Scigacz.pl

przez **BASSTEK88** » 8/8/2007, 15:37

Z mojimi kumplami zrobilismy przejazd po miesice samochodem. Wystawialismy nogi i rece do polowy ciala za szybe siadalismy na dzwi i tam raz krzyknelismy do rowerzysty pedz kolarzu pedz gosc przez chwile sie z nami scigal i sie smial. Na czerwonym swietle zmienialismy miejsca. Nic zlego nie zrobilismy. Ale jechal za nami policjant prywatnym samochodem. Widzial czesc moze wiecej. I spisal numery i powiedizal ze macie przejeb@ne.

Mam sie stawic na wyjasnienia i jestem oskarzony. Co mi grozi za takie wyglupy i czy mi to udowodnia. Narazie niewiem co maja na mnie i kumpli.

Prosze o rozjasienie sytlaci jakie przepisy zlamalismy. No i co grozi, grzywna, kara porzadkowa lub cos jeszcze innego??

Dzieki serdeczne.

przez **mar111cin** » 8/8/2007, 16:36

pasy bezpieczeństwa napewno mieliście zapięte :lol:

pozatym jakby ktoś chciał żeby tak jeździć autem jak wy to zrobiliście, to by zamontował miękkie siedziska na szybach. Tak że mądre to to wcale nie było, gratuluję wyobraźni, fajnie by było jakbyście tym siedzeniem tak rozbujali auto że by się przewróciło na którymś zakręcie.
Ile macie lat że taki całkowity brak wyobraźni ?

przez **BASSTEK88** » 8/8/2007, 16:44

po 19. Nie bujalismy tylko jezdzilismy. I nie chce tu slow krytyki tylko jak moge po dupie dostac.

dzieki.

przez **mar111cin** » 8/8/2007, 16:51

i chyba dzisiaj prawko odebrane? bo ten co kierował nawet nie zdaje sobie sprawy jaką odpowiedzialność przyjmuje. Jakby któregoś z was zciął o inny samochód?

teraz to możecie się spodziewać specjalnej uwagi na was. Dziwne że ten gość nie wyciągnął odznaki i nie wyciągnął was z auta od razu na miejscu. Teraz to różnie mogą na to patrzeć, ale jakby chcieli bardzo mocno coś wam za to zrobić, to już macie komplet za pasy, potem za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym.
a może wam policzą jak za elementy wystające poza bryłe samochodu :lol:

.
W każdym razie jak trafi się słuzbista i to zawzięty to postara sie żeby kierowca zebrał komplet punktów.

przez **BASSTEK88** » 8/8/2007, 17:00

Jechal z rodzinka. spisal numery i od tego sie zaczelo. Ja w ladynie jestem to narazie niewiem o co chodiz dokladnie. Narazie przesluchanie nas. A z tego co z kumplem gadalem to mamy pare dodatkow jak oplucie ludzi i rowerzysty tego.

Grzywna moze byc?? I ile?? Bo ja juz na motocykl kase szykuje i moze byc nic z tego.

przez **mar111cin** » 8/8/2007, 17:07

raczej skończy się sądem grodzkim, teraz o to najszybciej. A tam to się kończy że trzeba ileś tam godzin odpracować w czynie społecznym (zazwyczaj takie miłe miejsca jak cmentarz).

przez **OUTLAW.** » 8/8/2007, 19:09

2 lata w kamieniolomach albo komora gazowa

przez **BASSTEK88** » 8/8/2007, 19:46

hmm ciekawe propozycje. Moze nie udowodnia. Zreszta tak duzo jak napisali nie narozabialismy ;]. Napisze co i jak sie skonczy a teraz aby do 10 i do polski i zobacze co i jak sie zakonczy.

przez **mateo Fazer 600** » 8/8/2007, 19:47

lub roztrzelanie ewentualnie spalenie na stosie w końcu żyjemy w państwie prawa !!! heh

Strona WWW · przez **blatomasz** » 8/8/2007, 22:41

Kolego poprostu to olej, jak misiek był sam to nic wam nie udowodnią. Totalny luz w dupie

przez **hefron** » 9/8/2007, 00:48

mar111cin napisał(a):i chyba dzisiaj prawko odebrane? bo ten co kierował nawet nie zdaje sobie sprawy jaką odpowiedzialność przyjmuje. Jakby któregoś z was zciął o inny samochód?

teraz to możecie się spodziewać specjalnej uwagi na was. Dziwne że ten gość nie wyciągnął odznaki i nie wyciągnął was z auta od razu na miejscu. Teraz to różnie mogą na to patrzeć, ale jakby chcieli bardzo mocno coś wam za to zrobić, to już macie komplet za pasy, potem za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym.

mar111cin napisał(a):pasy bezpieczeństwa napewno mieliście zapięte

(...) jakbyście tym siedzeniem tak rozbujali auto że by się przewróciło na którymś zakręcie.
Ile macie lat że taki całkowity brak wyobraźni ?

Każdy szaleje i się wydurnia. Jak dla mnie to chłopaki nic złego nie zrobili, sam widziałem nie jednego i nie jedną, którzy robili gorsze rzeczy w trakcie jazdy. U mnie to jedynie budzi uśmiech na twarzy, a nie taką trwogę i potrzebę pouczania jacy to wszyscy są nieodpowiedzialni.

przez **Ziolo** » 9/8/2007, 07:38

jawne okazywanie głupoty powinno byc karane więzieniem do lat 5.

przez **BASSTEK88** » 9/8/2007, 10:39

A prawko mam od roku ponad na moto pare miesiecy i C sie szykuje juz w drodze praktyka zostala. a potem mysle o c+e i d. Mam troche oleju w glowie i smykalki do jazdy ale nie sadzilem ze taki manewry moga byc az tak zle odebnrane. Podobno kogos oplulismy co nie prawda jest. Ten policjant troche nadpisal prawdy. jeszcze poczekaja namnie miesiac do 10 wrzesnia. I to nie bylo okazywanie glupoty, jak pisze hefron kazdy sie wyglupia jak wy nie to dziwne na kole to tez normalna jazda i nie wyglupy, jak wam sie trafi policjant z rodzinka i spisze wasze blachy to zobaczymy wtedy do lat 5 siedizane a moze od lat 5.

przez **Ziolo** » 9/8/2007, 10:47

wyglupy wyglupami ale w granicach rozsadku...
a od lat 5 by bylo jak by ktos wypadl z tego okna...

przez **BASSTEK88** » 9/8/2007, 11:05

Nio to bylo by jeszcze lepszy przypal a raczej katastrofa. Dlatego zawsze sie mocno trzymalem i wkladalem noge po miedzy siedzenie i dzwi. robilem taka jagby dzwignie. A teraz pewnie ktos powie ze moglem o cos zachaczyc, co prawda predkosc 50 na godzine, ale i o tym myslalem dlatego nie zawracalem dupy tym co sie dzieje za mna ale przedemna i z tej kombinacji mi zajmowalo no 2 sekundy zeby sie schowac do srodka. Zabawa z glowa byla moze to tak strasznie wygladalo, ja przemysle wszystkie zagrozenia najpierw a potme dzialam to chyba zachowanie kazdego motocyklisty i kierwocy zeby przewidziec co moze sie stac i jak do tego nie dopuscici i zeby miec zawsze ucieczke przed wszystkim. Tak szczeze to juz nie raz to robilismy, ale pierwszy raz mamy taka historje ze komus to sie nie podobalo.

przez **Ziolo** » 9/8/2007, 11:21

dla mnie to glupota, ale co kto lubi...

mandat dla kierowcy i dla reszty zalogi + ewentualnie sad grocki za spowodowanie zagrozenia na drodze, moza jeszcze to podciagnac pod chuliganstwo...

tyle na temat z mojej strony

przez **hefron** » 9/8/2007, 11:47

no risk no fun

przez **Traperoso** » 9/8/2007, 16:35

Nie ma nagrania, nie ma dowodow. Mow ze nic takiego sie nie stalo, ze od kiedy masz prawko nigdy nie jezdziles z kumplami, ktorzy by sie wyglupiali. Powiedzialbym, ze koles zmysla, ma urojona fantazje i powinni go zbadac. Wiesz co? Moze ten koles skierowac sprawe do sadu, ale pamietaj, ze bedzie musial udowodnic Twoja wine. JAK ON TO ZROBI? Nie zrobi, jeszcze zaplaci za sprawe, bo przegra. Koles, co Ty myslisz ze jak Szeryf Cie zobaczy to juz masz przesrane. Ja mialem takiego jednego, na czerwonym przelecialem i potem na nastepnych pasach mowi mi, ze mam przesrane. Wybrechtalem typa i tyle.

przez **Kris_PL** » 9/8/2007, 23:20

Na moje to skonczy sie tylko rozmówką i małym mandatem

A jeśli ma dowody to w sumie jak by sie uprzeć to dojebać można za wszystko. Wiec zależy jak na niego zareagowaliście czy poszło kilka słówek czy przyjeliście go z pokorą

Na przykład w bydgoszczy moj stary na rondzie z torami wjebał sei w taką dziórę ze mu felga sie skrzywiła i drążki. Wku*wił sie i zadzwonił po pałki. Pałki jak pałki pojawili sie po 40 min a ze moj stary spieszył sie do torunia na spotkanie firmowe i do cierpliwych nie należy to poweidział swoje. Wynik z tego taki ze odszkodowanie - 0 zł i jeszcze dostał kilka pkt karnych za to ze nie umi ominąć dzióry

(oczywiście na mandacie było bardziej urzędowo ). Wiec drogi kolego to masz totolotka :twisted:

[/img]

przez **Traperoso** » 10/8/2007, 11:37

HAHAHA To Twoj Tata, z calym szacunkiem jest troche za mocny.. ja bym nie przyjal mandatu! Co by mi zrobili? Powiedz mi! Kto by wygral w sadzie? Prawem kierowcy ktory zniszczy sobie cos w aucie poprzez dziury, jest otrzymac odszkodowanie - NIE MANDAT! (chyba, ze dostal mandat za nie wiem, parkowanie w zlym miejscu - cos tam Szeryf wymyslil)

Scigacz.pl

Przypal na miescie??

Przypal na miescie??

Kto przegląda forum