Ogar - kupno, sprzedaż, zarobek

[cerek]

Witam,
Mam nadzieje że jest to odpowiedni dział.
Znalazłem ostatnio rometa ogara w okazyjnej cenie. Chciałbym go kupić odrestaurowac i sprzedać tak aby co nie co zarobić. Tutaj pojawia sie moje pytanie: jak wygląda sprawa z dokumentami? Mianowicie jakie potrzebuje dokumenty aby kolejny właściciel mógł bezproblemowo zarejestrować motorower. Podejrzewam że ogar nie ma przeglądu i nie jest ubezpieczony. Jeśli chodzi o rejestrację podobno jest zarejestrowany. Czy przy jego zakupie musze spisywać umowę czy wystarczy umowa ustna? Jesli już kupie motor musze go rejestrować na siebie na czas renowacji czy wystarczy że go wyrejestruje? Przy wyrejestrowaniu musi być poprzedni właściciel czy wystarczy tylko nowy wlasciciel z umową k/s ?

[SpeedyGonzales]

1. Sprawdzasz numer ramy, zgodność i kompletność dokumentów i jak jest wszystko ok możesz kupić. Jeżeli nie jest przerejestrowany MUSISZ mieć ciągłość umów, np A sprzedał B, B sprzedał Tobie. Musisz mieć umowę między A i B oraz B i Tobą, warunek konieczny rejestracji.
2. Kupujesz OC o ile nie ma aktualnej polisy, jeżeli nie wypowiesz jej w przeciągu miesiąca przechodzi na Ciebie i korzystasz w pełni do końca umowy. OC jest najważniejsze bo grożą za to czterocyfrowe kary.
3. O ile to nie kupiłeś od osoby prowadzącej działalność i nie masz faktury VAT to musisz w ciągu 14 dni opłacić 2% wartości pojazdu, kupując pojazd o wartości poniżej 1000PLN nie płacisz nic, ale musisz ten fakt zgłosić do swojego urzędu skarbowego, analogicznie jak z darowizną od najbliższej rodziny np rodzice dzieci dziadkowie. Kwota wpisana na umowę nie ma znaczenia, oni ustalają ją wg katalogów. Jeżeli pojazd kupiłeś uszkodzony itd dużo taniej poniżej kwoty katalogowej powołują rzeczoznawcę który oceni wartość pojazdu i od tego będzie 2%.
4. Pojazd na czas remontu nie musi mieć przeglądu, poruszając się po drogach już tak.
5. Mając dowód rejestracyjny OC kwit z US kartę pojazdu (jeśli wydana, jeśli nie w dowodzie w rubryce pt "nr karty pojazdu" będzie pisało "nie wydano"), jeżeli masz blachę ze swojego regionu nie musisz zmieniać jeżeli z innego przy rejestracji dostaniesz nową tablicę, jeżeli pojazd jest sprowadzony dostaniesz "czerwone" czasówki ale to inna bajka.
Moja sugestia: na rejestrację masz 30 dni ale nie grożą za to żadne sankcje, jeśli chcesz zrobić na handel możesz śmiało sobie darować, kupujący koniecznie ma dostać w takiej sytuacji takie umowę Twoją z poprzednim właścicielem oraz wszystkie inne jeżeli są.
Ważna wskazówka: jeżeli sprzedasz pojazd w przeciągu 6 miesięcy od kupna zapłacisz podatek lepiej więc zbyć to później.

Adminom proponuję przykleić temat a moje wszelkie ewentualne niedopowiedzenia sprostować, już kilka razy piszę o tym samym więc warto się zastanowić czy się nie przyda.

[Czester]

Ad.2. Polisę OC można wypowiedzieć w każdej chwili jej trwania. Stan prawny uległ zmianie na początku bieżącego roku.
Ad.3. Urząd Skarbowy nie będzie powoływał rzeczoznawcy. To w gestii podatnika leży udowodnienie faktycznej wartości pojazdu.
Ad.5. Nie ma kwitów z Urzędu Skarbowego. Jest tylko stempel na umowie kupna-sprzedaży.

Odnośnie sugestii - dlaczego twierdzisz żeby sobie darował? Jeżeli motorower posiada dowód rejestracyjny i zachowana jest ciągłość umów, to osobiście nie widzę żadnych przeszkód.

Odnośnie wskazówki - podatek zapłaci tylko wówczas, jeśli wykaże zysk na umowie kupna-sprzedaży.


P.S. Stworzenie poradnika weźmiemy pod rozwagę.

[jasnoksieznik]

Stan na dziś - nie da się czasowo wyrejestrować pojazdu, jeśli się z niego nie korzysta. Wyrejestrować można tylko w przypadku kradzieży bądź złomowania - z odpowiednim dokumentem.

[SpeedyGonzales]

Odnośnie sugestii - dlaczego twierdzisz żeby sobie darował? Jeżeli motorower posiada dowód rejestracyjny i zachowana jest ciągłość umów, to osobiście nie widzę żadnych przeszkód.

Chłopak od razu pisze że to na handel więc lepiej niech te sto parę złotych zainwestuje w odnowę, moja sugestia może zrobić sobie nawet imienne tablice
A skoro nie planuje dłuższej przygody z tym niech wie że nie będzie płacił kary jak wyjedzie na drogę.

Odnośnie "kwitów z US" pamiętam że w WK przypieli mi dowód wpłaty, zwykły papierek jak na poczcie z numerem konta do umowy.
Co do rzeczoznawcy ja kupiłem kiedyś pojazd poniżej rynkowej do naprawy i zaczęli mnie straszyć rzeczoznawcami, z tego zrozumiałem że to z ich strony ale plus za czujność i sprostowanie.
Odnośnie tych 30tu dni to kupiłem pojazd z opłaconą 1 ratą OC, nie płaciłem 2giej raty tylko po jej upływie kupiłem inną polisę i tam dowiedziałem się że w takiej sytuacji warto wypowiedzieć, to powinienem był rozwinąć od początku.