Sport 600 do 8 tyś. Wielka czwórka.

[Ezek]

Siemka
Stoje przed wyborem swoich dwóch kółek. Dotychczas jeździłem brata. Wypełniłem kwestionariusz.

- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie): Kurs, prawko i niecały sezon na Bandit 400. ok 2-3tyś km
- Wiek, waga, wzrost: 24lat, ok 73kg. ok 173cm.
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych? Jazda na co dzień, latanie dla rozrywki, "spokoju ducha", może jakieś wyprawy.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? Nie wiem. Jak tylko będzie sie dało to zastąpi mi auto, przynajmniej na co dzień. Do tego wypadu dla rozrywki.
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? Na moto chce przeznaczyć do 8 tyś. Ciuchy ok 2tyś. Mam kask S900. Powinien wystarczyć? Mogę tutaj zadać pytanie dotyczące ciuchów?
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? Tyle, żeby działało wszystko jak powinno. Ale, żeby nie była to studnia bez dna. W sensie rozpad.
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp. Sporty
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę? O ile jest to w zasięgu finansowym to chciałbym wymienione modele po 2000r. Mianowicie: CBR, R6, ZX6R, GSXR

Z tego co wiem... Honda jest najłagodniejsza. Chyba najmniej bezawaryjna. R6 ma problemy ze skrzynią, jest dzika. ZX6R problemy z ramą, bardziej narowista niż Honda a mniej niż R6. GSXR czarna zagadka

Ciągnie mnie do R6. Potem GSXR. Następnie ex aequo Kawa i Honda

[lagiboy]

a ja Ci podpowiem że warto przyjrzeć się SV650, bo ma ciąg od samego dołu, nie dostaje czkawki na starcie. Nie słyszałem żeby cierpiała na cokolwiek z wyjątkiem, że jest to leciwa konstrukcja ale w dalszym ciągu nie odpuszcza. pozycja (mówimy o wersji S) jest sportowa ale nie tak radykalna jak w R6. CBR rozumiem że ma to być RR a nie F. chcesz motocykl dla szpanu? czy chcesz się czegoś nauczyć jeżdżąc? jak dla szpanu to CBR RR jest śliczna. GSXR600 ma uniwersalny piec, który fajnie ciągnie już od średnich obrotów. jeśli ninja to 636. R6 jest dla masochistów, to typowa torówka z homologacją na drogi, połamie Ci kręgosup. za wygląd brałbym CBR RR, za funkcje użytkowe GSXR i 636 a na końcu R6. z innej beczki CBR F4i Sport. mimo wszystko w dalszym ciągu uważam, że SV650 zabrudzi Ci majtki.

[Ezek]

Nie sprecyzowałem. Miałem na myśli CBR f4. Nie wiem czy do 8tyś znajdzie się F4i sport. Jeśli tak to ciekawa opcja.
SV650 jakoś nie przemawia. Rozumiem, że może być dobrą opcją. Ale chce, żeby motor podobał mi się. A ten akurat nie wpada w mój gust.
Oczywiście nadal chce szkolić się, ale przy tym mieć sprzęt który cieszy moje oko.
W takim razie R6 odpada.
To chyba wyrób padnie na GSXR. Chyba, że F4i sport?

[lagiboy]

no to zostań przy CBR F4 jak tak, pojeździsz, obryjesz się z motocyklem i po sezonie lub dwóch zmienisz sobie na sporta jeśli w dalszym ciągu będziesz miał na niego chęci. do każdego musisz się przymierzyć. Pamiętaj że to jest moja opinia. GSXR w dalszym ciągu jest mało wygodny ale ma fajny silnik. CBRka, nawet RRka jest wygodniejsza od Gixa.

pooglądaj sobie jak będziesz mniej więcej poskładany. http://cycle-ergo.com/

[MK4]

Rama w każdym motocyklu może pękać jak jedziesz na jednym kole a nie na dwóch
Kawasaki zx6r od 99 roku ma poprawioną ramę i nie pękają

[RSSSS]

Nikt nie napisze, że 2-3kkm to trochę mało doswiadczenia jak na sportowe 600tki!?

Do pytań o ciuchy jest osobny dział.

[lagiboy]

według mnie na CBRkę F4 po 3k km na bandicie 400 można wsiadać. ale i tak wiem że kłamie. bo 1k km różnicy to dużo. będzie gleba ale kit, nie moje moto.

[Ezek]

Nie mam zamiaru jeździć na jednym kole. Czyli muszę kupić od kogoś kto też wychodzi z takiego założenia.

Wiem, że mam dość mało doświadczenia. Wychodzę z założenia, jak nie miałem przygód na bandicie to jakiś olej w głowie jest. Miałem i mam do niego respekt. Nie chce kupować czegoś "na chwile". Wole pomęczyć się dłużej z docelowym moto i pomału go ogarnąć.

Ok, potem zapytam w odpowiednim dziale.

Chyba zacznę rozglądać się za F4, bo na F4i oraz sport chyba mnie nie stać. 636 oraz GSXR. Kupię co będzie w najlepszym stanie. Chyba, że jeszcze coś doradzicie?

[MK4]

636 za 8 tyÅ› raczej nie kupisz jakiegoÅ› zadbanego egzemplarza
Prędzej wersje J1 (kocie oczy) Ale czy nadaje się jako pierwszy motocykl ?? nie mi to oceniać ...
Mogę powiedzieć po sobie że mimo swych lat, przy mocnym odwinięciu manetki motocykl potrafi sponiewierać motocyklistę,
jest na pierwszych biegach bardzo nerwowy.Ja 3 sezony zrobiłem na Gsx750f Ponad 17 tyś km
Teraz mam Zx6r J1 Nakręcone w tym sezonie ponad 7 tyś km I zero problemów

[lagiboy]

weż F4 będziesz zadowolony, a zmiana sprzętu wcale nie jest tak kłopotliwa, zadbany motocykl nie traci na wartości aż tak. jak ktoś chce można mieniać co sezon.

[Ezek]

Myślę, że w pierwszej kolejności sprawdzę wszystkie modele w najbliższej okolicy. Mam kumpla który się zna, wiec nie powinno być problemu żeby podjechał. Jak nic ciekawego nie trafię to będę się rozgląda za Honda w d aż dalszej odległości. Mam sporo czasu bo mam zamiar kupić dopiero w lutym marcu. Jak będzie można wsiąść. Będzie większy wybór niż obecnie.

[Walenty]

O ile jest to w zasięgu finansowym to chciałbym wymienione modele po 2000r. Mianowicie: CBR, R6, ZX6R, GSXR

W tych pieniądzach to to przystanki będą.

[kuba210796]

ja bym kolego szukał motocykla w pierwszej kolejności w jak najlepszym stanie technicznym nie napalajac sie na konkretny model - te moto już sporo przeszły i o ładną sztukę ciężko. latam f3 po lifcie , moto wygodne i wręcz idealne dla mnie , możesz śmiało w trasie latać i na torze, ale nigdy nie pogardziłbym ani zx6r ani gsxr'em czy typowym sportem jakim jest r6. a nawet chciałbym spróbować . Każde moto będzie miało swoje plusy i minusy, i zawsze coś będzie kompromisem czegoś , jezeli interesują Cie tylko i wyłącznie sporty to aspekt niewygody powinien być nie poruszany - rzecz oczywista. wiadomo jeden od drugiego może różnic się w zasadzie na plus tak jak f3 a gsxr, ale jedno jest pewne do wygody i dalekich tras nigdy nie beda tak komfortowe jak motocykle z pozycja wyprostowana. pozycje sportowa musisz Lubiec, jeżeli lubisz to kwestia przyzwyczajenia jeżeli chodzi o dyskomfort, a jeżeli podoba ci się sport z wyglądu a nie pozycja na nim - to nawet f3 stanie sie niewygodne.

przesiadłem się z cb 500 na f3 - wiedziałem,ze będzie gorzej ,ale mi się to spodobało myślę ok. nawet zacząłem myśleć,ze jest naprawdę wygodna i turystyk - do czasu kiedy znowu miałem okazje przejechać sie cb 500 - człowiek się przyzwyczaja i zapomina , bo cb bylo przy tym kanapa na kolkach .

[Ezek]

Kupiłem F4i sport. Droższą niż zakładałem na początku.
Wszystkim dziękuje za rady. Honda podobno dość "łagodnie" oddaje moc, a tu istny szatan. Przynajmniej na razie.

Temat można zamknąć.