Nagły problem z ósemką?

[Lanori]

Cześć wszystkim, do rzeczy dzisiaj byłem 1 raz na egzaminie praktycznym, na kategorie A2 (oczywiście ze skutkiem wiadomym) stresik, nieupewnienie, próba numer 2 podparcie. Jeszcze wczoraj jeździłem godzinę po placu, i wszystko nieskazitelnie ósemki jedną ręką podśpiewując pod nochalem przez 10 minut, jak automat. Zawsze jeździłem je na placu na 1 bez gazu, i nigdy nie było problemu zawsze miałem jeszcze tone wolnego miejsca przy liniach, dzisiaj ruszyłem, i po objechaniu pachołka motocykl zawalił się na tyle, że ni mogłem go już wyprostować ( a zaznaczę, że wcale nie próbowałem specjalnie ciasno jechać, wykorzystałem cały box ósemki) i jebut... podparcie, w ogóle wydawało mi się, jakoś za wolno. Facet powiedział mi, że powinienem używać na ósemce gazu, (a nie chcę tego robić bo nie wiem czy sobie poradzę z półsprzęgleniem w trakcie jazdy na łuku) albo robić ją na dwójce, bo wtedy jest najłatwiej (u siebie w szkole jazdy, w którymś momencie robiłem je na dwójce, ale po przerwie było za szybko) Macie jakieś rady ? Bo za chwilkę z płaczem i kolejnymi (prawie) dwiema stówkami pojadę do wordu, tym razem zapnę dwójkę i okaże się, że jest za szybko... Swoją drogą po wejściu na plac wydawało mi się, że prostokąt ósemki jest większy niż w moim osk (to w ogóle możliwe ?) Jak macie jakieś rady to piszcie, jestem z Poznania, jakby co, ktoś ma podobne doświadczenia ? Hilfe :-:

[A7 x]

Podstawowa kwestia- czy motocykl był rozgrzany ?

Możliwe, że stres Cię zjadł, musisz się trochę odstresować, opanować emocje i podejść do tego spokojnie.


Zerknij tutaj:

viewtopic.php?t=114101

Jest sporo dobrych i sprawdzonych rad

[Lanori]

Podstawowa kwestia- czy motocykl był rozgrzany ?

Możliwe, że stres Cię zjadł, musisz się trochę odstresować, opanować emocje i podejść do tego spokojnie.


Zerknij tutaj:

viewtopic.php?t=114101

Jest sporo dobrych i sprawdzonych rad

Był, ssanie się nie załączyło, ktoś przede mną jeździł

[A7 x]

Pisałeś tam też o podparciu się- domyślam się, że skręciłeś na maxa kierownicę ?
Musisz tego unikać.

Dobrą i sprawdzoną opcją jest przechylanie motocykla do wewnętrznej zakrętu, ciałem odchylenie się w stronę przeciwną dla równowagi i ewentualnie naciskanie na podnóżek.
Zerknij do tamtego tematu- pisaliśmy tam właśnie o technice wykonywania 8-mek.
Gdybyś miał jeszcze jakieś wątpliwości po przeczytaniu, to wal śmiało.

[Lanori]

Pisałeś tam też o podparciu się- domyślam się, że skręciłeś na maxa kierownicę ?
Musisz tego unikać.

Dobrą i sprawdzoną opcją jest przechylanie motocykla do wewnętrznej zakrętu, ciałem odchylenie się w stronę przeciwną dla równowagi i ewentualnie naciskanie na podnóżek.
Zerknij do tamtego tematu- pisaliśmy tam właśnie o technice wykonywania 8-mek.
Gdybyś miał jeszcze jakieś wątpliwości po przeczytaniu, to wal śmiało.

Za moment będę czytał, a co do skretu kierownicy, do ogranicznika miałem jeszcze kawałek

[andy7]

... Jeszcze wczoraj jeździłem godzinę po placu, i wszystko nieskazitelnie ósemki jedną ręką podśpiewując pod nochalem przez 10 minut, jak automat.

Zawsze jeździłem je na placu na 1

w którymś momencie robiłem je na dwójce, ale po przerwie było za szybko

za chwilkę z płaczem i kolejnymi (prawie) dwiema stówkami pojadę do wordu, tym razem zapnę dwójkę i okaże się, że jest za szybko...

To co piszesz nie trzyma sie kupy.

Poszedles na egzamin nieprzygotowany i tyle. Wez kilka godzin i cwicz, cwicz i jeszcze raz cwisz.

Zasada jest prosta albo umiesz albo nie.

Aaaaaaaaa, i nie bidol, ze dwie stowy, bo nikogo to nie interesuje, a juz najmniej egzaminatora

[Lanori]

... Jeszcze wczoraj jeździłem godzinę po placu, i wszystko nieskazitelnie ósemki jedną ręką podśpiewując pod nochalem przez 10 minut, jak automat.

Zawsze jeździłem je na placu na 1

w którymś momencie robiłem je na dwójce, ale po przerwie było za szybko

za chwilkę z płaczem i kolejnymi (prawie) dwiema stówkami pojadę do wordu, tym razem zapnę dwójkę i okaże się, że jest za szybko...

To co piszesz nie trzyma sie kupy.

Poszedles na egzamin nieprzygotowany i tyle. Wez kilka godzin i cwicz, cwicz i jeszcze raz cwisz.


Zasada jest prosta albo umiesz albo nie.

Aaaaaaaaa, i nie bidol, ze dwie stowy, bo nikogo to nie interesuje, a juz najmniej egzaminatora

Ciekawe... A to niby dlaczego nie trzyma się kupy ? Przed egzaminem wykupiłem jedną dodatkową godzinę i tak jak wspomniałem, wszystko grało, prawdopodobnie stres zrobił swoje, ale nie rozumiem czemu niby to co napisałem nie trzyma się kupy.

[lagiboy]

gdybyś od poczatku uczył się robić 8 na półsprzęgle to nie byłoby problemu, operowanie półsprzęgłem bardzo często się przydaje w korkach. dam CI radę którą dał mi mój instruktor. Nie spierdol

[Devil 125]

Gladiusem na 1 biegu i bez gazu uważaj by przypadkiem przy skręcie nie dodało ci się gazu bo będzie nie wesoło.

Na drugim biegu to ja robiłem ósemki 250-tką 600-tką się robi na jedynce jest prędkość około 10 km/h i starczy. Nie zapinaj dwójki by nie wyrobisz .

[andy7]

Ciekawe... A to niby dlaczego nie trzyma się kupy ? Przed egzaminem wykupiłem jedną dodatkową godzinę i tak jak wspomniałem, wszystko grało, prawdopodobnie stres zrobił swoje, ale nie rozumiem czemu niby to co napisałem nie trzyma się kupy.

Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj az wpadnie Ci w oko to co wyszczegolnilem.