Offtop dla Vip'ów
Ja na osiemnastkę dostałem od rodziców gitarę elektryczną. W tamtych czasach samochód w prezencie to była abstrakcja. No chyba, że ktoś miał nadzianych rodziców. Mój ojciec w tamtym okresie sam jeździł dużym fiatem.
Pierwsze auto (z resztą jak i każde kolejne) kupiłem sobie sam. Kasę miałem po sprzedaży MZ-ki. Maluch był starszy o rok ode mnie, ale jeździł i był mój, własny.
Pierwsze auto (z resztą jak i każde kolejne) kupiłem sobie sam. Kasę miałem po sprzedaży MZ-ki. Maluch był starszy o rok ode mnie, ale jeździł i był mój, własny.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Walenty napisał(a):Ptysie, jaki płyn chłodniczy?
Słyszałem coś o motulu do 130C że fajny, ale nie wiem który to.
Czy może coś innego? Czy może coś innego motula?
Dwa lata temu jeździłem na płynie Prestone, ten sezon przejeździłem na Dynagel 2000, następny też na nim przejeżdżę, i jeszcze następny i następny . Obecnie praktycznie wszystkie płyny mają temp wrzenia ~130 stopni, i zamarzania ~ -37 stopni, praktycznie wszystko jest na takim samym glikolu, praktycznie każdy płyn można teraz ze sobą mieszać, więc różnic między nimi też jakichś wielkich być nie może. Jedynie co, to jedne mają dodatki konserwujące układ -Prestone i Dynagel- i takie które tych dodatków nie mają -Borygo- ot cała różnica między płynami, no i jeszcze jest kwestia zajebaszczości nalepki producenta rzecz jasna .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Walenty napisał(a):Ten dynagel to samochodowy, ale chyba nie ma się co spuszczać, co nie?
To akurat ma najmniejsze znaczenie, chodzi o typ chłodnicy tak na prawdę, a że teraz wszędzie siedzą alu, to określenie "płyn motocyklowy" to tylko taki chwyt, żeby przyciąć trochę więcej kasy z gościa, który będzie się później spuszczał na różnych serwisach, że ma wszędzie zalane płyny motula . To samo z płynem hamulcowym, czym różni się motocyklowy DOT-4 Motula, od DOT-4 jakiegoś boscha, który leję do samochodu? Niczym...poza ceną i tym że motul jest motocyklowy oczywiście . Jeszcze brakuje tylko, żeby na stacjach sprzedawali paliwo motocyklowe .
Olej, spoko, bo w moto ten faktycznie musi być połączeniem przekładniowego i silnikowego, tutaj zgoda, ale reszta płynów to jeden ch#j tak na prawdę.
Areometr do kontroli właściwości płynu to koszt rzędu 15-20 zł, i chyba na każdej stacji paliw takie coś można dostać .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
zaczynamy odbierać nowe FH16.
naprawdę niezłe są.
naprawdę niezłe są.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
madcap napisał(a):zaczynamy odbierać nowe FH16.
Co to je ?
Da sie to zjesc ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
latać jeszcze nie latamy.
ale transport kolejowy też mamy.
nawet i lokomotywÄ™
xD
do tego agencja celna
część aut na kraju, część na zagranicy.
a może by go na pasztet???
ale transport kolejowy też mamy.
nawet i lokomotywÄ™
xD
do tego agencja celna
część aut na kraju, część na zagranicy.
a może by go na pasztet???
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości