ze 125 japonskich:
Suzuki Marauder GZ 125 (jeden cylinderek), oczywiscie jest tez wersja 250 no i VZ 800ccm
Kawasaki Eliminator 125 (tez jeden garnuszek - tak jak 175, wieksze 250 i 400 maja 2 cylindry w rzedzie. 600, 750 i 1000 to 4 cylindrowce, niezwykle rzadko spotykane)
Honda Shadow 125 - dwa cylindry V, motocykl jest calkiem spory jak na 125ccm! oczywiscie mamy tez wersje 250, 400, 750 a i byly dostepne przez pewien czas 1100
Honda Rebel 125 (rzadko spotykana, duzo latwiej znalezc 250)
Yamaha Virago 125 (jest dosyc mala.. ale Virago 535 czy nawet 1100 tez do ogromnych nie nalezy)
Po japonii czas na Koreanca:
Hyosung GV 125 Aquila:
jezdzilem duzymi hjosungami Aquila 650 i ST7 i naprawde bylem bardzo pozytywnie zaskoczony - a nastawienie mialem do nich delikatnie mowiac - negatywne. Dzisiaj moge je z czystym sumieniem polecic.
Kymco Hipster 125 - tez jest calkiem sporawy i robi wrazenie solidnego. Siedzenie pasazera mozna zlozyc jako oparcie dla kierowcy.
Kymco Zing 125 - model blizniaczy do Hipstera, w zasadzie kosmetyczne zmiany i siedzenie sie nie sklada.
no i chinszczyzna... Keeway Blackster
Keeway Superlight
A pozatym co... Zongshen ZS125-30 / Lexmoto Arizona / Junak 131 to jest jeden i ten sam chinski motocykl sprzedawany pod roznymi markami
Regal Raptor Daytona / Junaka M16 stanowczo odradzam.
Moim zdaniem Keeway to jedyny chinczyk jakim mozna sie interesowac, bo jakosciowo nie jest zle.