Kacan napisał(a):....Ewidentnie wina Mariana, i radze zmienić szkołe jeśli masz taką możliwość....
....Absolutnie mu nie płać.
Na razie kontaktuje się z UOKiK. Zobaczymy co będzie dalej.
A aktualnie szukam szkoły jazdy w Warszawie.
Temat:
viewtopic.php?t=111583andy7 napisał(a):krecisz !
Uczac sie nie ponosisz odpowiedzialnosci za szkody powstale podczas nauki.
Prolem zaczyna sie, gdy szkolacy cos Ci przekazuje a Ty wykonujesz inaczej badz sie go nie sluchasz. Jezeli wiec nie wykonales danego powiedzenia lub byles lekkomyslny to ponosisz koszty za swoja " knabrnosc " - Taki lajf.
Pozostaje wiec pytanie co wczesniej mowil szkolacy. Jezeli nie mowil nic, to jego Problem, mowil Ci a Ty wykonales inaczej, to Twoj Problem.
Na pierwszych zajęciach nic nie mówił jak jechać, jak hamować przed zakrętem, jak wykonywać slalom i jak przyhamować jak za szybko jadę przy slalomie.
Potem odwiedziłem YouTube to się nauczyłem ze przy zawracaniu na wąskiej drodze (jak i przy slalomie czy ominięciu przeszkody) hamuje się tylnym hamulcem.
Więc na tej drodze gdzie moto się przewrócił - zwracałem ok. 15 razy za każdym tak samo - hamując tylnym hamulcem. A za kolejnym razem maszyna upadła nagle na bok.
Więc tu nie ma mowy o moim niesłuchaniu się instruktora.
A miałem zabrać kamerkę sportową na tę jazdy...
andy7 napisał(a):Jak bylo tego nie bedziemy wiedziec, z tego co tu wnioskuje przy manewrze nacisnales klamke przedniego hamulca a powinienes byl nacisnac pedal hamulca tylnego.
Nawet nie miałem palców na klamkach.
Tristello napisał(a):Przeczytaj uważnie umowe...
Umowę powiadasz..... Obawiam się, że takiej nie widziałem ani nie podpisywałem