Pytania o remont

[piterek123456]

witam mam kilka pytań odnośnie remontu crossa 2t (yamaha yz 125 2002r.)
1. wiem że śruby muszą być dokręcane z odpowiednią siłą kluczem dynamometrycznym tylko czy wszystkie śrubki muszą być tak dokręcone czy tylko te od głowicy cylindra itd. ??
2. czy jakieś narzędzia oprócz tych podstawowych i klucza dynamometrycznego będą mi potrzebne ? mam zamiar rozpoławiać silnik jeśli się okaże że korba też do wymiany
3.znacie jakieś firmy do których mogę podesłać cylinder do pomierzenia ? był bym wdzięczny za namiary
4. na co zawracać uwagę przy takiej kapitalce ? wiem że tłok cylinder i sworzeń trzeba nasmarować olejem przed założeniem ale to ma być olej który leje do paliwa czy jakiś specjalny ?
5. jaki tłok i korbowud najlepiej założyć chodzi mi o firme i czy ktoś się orientuje na jakiej polskiej stronie lub w ogóle gdzie w polsce dostane tryby do skrzyni biegów bo puki co znalazłem tylko na stronce z usa

Dzięki z góry za odp.

[henio12323]

1) wszystkie - jak skręcisz za lekko albo za mocno np pokrywe to zacznie ciec olej albo ukręcisz gwinty. oczywiscie 95% robót kazdy robi na "oko" fachowo sie powinno wszystko dokręcać, a wystarczyło zajrzec do manuala - tam są podane siły
2) zalezy co chcesz robic, do samego rozpołowienia silnika podstawowe narzędzia wystarczą. jak chcesz sam wał regenerowac to musisz miec wywazarke, prase itp.
3) kazdy serwis motocyklowy ma urządzenia pomiarowe - lub mają dobrze zaprzyjaźnionąfirme gdzie im takich pomiarów praktycznie od ręki dokonują. wiec moze szybciej wyjdzie poszukac w okolicy zamiast płacic za wysyłki.
4) na wszystko sie zwraca uwage. jak olej pracuje w komorze spalania to lepiej tym do paliwa. wszystkie takie kruczki co posmarowac itp masz opisane w ksiązce serwisowej. jak trzeba dac np klej do gwintów to tam na pewno jest to znaznaczone
5) aby cos markowego wossner, prox, tryby dostaniesz w ASO yamahy, ja kchcesz to mam dojscia

[piterek123456]

ok dzięki i mam jeszcze jedno pytanie co do dokręcania cylindra ponieważ jedna śrubka jest ukryta w komorze od zaworku wydechowego i za grzyba nie wiem jak ją dokręcić mój dynamometryk tam za chiny nie podejdzie a one muszą być dokręcone z tom samą siłą jak mam tego problema rozwiązać ? odrazu muwie że kupno nowego dynamometryka z płaską końcówko nie przekonuje mnie zbytnio xD pobrałem serwisówke z internetu wszystko jest wyjaśnione itd. i z tego co widze to przyda mi się też kilka innych kluczy do rozpołowienia silnika

[henio12323]

sam sobie odpowiedziałes nie da sie dokręcic niczym innym niz płaskim. jedyna mozliwosc w miare to zrobic - smarujesz szpilki olejem, i dokręcasz je tam powiedzmy w 2 krokach, na koniec bierzesz klucz który pasuje w zagłębienie i dokręcasz juz dokręconą nakrętke/srube - tylko po prostu wyczuwasz siłe dokręcenia, nie kręć jej dalej tylko zobacz w jakim momencie zaczyna "iść" i z podobną siłą dokreć tą w zagłębieniu. metoda na czuja wiec nie jest idealna, trzeba pamietac że siła dokręcenia od np zera do 50 NM jest inna niz przekręcic 45 NM do 50. bo dochodza opory tarcia itp. ale lepiej tak niz 3 dowalic kluczem a czwartą zostawic niedokręcona ( bo zwykle tam idą nakretki/sruby do 14 mm wiec klucze zwykle są krótkie i ciezko dokręcic ręką

[piterek123456]

dzięki i chyba tak zrobię bo spojrzałem na ceny płaskich dynamometryków i wyszło że kupił bym za równowartość teego tłok uszczelki i jeszcze by na smar do łańcucha stykło jakim olejem posmarować te szpilki przy przykręcaniu ? w serwisówce nie zauwarzyłem nic o tym klej do gwintów będzie ok ? boje się że przy sprawdzaniu tej już dokręconej upiernicze coś ale spróbuje jak najdelikatniej jeszcze raz wielkie dzięki

[henio12323]

obojętne jakim, nawet rzepakowym ;P kleju lepiej nie stosowac, to i tak sie nie odkręci a jedynie potem moze byc roblem z odkręceniem zwłaszcza w tym zakamarku + potem bedą uwalone gwinty i jak nie wyczyscisz ich dobrze to dokręcisz dynamomentrem a docisk nie bedzie dobry bo siła pójdzie w pokonanie tarcia na tym kleju

co do rozwiązania problemu - popytaj jeszcze moze w okolicy ktoś ma taki dynanometr np jakis serwis. za piwko jedna srubke ci dokręcą.

nie masz co sie bać, sruby maja troche zapasu - chyba ze są juz mocno wymęczone. ( dlatego smarowanie pomaga dokręcic bez oporów tarcia ) jak mówiłem, nie chodzi o to zeby dokręcac juz dokręconą srube, tylko wyczuc moment kiedy mniej wiecej bedzie dalej szła. tylko tez pamietaj to co juz pisałem - że jak dokręcisz np 40 NM to potem żeby dokręcic do 41 NM to ustawiajac klucz na 41 wcale nie ruszysz sruby, tylko od razu klucz "zaskoczy" bo wieksza jest siła tarcia. dlatego też jak sie dokręca to są czesto podawane odpowiednie "skoki' np 20 NM potem 30 NM a nie 20-25-28-30.... bo wtedy sie okaze że z 28 do 30 juz klucz nic nie zakręci a przeskoczy główka ze niby dokręcone.

[piterek123456]

ok dzięki za info jeszcze trochę kasy odłożę i będę działał

[piterek123456]

jeszcze jedno ptanie bo sporo słyszę że ludzie wymieniają tłok w 125 co 15-25 mth przy jeździe w zawodach czy jest w tym jakiś sens moja ma nalatane 40 i dopiero zamierzam zmienić tłok a lekko u mnie nie miała bo ostro dostawała po torze na upartego to ktoś by dalej nią jeździł bo żadnej straty w mocy nie ma ale ja wole wymienić , strasznie mnie to zastanawia rozumiem że zawody i nikt nie chce żeby w trakcie tłok stanoł ale czy to nie jest przypadkiem wywalanie dobrych tłoków a niektóre asy to już całkiem twierdzą żę zawodnicy w motocrossie po 1 wyścigu tłok wywalają mi się wydaje to niemożliwe że w około 5 mth tłok miał by się już skończyć czy jest jakiś sens takich wymian czy po prostu ktoś ma za dużo kasy

[henio12323]

edytuj posty - nie pisz jednego pod drugim

lajtowne pyrkanie po lesie czasami gorzej wpływa na zuzycie niż srednia jazda na torze. nie ma reguły co ile wymieniac tłok. nie trzymał bym nigdy dłuzej niz jakies 50-60 godzin dla takiego silniczka. aleee najwazniejsze jest to żeby tłok trzymał wymiar. serwisówka zapewne podaje maksymalny luz, ewentualnie luz montazowy podaje na pewno - trzeba sobie kontrolowac to, sciągasz cylinder ( koszt jednej uszczelki w plecy) oddajesz cylinder i tłok do pomiaru - dostajesz odpowiedź czy tłok mozesz jeszcze trzymać czy juz dawno powinieneś wymienić. - przetrzymując nadmiernie zuzywasz cylinder wiec wcale nie oszczedzasz. i na pewno jak ma swoje pasowanie, i reszta jest sprawna to nic nie ma prawa praktycznie ci wybuchnąć.

[piterek123456]

ja sobie ustaliłem granicę że 40mth i tłok jest zmieniany według mnie nie jest to za dużo czyli na krańcu wytrzymałości i nie jest też za mało mechanik mi tak zalecał i większość gości z którymi latam też tak twierdzą chodzi mi głównie o to że niektórzy wymieniają tak często tłoki i według mnie to bez sensu i wywalanie kasy w błoto ostatnio na zawodach w mojej okolicy widziałem gościa na yz 125 i jeździł na mojim poziomie może troche lepiej potem znalazłem jego ogłoszenie na allegro z opisem że tłok wymieniany co 15 mth według mnie on dobre tłoki wywalał

[henio12323]

ale skąd wiesz że to jest na koncu wytrzymałosci ? skąd wiesz że np taki tłok nie jest przetrzymany ?

bez pomiarów to ty wyrzucasz kase w błoto skąd wiesz czy ten koles co 15 godzin nie mierzył tłoka - wychodziło mu że tłok jest do wyrzucenia to go wyrzucał....

[piterek123456]

sądzę po tym że rozkręciłem moto przyszły mi wyniki pomiaru i dalej jest selekcja b przy tłoku wossnera z luzem monatażowym 0,06 przedtem też był wosner także cylek się nie zużył jak bym przetrzymał do 50 to zaczeło by już wyrabiać to nie wiem jak to jest możliwe że śmigamy podobnie a u niego tłok by padał po 15 chyba że jak zobaczy zmiane o tysięczną milimetra to zmienia z resztą to nie moja sprawa jak ma kase to niech zmienia większe bespieczeństwo i pewność że nie padnie nic ja jak wymienie po 40 to też jest dobrze po prostu mnie to zastanawiało ale to chyba zależy od tego jak komu się podoba

[henio12323]

zalezy to np od stylu jazdy, tłok sie zuzywa w cyklach pracy - im wiecej obrotów tym szybciej sie zuzywa przez wycieranie, niektórzy wolą jechac niski bieg i pała na maxa, a inni wola wyzszy bieg i na pół gwizdka - prędkosci porównywalne, inne zachowanie motocykla i inne zuzycie. 2 sprawa obciązenia - jak ktos smiga za bardzo tą drugą metodą czyli duzo za duzy bieg niskie obroty i duze obciązenie, to tłok jest "dociskany" do cylindra i zuzywa sie znacznie szybciej. dalej kwestia dbania, rozgrzewania, stosowania olejów, czystosci filtra powietrza itp itd....

skoro masz sprawdzone że po 40 mth jeszcze jest okej ale sie konczy luz montazowy to dobrze robisz ze wymieniasz i tyle.

[piterek123456]

dzięki za wytłumacznenie mam pytanie co do stylu jazdy na 125 może troche głupie ale nie ogarniam obejżałem sporo filmów z zawodów strefy zachodniej mistrzostw polski w motocrossie i tam 125 kręcone są nom stop na wysokich obrotach tylko ja nie mam pojęcia jak oni biegi zmieniają bo s tych filmów wygląda jak by oni cały czas na ostatnim biegu jechali tylko jak tak się wleci w zakręt to zwalnia i rusza szybko a na ostatnim biegu 125 nie za ochcoczo chce się momentalnie na obroty wkręcić moje pytanie jest takie czy oni wahlują tymi biegami jak tak to zmieniają je błyskawicznie czy wrzucają wysoki bieg i lecą ja zam na torze wachluje i to po prostu słychać jak zmieniam bieg bo odpuszczam gaz a u nich nie słychać sam nie wiem może zapinają przy odkręconym gazie prosił bym o wytłumaczenie

[braaaap]

Z tego co mi wiadomo w MX biegi zmienia się bez sprzęgła jedynie na starcie ale się oczywiście mogę mylic.

[kris514]

Bezpieczniej dla skrzyni jest gdy zmienia się biegi ze sprzęgłem, lecz umiejętna zmiana biegów bez sprzęgła jest możliwa, wystarczy trochę odpuścić gaz (zazwyczaj około 1/2) i wtedy wbić kolejny bieg, przy redukcji ładniej to wychodzi przy użyciu sprzęgła.

[henio12323]

ostatnio byłem na szkoleniu i było cwiczone jazda własnie na "piździe' gaz do oporu bez zadnego odpuszczania, tylko sekundowe wcisniecie sprzęgła i bieg wyzej. najwazniejsze jest to że jak bieg wskakuje bez zgrzytu, bez oporu na dzwigni itp, to nic sie skrzyni nie dzieje, gorzej jak cos łupnie, zgrzytnie - niezaleznie od warunków wtedy jest źle. jezdząc tak biegi wskakiwały jak w masełko. to dobra technika zwłaszcza w piachu, bo przy odpuszczeniu gazu moto chwilowo ale od razu nurkuje w piach przodem - tak sie stabilniej jeździ

[piterek123456]

w przyszłm sezonie trzeba będzie potrenować mam pytanie odnośnie tłoków wossnera na allegro chodzi mi o ceny różnią się czasem nawet o 60 70 zł i teraz moje pytanie te ceny to marża wyprzedaż itd.czy może ktoś próbuje wcisnąć podruby może ktoś już sie natknoł na podróby wosnera ? bo jak nie to ja chętnie zaoszczędze trochę grosza bo kasa z nieba nie leci



http://allegro.pl/tlok-wossner-yamaha-y ... 56360.html

a inne są nawet po 360zł

[henio12323]

jeszcze nie slyszałem o podróbkach wossnera. ceny wynikaja z marzy szukaj najtansze i bedą okej.

jeszcze zobacz czy nie ma róznych wersji, np 2 pierscieniowe i 1 pierscieniowe. albo czy są dostepne wymiary - czasami wyprzedają taniej wymiary które normalnie są mało chodliwe

[piterek123456]

jaka jest różnica między 1 a 2 pierścieniowym ? obecnie miałem 1 pierścieniowego proxa