Prawko Kat A

[Kubiak265]

Mam takie pytanie . Czy jest jakas furtka zeby ominac wiek do wyrobienia prawka na kat A , Nie liczac kat A2. Bo jak sie dowiadywalem w tamtym roku to bylo ze trzeba miec 23 na kat A. A jak ostatnio sprawdzilem to jest juz 24. Czy majac np. Kat B przez 5 lat to mozna zrobic kat A bez problemu ?

[Fugu]

Niema. Albo czekasz do 24 lat, albo robisz A2 i potem dorabiasz A.

[Ruda_Małpa]

Od samego początku wprowadzenia kat. A2 granicą wiekową dla kat. A były 24 lata.

[riderZ056]

Dokładnie, nic się nie da zrobić. Ja prawo jazdy kat. A zrobiłem w wieku 21 lat, ale to był 2011 r. i jedynym powodem była właśnie nadchodząca zmiana przepisów.

[andy7]

Nikt Ci raczej nie powie czy majac 5 lat kat. B bedziesz mial predyspozycje do prowadzenia jednosladu.

Napewno otrzeskanie w ruchu drogowym bedzie pomocne.

[madcap]

Jest furtka. Nawet 2.
1.
Możesz pójść na kurs mając 23 lata i 9 miesięcy.
A przystąpić do egzaminu możesz mając 23 lata i 11 miesięcy.
2. Możesz wstąpić do policji lub straży granicznej.

[Czester]

A ja zapytam inaczej. Po co Ci od razu pełne "A" ?

[SpeedyGonzales]

A ja zapytam inaczej. Po co Ci od razu pełne "A" ?

Żeby nie płacić 2X za kurs, egzaminy, PJ i nie zmieniać motocykla po roku? Głupie pytanie. Kupując jakiś odpowiedni motocykl na pierwszy sprzęt powiedzmy SV650 (czy podobny) wystarczy mu na jakiś czas, mając A2 musi tracić czas nerwy i pieniądze na blokady itd. Mając B większość ludzi nie kupuje trzylitrowych v-szóstek, jak ma olej w głowie to wybierze coś rozsądnego a jak nie to nikt go od tego nie odwlecze.

[Czester]

Żeby nie płacić 2X za kurs, egzaminy PJ

No niby to jakiś argument, ale...

i nie zmieniać motocykla po roku

Uważasz zmianę motocykla po roku za jakiś wielki problem?

Głupie pytanie

Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

Kupując jakiś odpowiedni motocykl na pierwszy sprzęt powiedzmy SV650

SV 650 nie jest odpowiednim motocyklem dla początkującego. Jeśli nie wiesz dlaczego, to znaczy, że jeszcze mało wiesz.

wystarczy mu na jakiś czas

Niekoniecznie. Dla młodego gniewnego, mistrza prostej może znudzić się po miesiącu (vide przypadki na forum)

mając A2 musi tracić czas nerwy i pieniądze na blokady itd.

Wcale nie musi. Wystarczy, że kupi odpowiedni motocykl spełniający kryteria kat. A2.

Mając B większość ludzi nie kupuje trzylitrowych v-szóstek

Kategoria B nijak ma się do A. W przypadku motocykli wśród młodych gniewnych utarło się (nie wiadomo z resztą dlaczego) przekonanie, że 500 to wstyd i trzeba odpychać się nogami. Tylko sportowe 600 i wyżej.

jak ma olej w głowie to wybierze coś rozsądnego a jak nie to nikt go od tego nie odwlecze.

Tak, może jeszcze benzynę we krwi? Właśnie po to, żeby odwlec od głupich pomysłów i myśleć za innych zostały na nowo podzielone kategorie PJ.

[lagiboy]

Czester
jak stanę na torowisku i złapię się linii trakcyjnej to pojadę do przodu tak jak tamwaj?

no bo nie robią gixa mniejszego niż 600
ani R1 mniejszej niż 1000
mała ninja to siara a mała cbr to skuter

mimo wszystko idzie ku dobremu, wychodzą 300 i teraz 500, do miasta więcej niż 500 nie potrzeba, nawet mi, ale lecąc przez Niemcy Autobanem już bym chciał więcej niż 600

[andy7]

Żeby nie płacić 2X za kurs, egzaminy, PJ i nie zmieniać motocykla po roku? Głupie pytanie. Kupując jakiś odpowiedni motocykl na pierwszy sprzęt powiedzmy SV650 (czy podobny) wystarczy mu na jakiś czas, mając A2 musi tracić czas nerwy i pieniądze na blokady itd. Mając B większość ludzi nie kupuje trzylitrowych v-szóstek, jak ma olej w głowie to wybierze coś rozsądnego a jak nie to nikt go od tego nie odwlecze.

Ja sie zastanawiam, dlaczego Tobie rodzice kupowali buty, ciuchy dobrane do Twojej stopy / Twojego wzrostu ?

Przeciez mogli od razu zalozyc Ci gumofilce rozmiaru 47 lub 50 i za 20 lat byly by jak znalazl, podobnie z ciuchami mysle ze 3L tez byly by OK !

Myle sie ?

Dlaczego Twoi rodzice wyslali Cie do szkoly podstawowej, przeciez marnowales czas i kase, bylo od razu isc na studia, potem wrocilbys do pierwszej klasy podstawowki i nauczyl sie literek.

Podpowiem Ci, ze do 2013 wlasnie tacy miszczowie ktorzy wykrecili 5 - 8-mek i podjechal pod wzniesienie kupowali sobie litry i ...... dzis gryza ziemie.

Swiat idzie do przodu a Ty sie cofasz w 7 - io milowych gumofilcach.

[SpeedyGonzales]

Macie rację autora na kurs AM, potem A1, A2... A na tę chwilę rolki? Przykład z SV to tylko PRZYKŁAD. Wpiszcie sobie tam cokolwiek, XJ600, GPZ500 który ma kilka kucy więcej niż dop. na A2. Nigdzie nie piszę żeby kupował litra, ale jak ma kupić to kupi. Masz narkomana, palacza pijaka wśród znajomych, powiedz "rzuć to", na 100 procent posłucha. Różnica na egzaminie między A2 i A jest niewielka, niech robi A i kupi sobie rozsądny motocykl (miejsce na nazwę dla takiego motocykla dla Was pieniacze, znajcie mą dobroć) i tyle. Przykład z butami nietrafiony, masz nogi (w przenośni prawo jazdy A) i zmieniasz wg potrzeb.
@Kubiak265 jak chcesz napychać kasę OSK i WORD rób A2:-D

[Czester]

1. Nie stroj sobie żartów. Na obecną chwile autor wątku może sobie zrobić bez problemu A2.
2. Dla mnie przykład z narkomanem jest tak samo nietrafiony, jak dla Ciebie z butami. Motocykl to nie nałóg
3. Nikt się tu nie pieni. Prowadzimy merytoryczną dyskusję, wiec takie epitety zostaw dla siebie.
4. Autor wątku nie może na daną chwile zrobić pełnej kategorii A, więc niepotrzebnie bijesz pianę.
5. Niestety nie ma innej możliwości uzyskania uprawnień, niż "napychanie kasy" dla OSK i WORD.
6. Po raz wtóry upominam, że w tym dziale prowadzimy merytoryczną i rzeczową dyskusję w oparciu o obowiązujący stan prawny i nie piszemy co się komu wydaje, ani jak uważa.
7. Jeżeli nie odpowiada Ci charakter dyskusji prowadzonych w tym dziale, nikt nie zmusza Cię do zabierania w nim głosu. Ja nawet odradzam.


Autor wątku zadał konkretne pytanie i dostał konkretne odpowiedzi. Dalsza dyskusja do niczego nie prowadzi, wiec temat zamykam.