Pytanie Rejestracja OC

[Mp2011]

Witam , mam pytanie czy jeżeli nie przerejestrowałem motocykla po zakupieniu go i skończyło się ubezpieczenie to mogę ubezpieczyć motocykl bez przerejestrowywania go ? czyli motocykl jest dalej zarejestrowany na poprzedniego właściciela, czy jednak muszę najpierw przerejestrować motocykl i dopiero potem ubezpieczyć ? dodam że urząd skarbowy opłacony w odpowiednim czasie
z góry dziękuję za odpowiedz

[riderZ056]

Ja zrobiłem tak kiedyś z samochodem, nie było problemu, ale jak jest teraz to nie wiem.

[SpeedyGonzales]

Nie możesz. Musisz to zrobić.

[Czester]

Nie ma żadnych przeszkód, żeby wykupić polisę bez przerejestrowania pojazdu. Osobiście tak mam w dwóch autach. Wystarczy zgłosić się do ubezpieczyciela z umową kupna-sprzedaży i bez problemu wystawiają polisę na nowego właściciela.

[ChaoticBiker]

Ubezpieczysz bez problemu na siebie.
Natomiast czy mozna nie przerejstrowac pojazdu - w swietle przepisow nie mozna, nalezy to zrobic nie pozniej niz 30 dni od daty widniejacej na umowie, ale nie ma za to formalnie zadnej kary za niedopelnienie tego obowiazku.
Fajnie sie tak jezdzi

ALE:

Zatrzymuje nas policja. No i fajnie, mamy wazne OC, przeglad, rejestracje na poprzedniego wlasciciela, umowe kupna sprzedazy (bo musimy wozic ten dokument ze soba) i jest zajedwabiscie. W większości przypadków w razie kontroli przez Policje jej okazanie zamyka sprawę, a policjant odstępuje od dalszych czynności. Pamiętajmy jednak, że zachowanie takie wynika jedynie z jego niewiedzy lub dobrej woli - funkcjonariusz ma bowiem prawo zatrzymać dowód rejestracyjny.
W kodeksie drogowym jest taki zapis mówiący o tym, że policjant ma prawo zatrzymac dowód rejestracyjny "w razie uzasadnionego podejrzenia, że dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu"
Malo tego - od zatrzymania dowodu nie ma procedury odwolawczej.
Ale tez jedynym skutkiem ubocznym bedzie przymusowa rejestracja auta.

Czyli generalnie nikt nam nic nie zrobi, ale czy naprawde potrzebujemy dodatkowego problemu, ktory najpewniej przytrafi sie (jak to w zyciu bywa) w najmniej odpowiednim momencie?