nie ma czegoś takiego jak legalność w %. Albo coś jest zgodne z prawem albo nie..
Gdyby tak bylo, to nie byli by potrzebni adwokaci. Czasami prawo nie jest jednoznaczne.
ALE: w tym wypadku na szczescie jest to proste i kazdy prokurator udowodni, ze jechales z czyms, na czym nie mozesz jechac.
Wczoraj była w onet.pl taka sytuacja że policja złapała gościa na 80 km/h miał 120 i okazało się że jest to CBR600 ale w dowodzie miał wpisane 35KW i policja nic nie miała do powiedzenia chociaż dziwili się takiej sytuacji.
Pomijajac ze zrodlo jest bardzo wiarygodne - dupa nie policjant. Pewnie nie wiedzial co z tym fantem zrobic. Prawo jest jednoznaczne, co nie znaczy ze bedzie w kazdym przypadku egzekwowane.
Tak BTW: ja nie wiem, co wy sie tak wszyscy policji boicie - mandat to najtanszy problem ktory moze wystapic.