Najpierw sprawdź ten styk masowy, zobacz gdzie jest przykręcony przy silniku, czy tam ramie, odkręć, wyczyść styk papierem ściernym i przykręć porządnie na miejsce.
Później pomierz alternator.
Najpierw czy uzwojenia nie mają przebicia, mierzysz wyprowadzenie każdego uzwojenia do masy, miernik ustawiasz na pomiar ciągłości, nie możesz mieć przebicia z masą.
Później zmierz ile daje sam alternator, ma mieć 60-90VAC międzyfazowe, przy 5kRPM, pomiędzy każdą fazą napięcie powinno być takie samo, najlepiej jakbyś pomiędzy mierzone fazy wpiął sobie jeszcze 100W żarówkę.
Pomiary zrób na zimnym i, w miarę możliwości, ciepłym silniku.
Jeżeli alternator będzie ok, to padł regulator, ewentualnie wiązka gdzieś po drodze od regulatora do aku. Ale to już tylko organoleptyczne oględziny, czyszczenie i zabezpieczenie styków w złączach i wspomaganie się pomiarem ciągłości.
A jeszcze takie głupie pytanie, akumulator masz na pewno sprawny?
.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"