Pomóżcie w wyborze Kawasaki ER6n vs. Honda NC700s

[zniesmaczony]

Witajcie. Prawo jazdy mam od roku, jeżdżę roku półtora. Dotychczas jeździłem wysłużoną XJ600n, którą chcę wymienić na coś mocniejszego. W pierwszej kolejności wybór padł na Kawę Z750, ale zrezygnowałem z niej bo wydaje mi się że przeskok na motocykl o dwukrotnie większej mocy dla kogoś z takim doświadczeniem jak ja, niekoniecznie będzie dobrym pomysłem. Dlatego zapatrzyłem się na ER6 i jeden nawet dziś obejrzałem, ale kolega zwrócił moją uwagę na NC700s. Bardzo mi się podoba, pomysł ze showkiem w miejscu baku jest kapitalny, ale odnoszę wrażenie, że osiągami nie odbiega zbytnio od mojej staruszki XJ600. Potrzebuję motocykla na miasto na którym będę dojeżdżał do pracy (ok. 40 km). nie zależy mi na demonie szybkości, bardziej na przyspieszeniu. NC600s jest wg mnie przepiękna, jednak wydaje się że jest dość flegmatyczna. Kawasaki też niczego sobie, ale raczej zrywniejszy. A może się mylę? Z góry dzięki za pomoc.

[lagiboy]

Kawasaki będzie zrywniejsze, NC700 ma wolnoobrotowy silnik jeździ się tym trochę jak dieslem, na wysokich obrotach trzeba zmieniać bieg i dalej ciągnie. Zwrócę jeszcze Twoją uwagę na inny motocykl. Suzuki SV650, ma trochę jeszcze lepszego kopa niż ER-6, natomiast ER-6 będzie wygodniejszy od SV. Nie ma tu czarno na białym który z nich jest lepszy.
Honda mimo 47KM całkiem dobrze się zbiera.

[zniesmaczony]

Jednak potwierdzasz moje przypuszczenia że Honda będzie jednak mułowata? Myślałem o nieco nowszym sprzęcie, SV nie są już produkowane o ile dobrze pamiętam, zamiast tego są SVF czyli Gladiusy, a co do nich... heh to może wydać się śmieszne ale mam do nich uraz po kursie prawa jazdy i egzaminie, i mimo że znam ich możliwości, nie umiem się do nich przekonać

[Movi]

NC przede wszystkim i nader wszystko jest pedalskie. Bierz Kawkę.

[Zimny72]

Wybór pomiędzy Z750 a NC700S to zasadniczo kwestia podejścia do motocykli - jedni idą na emocje, inni do tematu podchodzą na zimno i kalkulują koszty.

NC700S jest fajnym motocyklem, tyle że to taki zdroworozsądkowy sprzęt. Taka Skoda wśród motocykli. Lejesz, jeździsz, nie psuje się, pali tyle co kot napłakał, kasa zostaje w portfelu, złodzieje raczej się nie zainteresują. Ma fajny, bardzo praktyczny schowek w miejscu baku, tak że można jeździć bez kufra. Dla mnie JEDYNĄ wadą tego moto jest strasznie śliska kanapa - nie wiem z czego ją zrobili, ale jeżdżąc na niej w jeansach motocyklowych, przy każdym hamowaniu ostro zjeżdżałem jajkami na bak - jak na lodowisku. Niby istnieją spodnie z antypoślizgiem w kroku, można też jeździć w skórach... ale dla mnie to było dosyć traumatyczne i zaskakujące. Niemniej to bardzo fajny motocykl "na co dzień" - jeżeli traktujesz sprzęt wyłącznie użytkowo to brałbym NC700S.

Znowu Z750 poza mocą, no... wygląda rewelacyjnie! Sam się kiedyś nad nią zastanawiałem, ale postawiłem na wał kardana i pozostanie w środowisku Moto Guzzi. Niemniej NC700S nie wygląda źle - kilka osób u mnie w Wesołej na takich jeździ i zawsze myślę sobie, że to całkiem ładny motocykl. Niemniej na twoim miejscu nie bałbym się Z750 - w sumie masz już półtora roku na 600-ce za sobą, trochę doświadczenia i chyba przeszły ci już pierwsze emocje? Przy odrobinie oleju w głowie, spokojnie wjeździsz się w Kawę i będziesz miał fajny sprzęt na dłużej. Dla mnie jedyną wadą tego sprzętu jest to, że jest... atrakcyjny również dla złodziei i będziesz się trochę pałował przy każdym parkowaniu w mieście czy go jeszcze zobaczysz.

[zniesmaczony]

@zimny72 jak pisałem wcześniej, zrezygnowałem z Z750 na rzecz ER6. Czy pozbyłem się wariackich zapędów... wiesz, nie wiem gdybym miał pewność że tak to bym pewnie zainwestował w Hondę. Z drugiej strony gdybym chciał wariować to bym pewnie szedł w ścigacze a tego nie mam zamiaru bo wiem że lubię docisnąć czy to pedał gazu, czy manetkę, no a mam dwoje dzieci i chciałbym je pooglądac przez jakiś czas tak więc podejście mam raczej zdroworozsądkowe. ER6 bardziej mi podchodzi właśnie dlatego że wydaje się mieć trochę więcej pazura, jest bardziej dynamiczny. Z tego co udało mi się poczytać wychodzi że Honda nie jest wcale dynamiczniejsza od mojej XJoty. Z750 jest bajeczny z wyglądu, owszem, a Z800 to już w ogóle Ale myślę że jeszcze trochę muszę pojeździć bo jednak przesiadka z 50-konnego nakeda na 105-konny... może lepiej nie. Jeszcze nie.

@movi nie wiem, nie mam gejów wśród kumpli motocyklistów

[Zimny72]

Co do genu homo w motocyklach - moją V7-kę często określa się jako motocykl "damski", "pedalski" albo "hipsterski". I wiecie co? Mam na to wywalone na całej długości. Bo za każdym razem jak ją dosiadam, po każdej dłuższej trasie, po każdym spotkaniu z kumplami na moto - zawsze "daje radę", fajnie wygląda nawet na tle dużo nowocześniejszych sprzętów, a ja za każdym razem mam mega banana na gębie. I z czasem wszyscy się przekonali do V7-ki i proszą o rundę. Więc określanie motocykli jako pedalskie jest moim zdaniem pozbawione sensu. Nawet taki Gladius jest w porządku motocyklem, bo są ludzie, którym pasuje taki spokojny motocykl. A frajdy z jeżdżenia na nim pewnie tyle samo co na moim sprzęcie. I wolałbym Gladiusa niż np. takiego Junaka czy Rometa.

[Movi]

@movi nie wiem, nie mam gejów wśród kumpli motocyklistów

Bo nikt nie jeździ NC. Zimny nie porównuj pięknego motocykla z okrągłą lampą do pedalskiego skutera udającego motocykl...

[zniesmaczony]

@movi 42-konny motocykl o pojemności 670 ccm przyspieszający do setki w 5,5 sekundy porównujesz do skutera? Nie za daleko idące zestawienie? Mi się NC podoba i rozumiem jej zalety, mimo to czuję wciąż silny pociąg do kobiet

[Movi]

@movi 42-konny motocykl o pojemności 670 ccm przyspieszający do setki w 5,5 sekundy porównujesz do skutera?

Śmiało można bo np. TMAX ma 530 cm3 i trochę większą moc.

Po za tym, 42 KM? Really? 5,5 do paczki w motocyklu? To są wartości które miałyby budzić podziw czy nie rozumiem?

Napisałeś to tak jakby te 42 konie to był kurwa mega szacun na dzielni.

[Takechi]

Z tych dwóch co podałeś, Er6n pod każdym względem będzie lepszy od pola ryżowego . Chyba że chcesz jeszcze poprawić ochronę przed wiatrem to bierz Er6f.

[lagiboy]

gladiua nieeeeeee, najmłodsze SV jakie uda Ci się znaleźć albo ER-6, Jak patrzysz na nóweczki to nie zapomnij o MT-07.

[Takechi]

W sumie NC to ma piec na podzespołach Hondy Jazz . Idąc dalej to przemawia na korzyść tego modelu to że silnik pożyje długo.

[zniesmaczony]

Cholera wychodzi na to że ani jedno ani drugie bo teraz zamarzyła mi się Aprilia Shiver 750 tylko ciężko znaleźć dobry model.

[Shiefo]

Przy wyborze moto bierz także pod uwagę to, że od czasu do czasu będziesz musiał coś w nim robić. Aprilla raczej nie ma zbyt dużej sieci serwisowej w Polsce. Gdyby to była Augusta Brutale 800 to jeszcze bym powiedział, że piękno ponad wszystko, ale Aprilla z wyglądu jest porównywalna z wyglądu do innych marek.

[Zimny72]

Niby masz w Warszawie importera marek MV Augusta, Aprilia i Moto Guzzi pod nazwą MotoItalia (http://moto-italia.pl/kontakt/ (otwórz link)) wraz z ASO, więc z dostępem do części nie powinno być problemu - zawsze możesz zamówić i wyślą ci pocztą. Teoretycznie jest też serwis, w którym w ostateczności przy jakichś makserskich problemach dasz radę naprawić Aprilię.

[Takechi]

Cholera wychodzi na to że ani jedno ani drugie bo teraz zamarzyła mi się Aprilia Shiver 750 tylko ciężko znaleźć dobry model.

Widzę podnosisz poprzeczkę . Coraz większa pojemność i moc

[madcap]

jakieś doświadczenie jest
pytanie jak wygląda Twój budżet przeznaczony na zakup.

pytanie o tyle istotne, że to co się podoba, to jedno, na co pozwala budżet to drugie.

poza tym, znając szacunkowy Twój budżet może uda nam się przedstawić kilka alternatywnych propozycji.



Przenoszę temat do działu związanego z poradzeniem co zakupić, gdy ma się A.

jak np mt07, xj, b650 itd.

[lagiboy]

to może wróć do Z750R

[zniesmaczony]

@Takechi mam upatrzony taki jeden model, jest zdławiony do 48 KM. W razie czego zdejmę blokadę. Z drugiej strony jeśli już myslę o 750tce to nie wiem czy nie wrócić do pomysłu z Z750.

@Zimny72 @Shiefo do Krakowa mam 100 km, kumpel jeździ Aprilią i tam serwisuje, w jakimś serwisie Suzuki jest gość który się na tym rzekomo zna.

@madcap dzięki za przeniesienie. Chcę przeznaczyć na zakup jakieś 16 klocków. A Aprilia mi się zamarzyła bo jest po prostu piękniejsza od wszystkich nakedów jakie do tej pory ropzważałem. Właśnie o coś takiego mi chodzi, o nakeda o nowoczesnym, agresywnym wyglądzie nie starszego niż 9-10 lat.

Jeśli ktoś ma inne sugestie to bardzo proszę!