Scigacz.pl

przez **gandi22** » 18/2/2016, 23:04

Generalnie chodzi mi o to ze lubie sie zapoznac ze zdaniem fachowców którzy mi doradza jakie, jakiej firmy, jaka cena itd... Ulatwia to zycie bo w momencie kiedy sie wchodzi do sklepu to dostaje sie oczopląsu i najchetniej kupilbym wszystko a niestety budzet jest troche okrojony miemniej jednak dzieki za wszystkie podpowiedzi porady i wskazowki
Kiedy juz bede mial komplet napewno sie pochwale. Dzieki wielkie i pozdrawiam.
Wojtek

przez **jasnoksieznik** » 19/2/2016, 20:32

Held? Nie wiem, nie lubię tej marki. Mam wrażenie, że za średnią cenę dostaje się rzeczy poniżej oczekiwań. Niby znana marka, a dotychczasowe ich produkty (mam spodnie i rękawice) nie zachwycają. Owszem, jest tańszy od "dużych" marek takich jak alpinestars, dainese itp. i raczej nie produkuje złych produktów i jakościowych bubli, ale też niewiele ponad to.

przez **Zimny72** » 19/2/2016, 22:24

Z Helda mam komplet Black 8 + Gamble. Kupiłem sobie, bo brakowało mi kompletu do trochę dalszej turystyki i na zimniejszą część sezonu. A ten zestaw Helda wydał mi się najbardziej zaawansowany technologicznie przy najniższej cenie. Poza tym pasował mi do stylu motocykla: taki zestaw spełniający moje wymogi do turystyki, ale z zacięciem "sportowym" (chodzi o look a nie o tor). Nie wiem jak jest z innymi modelami Helda? Te wyższe (droższe) na pewno są ok, co do tańszych nie wiem - z Heldem wystartowałem od Black 8 i jestem zadowolony. Poza tym bardzo ładnie wygląda - na pewno mniej topornie niż Modeka, której każdy model wydaje mi się grubo ciosany stylistycznie. Ogólnie na co dzień jeżdżę w Spidi: mam zestaw skórzany oraz teksa do jeansów motocyklowych. Niemniej wadą Spidi jest to, że choć każde ubranie samo w sobie i osobno jest super, to trudno jest zrobić sobie zestaw w tej samej technologii. Np. jak znajdziesz kurtkę 3 warstwową, to spodnie z tym samym wierzchnym materiałem są bez ocieplenia. Jak znajdziesz znowu spodnie z ociepleniem, to membrana jest zintegrowana. Fajna kurtka skórzana jest z zaczepem do spodni ze szlufką, za to spodnie są do spięcia z kurtką na zamek. I tak w kółko.

przez **gandi22** » 20/2/2016, 22:49

Witam. Dziś wybrałem się na targi motoexpo. Tu się pojawił mały problem. Nie chcę nikogo ani urazić ani krytykować. Kolega mi polecił w moim budżecie dwa kaski hjc tr1 i sharka s700s. Dziś na targach podszedłem do stanowiska gościa który sprzedaje kaski i zapytałem o te dw modele. Miał oczywiście ale powiedział że bez obrazy ale to kiszka i że minimum z sharka to skwal poniżej to takie sobie kaski a i cena skwala jest podobna do s700s i hjc. Jakieś podpowiedzi?

przez **Rura** » 20/2/2016, 23:39

TR1 to staroć. Jak chcesz do sportu to z HJC - FG17, jak turystyka to szukaj RPHA ST albo plusa. Jest już RPHA 11 to teoretycznie powinny spadać ceny 10tek i plusów.

EDYTA: Jeszcze jedna rzecz - przymierz, jak będzie pasował HJC, to na bank Shark pasować nie będzie. Wykładziny i tłumienie jest robione tak jakby na innym kształcie kopyta i pomimo identycznego obwodu w miejscu pomiaru inny jest kształt reszty. Na mnie HJC leży perfekcyjnie i idealnie każdy jeden, Shark żaden (sorry leżał jeden w miarę, ale okazało się, że był rozepchany, bo to kask testowy był

), M-ka uwiera na skroniach, że łeb trzeszczy, L-ka lata, że mogę ją obrócić. Kilku moich kumpli ma to samo. I jak HJC jest oki, to tak samo będziesz miał z Nolanem, X-litem ( w sumie to to samo

), Cabergiem, Uvexe. Natomiast nie będą pasowały - Shark, Shoei, Lazer.

przez **Zimny72** » 21/2/2016, 01:01

gandi22 napisał(a):Witam. Dziś wybrałem się na targi motoexpo. Tu się pojawił mały problem. Nie chcę nikogo ani urazić ani krytykować. Kolega mi polecił w moim budżecie dwa kaski hjc tr1 i sharka s700s. Dziś na targach podszedłem do stanowiska gościa który sprzedaje kaski i zapytałem o te dw modele. Miał oczywiście ale powiedział że bez obrazy ale to kiszka i że minimum z sharka to skwal poniżej to takie sobie kaski a i cena skwala jest podobna do s700s i hjc. Jakieś podpowiedzi?

Akurat też zaliczyłem sobie dzisiaj MotoExpo i poprzymierzałem kaski.

Skwal jest następcą modelowym S900C, którego przestali produkować, a którego akurat mam. O Skwalu myślałem jako o następnym po Lazerze Bayamo i jako o kasku do turystyki, bo ma mniej odczuwalną wentylację, która jest nadmierna moim zdaniem w S900C i jest podobno dobrze wyciszony. Niemniej Skwal o ile skorupę, wnętrze i blendę ma bardzo dobrze dopracowane, to ma kompletnie z*** wizjer: miękki, koszmarnie wygina się przy podnoszeniu i opuszczaniu, nie domyka się szczelnie (trzeba kombinować z dociskaniem) i co najgorsze - pęka w miejscu dźwigni blendy (jakaś wada konstrukcyjna). Więc poczekam sobie, aż pojawi się Skwal 2, w którym poprawią ten dosyć istotny mankament.

Na tym tle S700S, który jest ciut uboższą wersją S900C (nie ma pompowanych policzków i spojlera aerodynamicznego na potylicy) wydaje się ciekawą propozycją na co dzień, zważywszy cenę i fakt, że został mocno zupgradowany w stosunku do wcześniejszego S700.

Przyglądałem się jeszcze Vison-R, który mnie mocno kusi poszerzonym do góry wizjerem, co jest dla mnie interesujące z uwagi na mocno pochyloną pozycję na moto. Niemniej seria 1 Vision-R jest dla mnie do odrzucenia, bo choć w ciekawych cenach, to jest mało miejsca przed brodą, mój rozmiar L jest za luźny (lata), M-ka jest za mała, a blenda za krótka. Znowu Vison_R seria 2 jest bardziej dopracowana i pasuje mi, niemniej na razie jest dla mnie w cenach nie do przyjęcia, tj. sporo ponad 1000zł.

Ogólnie uważam, że nie ma sensu kupować kasków za więcej niż 1000zł, bo poza jakimiś fajnymi rozwiązaniami (większy wizjer, pompki, ledy itp) to różnice w materiałach są nieistotne przy zwykłym codziennym użytkowaniu, a reszta to jest marketing. Niemniej proszę Kolegów o nie zjeżdżanie mnie - jak ktoś ma za dużo kasy, albo brak problemów finansowych to nie ma nic zdrożnego w kupowaniu Shoeiów, Araiów czy Schuberthów, które na pewno są świetne i lepiej wykonane. Tyle, że te różnice przy skoku z 1600zł na nawet 2500zł nie są aż tak istotne i zauważalne jak te przy skoku z 350 na 1200zł.

Co do HJC TR-1 - to jest to samo co dawny IS-16. Praktycznie bez zmian, tylko inne malowania. W stosunku do Sharka ma marną blendę (za jasną i za krótką), jakiś taki nie do końca przekonywujący mnie mechanizm opuszczania blendy - z dziwnie działającą sprężyną na czubku głowy. Dla mnie HJC są za płytkie, co jest dosyć istotny przy zimniejszych dniach.

Poprzymierzałem również Nolany N86 (teraz będą tańsze zważywszy nowy model N87) - są dla mnie za płytkie, blenda za krótka i za mało miejsca przed brodą. Znowu AGV Horizon są ok, tyle że mają marną opinię (odpadające elementy) i jakiś taki mało wygodną dźwignię opuszczania blendy. No i nie mogłem się dobić informacji czy można dokupić deflektor nosa i osłonę kasku pod brodą.

Oczywiście możesz się przyglądać kaskom w okolicach 800-1200zł: Speed-R, IS-17, FG-ST - ale to już kwestia na ile jesteś w stanie naciągnąć swój budżet. A sprzedawca w każdym sklepie będzie się starał cię naciągnąć na lepszy sprzęt i większy wydatek, używając znanej socjotechniki: "Aż tak nisko wycenia Pan swoją głowę?"

Zważywszy powyższe argumenty i fakt, że dla początkującego nawet taki Lazer Bayamo za 350zł jest wystarczający, to zarówno TR-1 jak i S700S będą jak najbardziej OK - nie odnosząc się do takich wynalazków jak LS2, BOX czy Naxa. Ja tylko wskazuję, że osobiście wolałbym S700S, bo po prostu Sharki lepiej pasują na moją bańkę i te elementy które mnie interesują (miejsce przed brodą i blenda) mają lepiej dopracowane. Niemniej sam musisz poprzymierzać i niestety dopiero po kilku kaskach wyrobisz sobie sam zdanie co jest dla ciebie najlepsze.

Ja w każdym razie z tego całego przymierzania wyszedłem z przekonaniem, że posiadany S900C jest wciąż jak najbardziej OK. Na Skwala poczekam, aż poprawią wizjer. A na razie mogę co najwyżej wymienić Bayamo na S700S, ale za to w jakimś fajnym malowaniu. Choć do Bayamo też nie mam zastrzeżeń, więc może nawet nie będę zmieniać kasków, a za to zainwestuję może w jakieś fajniejsze buty do turystyki.

Rura napisał(a):I jak HJC jest oki, to tak samo będziesz miał z Nolanem, X-litem ( w sumie to to samo ), Cabergiem, Uvexe. Natomiast nie będą pasowały - Shark, Shoei, Lazer.

I potwierdzam to co kolega - akurat na mnie bardzo dobrze pasują Sharki, Lazery i Shoeie, a za chińskiego boga nie wcisnę na głowę Araia, Caberga, Nolana czy Airoha - akurat HJC mi pasują.

przez **qubus333** » 21/2/2016, 10:22

Rura napisał(a):(...) Jeszcze jedna rzecz - przymierz, jak będzie pasował HJC, to na bank Shark pasować nie będzie. (...) I jak HJC jest oki, to tak samo będziesz miał z Nolanem, X-litem ( w sumie to to samo ), Cabergiem, Uvexe. Natomiast nie będą pasowały - Shark, Shoei, Lazer.

Ciekawa opinia :-)

Ale jak widać każdy ma inna głowę :-)

Na mojej HJC (używam aktualnie) lezy idealnie ale też jeździłem w Sharku (tylko o rozmiar mniejszym) i polecam bo jakoś wykonania jest IMO warta ceny.
Mierzony NOLAN oraz SHOEI też lezał poprawnie, może nie na tyle jak HJC ale nie to żeby nie pasował. Różnice w odczuwaniu zapewne są subiektywne. Jeden będzie wolał coś opływowego a inny 'jajko' od ARAI'a.
Mierzyć, mierzyć, mierzyć :-)

przez **gandi22** » 21/2/2016, 13:10

Ok. Teraz mam konkretny metlik w glowie. Najgorsze jest to ze wiem jak wyglada polityk sklepow ze na pytanie ktory lask bedzie najbezpieczniejszy odpowiedz bedzie zawsze taka na ktorym dany sklep najwięcej zarabia. Pojade i przymierze jak najwiecej kaskow i zobacze ktory pasuje majlepiej. Z kolei w prospeed w Jablonnie polecali mi ls2 z blenda ale one nie sa tak bezpieczne jak integralne.

przez **gandi22** » 21/2/2016, 14:42

Generalnie chodzi mi o najbezpieczniejszy kask w budzecie do max 700 zl

przez **qubus333** » 21/2/2016, 14:46

Jako pierwszy kask polecam integralny. Jak pojeździsz trochę to orientujesz się czego ci potrzeba - może okaże się, że np. szczękowy, które mi osobiście kompletnie nie podchodzą (ciężkie, niewygodne, głośne).
Załóż określony budżet. Przymierzaj kaski, które masz w okolicznych sklepach a zobaczysz ze są różnice między nimi. Jednemu pasuje wąski inny woli jajko a jeszcze komuś broda dotyka do kasku. Jak już wybierzesz kilka modeli poczytaj opinie, zapytaj na forum.
Nie masz doświadczenia więc lepiej uczyć się na błędach innych i kupić coś z polecanych firm niż eksperymentować. LS2 (zwłaszcza te tanie) nie są polecane.

IMO w cenach +- 700zł (a to taki rozsądny minimalny poziom cenowy) to nie będzie dramatycznej różnicy w bezpieczeństwie. Raczej zwróć uwagę na wygodę.
Wolałbym jeździć w dobrze dopasowanym tańszym Sharku niż w uwierającym bądź za luźnym Shoei.
Ja ze swojej strony polece HJC FG-17.

I bez spiny, do wiosny jeszcze chwila - na pewno coś kupisz :-)

przez **DedeRR** » 21/2/2016, 14:46

No to jak dobrze poszukasz i zrezygnujesz z bajeranckiego malowania, to powinieneś dostać HJc FG-17.
Ewentualnie zobacz też LS2 FF323 Arrow. Niby LS2, ale jak przymierzałem to wydawał się bardzo spoko, i jeśli wierzyć producentom, to faktycznie w MotoGP jeden zawodnik w takim śmiga, a to już porządna rekomendacja.

przez **gandi22** » 21/2/2016, 16:16

Hjc fg 17 sa og 650 wiec jesli ma byc lepszy od sharka to jade do przymiarki :-)

przez **DedeRR** » 21/2/2016, 17:03

Oba zaproponowane kaski są wykonane z kompozytu na bazie włókna szklanego, a w hierarchii materiałów używanych do konstrukcji kasków jest on najwyżej. Dodatkowo posiada on najbezpieczniejsze zapięcie, tak zwane podwójne D.
Sam posiadam FG-17 i w zasadzie nie mam sie do czego przyczepić. Jeśli nie potrzebujesz blendy, to w tej cenie praktycznie nie ma sobie równych.

przez **gandi22** » 21/2/2016, 17:17

Oba czyli hjc i? Bo trochę ich tu sie wymoenilo.

przez **DedeRR** » 21/2/2016, 18:44

Ja mówiłem o obu poleconych przeze mnie, czyli HJC FG17 oraz LS2 FF323 Arrow. Tego drugiego masz nawet test na stronie głównej scigacz.pl

przez **gandi22** » 21/2/2016, 19:52

Ls2 jest sporo tanszy ale jak mowilem mi zalezy tylko i wylacznie ma bezpieczeństwie wyglad malowanie tzw nie ma znaczenia. Oczywiście o wygode tez. Mam pod domem prospeda i motoholicy wiec na dniach podjade zalozyc na bańke :-)

przez **Rura** » 21/2/2016, 20:18

Pamiętaj, żeby przy przymierzaniu dać chwilę głowie odpocząć, bo ja tego nie zrobisz, to 4ty czy 5ty garnek wciśnięty na łeb choćby był perfekcyjnie dopasowany, będzie Ci się wydawał nie taki. 2 maks 3 kaski na raz, a i tak najlepiej potrzymać na łbie z te 5 minut najmniej każdy. Samo włożenie i zdjęcie jest bezsensu nie licząc kasku ewidentnie za małego/za dużego, bo taka czynność obrazuje tylko ewentualny problem ze zdjęciem czy założeniem, a nie to jak się głowa czuje i co zaczyna naparzać po dłuższej chwili

.

przez **Luku** » 21/2/2016, 20:45

Motobanda ostatnio zrobiła test kasku chińskiego z allegro / aliexpress.
Jak ktoś nie widział to polecam ;-)

https://www.youtube.com/watch?v=_NqPF4NUYz4

przez **gandi22** » 21/2/2016, 20:59

Widzialem ale jak pisalem moj budzet to 7 stowek a to cos to moze 50 zl a poza tym na alledrogo wystawia sie mnostwo sklepow z normalnym towarem :-)

nie mniej jednak widzialem jeszcze innny lepszy filmik jak gosc reka rozwala cos podobnego :-)

a ailexpres to byl jak pisalem lekki temat.

przez **gandi22** » 21/2/2016, 21:14

Poza tym na ailexpress mozna kupic kask np arai ale wiadomo ze bedzie to podrobka.

Scigacz.pl

Kupno kasku i stroju motocyklowego na ailexpress

Kto przegląda forum