos sklepu i bezproblemowo wszystko dostaniesz) bardziej chodzi o częstotliwosc tych serwisów, bo w ktmie w stosunku do klxa robi sie je co chwile. ktm to wyczynówka - motocykl kupujesz z salonu i praktycznie mozna jechać na kazde zawody na swiecie i mieć szanse spokojnie dojechać do mety. ( oczywiscie warto sie doposazyc w jakies pierdoły jak wentylator, płyta pod silnik, osłony rąk ale i bez tego da sie dojechac) klxem nikt na zawodach nie startuje ;P to sprzęt który jest w klasie motocykli które są w zasadzie na asfalt ale mają mozliwosc wjazdu w teren ( ktm exc odwrotnie - moto w teren z mozliwoscią wjazdu na asfalt) KLX na pewno bedzie 10X przyjemniejszy w przemieszczaniu sie, bedzie po prostu wygodny ale im szybciej bedziesz jeździł tym szybciej bedziesz chciał miec ktma ;P

[FunEnduro]

henio wydaje mi się, że swoją wypowiedz bazujesz na starych modelch klx 250 i 300 które były pomiędzy softem a hardem (bardziej soft). Nowy KLX 450 (od 2008 roku) powstał na bazie kx 450 i jest to HARD ENDURO. Ta sama klasa co exc450 czy wr 450. Tutaj proszę test z 2008 roku gdzie KLX zajął 3 miejsce przed yamahą WR, husqvarną TE 450 czy husabergiem fe(które są niewątpliwie HARD ENDURO) http://www.motocykl-online.pl/testy/Tes ... uro,3959,1 Remonty itp. będą tak samo częste. Który jest lepszy nie będę oceniał bo nie jeździłem ale są to minimalne różnice. https://www.youtube.com/watch?v=hTwncs4 ... tml5=False

[henio12323]

w sumie masz racje - opierałem sie bardziej na tych softowych klxach.

takie testy mozna sobie między bajki włozyc. generalnie powiem Ci tak, skoro juz wiesz z czym sie wiąże utrzymanie hard enduro, ze to tanie nie jest, a sprzęty są mocne i maja duzo mozliwosci, to odpusc kawasaki na starcie. liderem segmentu hard enduro jest KTM, zaraz za nim jest yamaha.... potem długo długo nic ;P kawasaki nie ma szans bo tak jak piszesz to jest przeszczep crossówki w enduro, podobne moto to honda crf X, zadnego szału nie robi.

to mam inną opcje - popatrz na ktm EXC 400, fajna sprawa, kiedy 250tka bedzie za słaba na przeloty, a 450tka moze sie okazac za mocna. 400tka "podobno" też jest tansza w obsłudze bo ma mniej wyzyłowany silnik.

[nonnotis]

Dzięki za wszelkie sugestie. Kości a właściwie zaliczka została rzucona na KTM'a EXC 450 SIXDAYS. Postaram się coś napisać po pierwszych jazdach . Pozdrawiam . Marek