kx 125- nie odpala

[michaal19995]

Witam! Posiadam kx'a 125 z rocznika 99. Po ostantniej przejażdżce (tydzień temu) motor zaczał dziwnie odpalać. Jeszcze pamiętam, że wracając tydzeiń temu z jazdy, na jedynce lekko go zamulało, jakby sie dławil... Na nastepny dzień przyszedłem i z kopki w ogóle nie odpalał, jedynie na pych. Dodam, że podczas kopania za np 4 kopnięciem z wydechu strzela, kicha ... Jeśli go już odpale na pych, co w cale nie jest problemem wielkim, to pochodzi troche i jeśli trzymam go na gazie to chodzi cały czas, jeśli spuszcze z gazu to chwile pochodzi, zamuli go i zgasnie, jeśli kopne od razu to odpali, jeśli kopne po np minucie- już nie odpali, dalej trzeba go pchać. Pomyślałem, że może to być związane ze świecą, dodam, że wykręcając ją, była czarna w oleju (tak mysle ze w oleju). Kupiłem więc nową irydową świece NGK, taką samą jak miałem poprzednio, pomyślałem ze to może być przez to spowodowane. Nic jednak to nie dało... Motor odpalał wzorowo, zawsze za pierwszym kopem, nie było najmniejszych problemów... Jak już go odpale na tego pycha i przejade się nim to nie czuje jakichś spadków w mocy... Nie mam pojęcia czym może to być spowodowane, proszę o waszą pomoc, ponieważ do mechanika na tą chwile nie mam umówioną wizyte za 2-3 tygodnie, prędzej się nie da, a w tym czasie możliwe ze uda mi sie samemu do tego dojść. Pozdrawiam!

Przeniosłem temat we właściwe miejsce.
senekkorzenna

[SpeedyGonzales]

Standardowy serwis, gaźnik filtry (świeca ponoć nowa) i kompresja OBOWIĄZKOWO do sprawdzenia. Jak to nie pomoże pisz zawsze ktoś coś doradzi typu sprawdzenie blaszek membrany etc.

[michaal19995]

Zapomiałem napisać co było przyczyną... Mianowicie coś było w gaźniku i źle dawał paliwo, za mało. Wcześniej mierzyłem kompresje, przy okazji, moglibyście mi powiedzieć czy 9 barów to jest tak w miarę dobrze czy słabo jak na crossowke ?

[henio12323]

9 to jeszcze nieźle. chociaz sama kompresja niewiele mówi o realnym stanie silnika.