Jazda na kole

[tural]

Tak proboje i proboje i nie moge coś ;/ Strasznie mi nie wychodzi jazda na kole .. jak jade powoli to bez sprzegla nie stane a jak szybko to sie boje i tez nie stane tak zeby jechac daleko tylko tyle co 2-3 metry . Po jakim czasie wam udalo sie stanac na 1 kolo i sobie jechać ? jakieś porady macie co do mnie ? jak wy to robicie ? Jezdze 125 yz jak co

[tural]

Chciałbym coś w tym stylu robić >.< https://www.youtube.com/watch?v=MVmrvnpV98o
a tak na poważniej to cos w tym stylu https://www.youtube.com/watch?v=PpSDwhLrgyk

[henio12323]

edytuj posty - nie pisz jeden pod drugim.

crossówka ciezko sie uczyc bo nie ma za duzo momentu obrotowego

dam ci rady takie:
po 1) kontrola tylnego hamulca - nie ucz sie jeździc bez niego zwłaszcza w 2T, niektórzy jeżdzą bez tego ( ja wczesniej... ) i teraz załuje bo mi sie ciezej douczyc hamulca niz uczyc sie od podstaw. pon'izej napisze cwiczenie do uzycia hamulca
po 2) najwazniejsze w gumie jest nie jak sobie radzisz w balansie tylko jak stawiasz moto na gume - to tez opisze ponizej
po 3 ) trzeba trenowac i trenowac to nie przychodzi w ciągu pół dnia trzeba miec opanowany gaz, hamulec, balans ciała, i odlokowaną głowe - bo ona tutaj stanowi najwiekszy problem zwykle

teraz cwiczenie, najlepiej robic to na stojąco - jedziesz sobie pyrkając dosłownie aby sie toczyć ( chyba że umiesz robic "trial stop' czyli stoisz w miejscu bez jechania i podpierania nogami) potem robisz taki trick - dociązasz przód całym ciałem, i wraz z tym jak przód bedzie odbijał dodajesz gazu i sie odchylasz dotyłu - stajesz na gume, podnosisz koło jak najwyzej umiesz i od razu tylnym hamulcem kontrujesz. uczy to 3 rzeczy 1) własnie kontroli hamulca - potem on nawykowo jest załączany a to jest podstawa. 2) samego startu - z gazu na koło nie postawisz a cały sekret wolnej gumy to taki żeby postawic moto do pionu praktycznie bez uzycia gazu 3) uczy balansu i odblokowuje w głowie ochote do zeskoczenia z motocykla jak jest w pionie.

i cwicz takie podskoki starajac sie podnosic koło jak najwyzej, i jadąc do przodu jak najmniej. mi na początku wychodziło że jechałem z 10 metrów na ktmie, a teraz robie takie cos praktycznie w miejscu

dla ułatwienia mozna troszke odbicie w zawieszeniu zmniejszyc zeby bardziej wybijał na gume


i tak jak na filmiku drugim - gosc zobacz staje na gume praktycznie bez duzego gazu, potem ma cały zakres manetki jak jest w pionie, najczęstszym błędem to stawanie na gume moca motocykla - czyli gaz do oporu i koło w górze, ale tak pojedziesz dotąd az sie bieg skonczy i dalej zawsze koło opadnie. chyba że masz 500tke i wystarczy dac bieg wyzej i dalej mozna cisnac ;P

[tural]

Dzięki za rady