OczywiÅ›cie ta Gruzja nie w pojedynkÄ™, planujemy wyjazd na kilka moto. Co do pojemnoÅ›ci nie musisz być to od razu litr, chodzi mi o to, żeby daÅ‚ rade z kuframi i plecaczkiem na pokÅ‚adzie. Nie mam gigantomanii, także tu liczÄ™ na rade. Czy jeżdżę w teren? Nie, ale potrzebuje moto, którym bÄ™dÄ™ mógÅ‚ wjechać wszÄ™dzie co by żaden piÄ™kny widok nie umknÄ…Å‚ plecaczkowi tylko dlatego, ze np.: moto jest nisko posadzone lub ma plastiki. Co do budżetu fakt skromny,ale albo drogie moto albo dalekie zwiedzanie 😊.
MSPANC
Tak na szybko, bo jest 3 w nocy
, a sam asem ortografii i interpunkcji nie jestem.
Wydaje mi się, że w takich wyprawach nie chodzi o ściganie się z czasem, więc mocą silnika jakoś bym się nie przejmował. Tym bardziej, że pewnie stan dróg i tak nie pozwoli na szarżowanie. Priorytet to możliwość naprawy u każdego kowala oraz wygoda. Tego jednak nie ogarniam:
"
Czy jeżdżę w teren? Nie, ale potrzebuje moto, którym będę mógł
wjechać wszędzie co by żaden piękny widok nie umknął plecaczkowi tylko dlatego, ze np.: moto jest nisko posadzone lub ma plastiki."
Albo rybka albo pipka. Najwyżej plecaczek podejdzie sobie piechotą. Zwróć uwagę również na opony, bo to one ostatecznie dają komfort podróżowania po szutrach czy po asfalcie.
Jeśli ostatecznie określisz typ wypraw, to rozważyłbym tak:
1. Asfalt i kiepskie drogi, czasem szuter - TDM, Varadero, DL (choć ciężko dobrą sztukę w tej kasie)
2. Szuter, polne, czasem przełaj, czasem asfalt- Trampek, africa (ale to w pojedynkę)
Wejdź sobie na dedykowane fora konkretnych modeli motocykli, dużo można się dowiedzieć o wadach i zaletach sprzętów, można poczytać o doświadczeniach w wyprawach dalekobieżnych.