Trudne sprawy [18+]

[Glenroy]

Swoją drogą, dobry jest ten przepis patrząc przez pryzmat motocykli. Motocykle z reguły są trudno dostrzegalne, ale bez świateł mijania byłyby lepsze od technologii stealth.

Ogólnie moim zdaniem jest to bardzo dobry przepis, nie tylko w świetle motocykli, ale także samochodów, są sytuacje w których tylko włączone światła jadącego z przeciwka pojazdu dają nam 100% pewność, że coś tam jedzie, np. letni wieczór, brykając drogą zacienioną przez las, czarne samochody nie są najlepiej widocznym elementem, podobnie jak srebrne pod słońce czy przy gorszych warunkach pogodowych. Wkur*iają tylko elementy, które nie potrafią pojąć swoim tępym rozumem, że podczas opadów, mgły czy jakiegokolwiek pogorszenia widoczności istnieje obowiązek włączenia świateł mijania, nie wspomnę o bandzie debili, którzy nie pojmują, że światła pozycyjne nie są odpowiednikiem świateł do jazdy dziennej. Wada tego rozwiązania jest jedna...widać z roku na rok jak coraz gorzej radzą sobie reflektory, w których w żopę dostają odbłyśniki, jeżdżąc w trasie jeszcze jak Cię mogę, bo mają ciągłe chłodzenie, ale w lecie, w korku reflektory zaczynają się gotować przez co klosze i odbłyśniki zaczynają matowieć.

Co do moto jeszcze, ostatnio zauważyłem niepokojącą modę na montowanie gównoświateł do jazdy dziennej, albo, co jeszcze przetrawię, bo w samochodzie sam takie ustrojstwo mam, układów które używają świateł drogowych o ograniczonej mocy, jako świateł do jazdy dziennej i muszę przyznać, że całkiem w porządku się to spisuje.

[mar111cin]

mi najbardziej podnoszą ciśnienie halogeniarze - deszczyk popada i już co drugi musi pokazać że jego 15 letnie reno ma halogeny... piątek/sobota wieczór? w bmw audi i innych sportowych passatach obowiązkowo muszą być powłączane halogeny...
O światłach mijania ustawionych na wysokości drugiego piętra już nawet nie wspomnę.

[Walenty]

układów które używają świateł drogowych o ograniczonej mocy, jako świateł do jazdy dziennej i muszę przyznać, że całkiem w porządku się to spisuje.

W B5 chyba seryjnie tak było, co nie?
Też mi się to podoba.

mi najbardziej podnoszą ciśnienie halogeniarze - deszczyk popada i już co drugi musi pokazać że jego 15 letnie reno ma halogeny... piątek/sobota wieczór? w bmw audi i innych sportowych passatach obowiązkowo muszą być powłączane halogeny...
O światłach mijania ustawionych na wysokości drugiego piętra już nawet nie wspomnę.

Tak to nie mów, bo sam lubię fogi włączyć :0
Trochę roboty z ich dołożeniem było, także chce się poodkuwać na mieście xDDD

[lagiboy]

halogeny z przodu mnie tak nie wkurwiają jak te czerwone przeciwmgielne z tyłu w czasie deszczu.

[Glenroy]

układów które używają świateł drogowych o ograniczonej mocy, jako świateł do jazdy dziennej i muszę przyznać, że całkiem w porządku się to spisuje.

W B5 chyba seryjnie tak było, co nie?
Też mi się to podoba.

Nie, w B5 jeszcze tego nie było, w B6 też nie, dopiero chyba od B7 zaczęli to fabrycznie montować, najwcześniej było w Audi A6 C6, w A4 nie wiem czy w ogóle było przed modelem B8 gdzie siedzą już LED-y.

Ja tam mam układzik za pisiontpare peelenów wkomponowany w skrzyneczkę bezpieczników, którą trzeba by wykręcić, żeby było widać, że coś grzebałem . Zastanawiam się teraz, czy zamiast tego nie wsadzić tam przekaźnika SPDT i nie zaangażować halogenów do tej roli, dużo mniej skomplikowana elektrycznie sprawa niż "automat" .

[Walenty]

Znajomy w B6 już miał takie dzienne i wyglądało jak ori :0

[Invi]

Sami znawczy passatów widzę

[rosiboj]

Paserzy; )

[Glenroy]

Znajomy w B6 już miał takie dzienne i wyglądało jak ori :0

U mnie też wszystko jest schowane pod deską rozdzielczą i bez rozkręcenia jej części nie widać najmniejszej ingerencji. Są tylko dwa elementy, po których można to wyczaić, pierwszy to brak wybitej homologacji RL na kloszach reflektorów, druga to fakt, że sygnał załączenia świateł pozycyjnych jest puszczony przez dołożony w wolnym gnieździe w skrzyneczce bezpiecznik, w zasadzie to jest mostek, który tylko wyglądem bezpiecznik przypomina, a po co mnie to? A no jak się jedzie na przegląd, to się mostek wyciąga dezaktywując układ i nie czepiają się o homologacje na kloszach, a i gdyby co bardziej ambitny funkcjonariusz chciał mnie pozbawić dowodu rejestracyjnego, to jestem w stanie usunąć "usterkę" w przeciągu 30 sekund .

Sami znawczy passatów widzę

No ba, jak inaczej wyobrażasz sobie poczciwego człeka ze wioski bez passaciny w garażu, co prawda nie mój, ale stoi .

[Walenty]

Zastanawia mnie pewien fenomen...
-Jak chcę coś kupić, to 80% ogłoszeń odrzucam na podstawie zdjęć i ceny do tego załączonej, raczej przy tym wykazuję się zdrowomyślącym podejściem. Raczej nie dzwonię, żeby tracić czas, a jak już gdzieś pojadę to żeby kupić.
-Jak chcę coś sprzedać, to dzwonią takie asy z takimi wymaganiami, że witki opadają...

pomijajÄ…c licytacje telefoniczne, skwitowane pytaniem "gdzie to?"
to dzisiaj rozwalił mnie jeden gość... auto 16 letnie, za 2k wystawione, a ten dzwoni i się pyta czy jestem pierwszym właścicielem, bo on tylko takiego szuka...

Ja się pytam - jakim cudem handlarze takie strucle w cenie nówki sztuki potrafią sprzedać? i jeszcze janusz z grażyną zadowoleni z zakupów.

[Czester]

Walenty na moderatora!

[Walenty]

Czuję, że wtedy ludzie dostawaliby po dupie gdy tylko wstałbym lewą nogą :0

[Kaai]

na forum gixxera kilka uzytkownikow moto po 30tys napalilo sie na chinskie rekawice a* za 160zl. jaki sens jest tego? zeby jednak byl lans mimo ze jestem golodupcem i mnie nie stac na oryginaly albo zal kasy?


rozumiem elektronike czy cos z chin, popsuje sie trudno.
ale ciuchy? zlapie szlifa rekawica rozleci sie od razu i co potem? czemu ludzie nie maja mozgu

[Invi]

Przy glebie raczej powinno nie być tak źle. Rozleci się, ale podczas zwykłego użytkowania po 10000km góra.

[Kaai]

mialem w lapie takie podroby przy wkaldaniu dłoni (rekawiczka minimalnie za mala) bylo slychac jak strzelaja szwy takze pozdro..

[Croowab]

Chińskie nie jest takie złe, mam ... a nie, chwila jednak nie mam...
A nie jednak mam, klamki w suzuki.. działaja, tylko jedna zmeiniła kolor z czarnego na złoty..

[Kaai]

napisalem im zeby poszukali podrob shoeia za 100euro, w koncu bedzie wygladal jak shoei.

[mar111cin]

Zastanawia mnie pewien fenomen...
-Jak chcę coś kupić, to 80% ogłoszeń odrzucam na podstawie zdjęć i ceny do tego załączonej, raczej przy tym wykazuję się zdrowomyślącym podejściem. Raczej nie dzwonię, żeby tracić czas, a jak już gdzieś pojadę to żeby kupić.
-Jak chcę coś sprzedać, to dzwonią takie asy z takimi wymaganiami, że witki opadają...

pomijajÄ…c licytacje telefoniczne, skwitowane pytaniem "gdzie to?"
to dzisiaj rozwalił mnie jeden gość... auto 16 letnie, za 2k wystawione, a ten dzwoni i się pyta czy jestem pierwszym właścicielem, bo on tylko takiego szuka...

Ja się pytam - jakim cudem handlarze takie strucle w cenie nówki sztuki potrafią sprzedać? i jeszcze janusz z grażyną zadowoleni z zakupów.


i mam przy okazji dobrÄ… sztukÄ™ dla Kaaiego:
http://autotutaj.pl/ogloszenie/osobowe/ ... aign=Mirek

[cioracz]

Ja się pytam - jakim cudem handlarze takie strucle w cenie nówki sztuki potrafią sprzedać? i jeszcze janusz z grażyną zadowoleni z zakupów.

Marcinie wiesz jak wygląda zakup "Janusza i Grażyny". Idą do komisu jak do sklepu, wsiadają w auto włączają radio, pokręcą kierownicą, odpalą, przejadą się. Sprzedający powie coś o tym aucie że wszystko tanie wszystko ok. Na co Grażyna: Janusz to dobra okazja jeszcze dzieci będą zadowolone. I mało ważne że samochód zostawia 4 ślady

[Czester]

A kto im da się przejechać? Co najwyżej pracownik/właściciel* komisu przewiezie ich kawałek po równej drodze.





* niepotrzebne skreślić